Miladora pisze:Nie będę go tłumaczyć, bo to każdy może sam zrobić z pomocą wujka Google chociażby.
Co do tych Googli, są czymś takim jak kalkulator
pomagający sprawdzać skomplikowane wzory,
natomiast nie zastąpi nam myślenia.
Podobnie wyszukiwarki pomagają zilustrować jakąś myśl, ale jej samej nie zastąpią,
czyli, trzeba mieć najpierw szeroki zakres wiedzy, by móc ją w każdej chwili pogłębić przykładami
tak naprawdę mniej istotnymi od samego algorytmu, w który zostaną wpisane.
I teraz oprę się na przykladzie dwu pierwszych srof Twojego wiersza:
krainę bez uśmiechu poznałam ostatnio
stanęłam zaskoczona że taka istnieje
jakby ze skrzydeł ptaka barwne pióro spadło
to właśnie które lotom nadawało gładkość
i jakby ktoś z nim zabrał ostatnią nadzieję
w tym dziwnym pustym kraju poznanym ostatnio
Otóż zabieg z brakującym piórem jest ciekawy, ale zbyt wydumany w tej postaci. Dlaczego?
Pióro nie wpływa jakoś znacząco na lot ptaka, a jeśli nawet - piszący z braku własnego doświadczenia w tym zakresie
nie jest w stanie oddać prawdziwości tego, czy lecący ptak jakoś to odczuwa. Nie mówiąc już o tym, że ptaki zmieniają co jakiś czas
upierzenie, a mimo to latają. Przynajmniej moje papugi, które hoduję (i obserwuję!) już od ośmiu lat.
Zatem w powyższym zapisie mamy niewiarygodność podobną do opisywania przez współczesne dziecko w opowiadaniu wrażeń bohatera, który przeżywa bombardowanie podczas ostatniej wojny światowej. Albo kocha się w swojej sekretarce, bo cóż dzieciak może wiedzieć o miłości nie poznawszy jeszcze jej aspektu fizycznego?
Toteż Twoj zapis wydaje się wydumany i aby tego uniknąć, powinien iść w takim kieunku:
krainę bez uśmiechu poznałam ostatnio
stanęłam zaskoczona że taka istnieje
jakby ze skrzydeł ptaka barwne pióro spadło
to właśnie które oczom nadawało gładkość
i jakby ktoś z nim zabrał ostatnią nadzieję
w tym dziwnym pustym kraju poznanym ostatnio
Mamy teraz zapis oparty na prawdziwym doświadczeniu kogoś, kto znalazł powiedzmy zgubione pawie pióro,
albo nawet widział pawia rozkładającego w wachlarz ogon a w nim - spośród wielu wspaniałych, zatrzymał dłużej wzrok
właśnie na tym jednym, złamanym piórze. Na pewno takie znalezisko,
czy rażące dysharmonią złamane pióro w przepysznym, wspaniałym ogonie robią wrażenie na każdym człowieku
a przez to są odbierane przez - innych. Tego, czy trudniej się wtedy lata, nie można niestety skonfrontować
z własnym doświadczeniem, wiec zapis jest sztuczny.
I teraz, wracając do Googli - jeśli oczywiście (oczy...wiście!

) ktoś wie coś więcej na ten temat, można własne doświadczenie poprzeć
badaniami naukowymi w tym zakresie i poszukać odpowiedniego artykułu w wyszukiwarce. Na przykład, że podobno złamane pióro,
czy jego brak w ogonie
dyskwalifikuje samca w oczach samicy. Pawie rozkładają swoje ogony, żeby je zauroczyć
i poderwać, tak jak mężczyźni podjeżdżają na pierwszą randkę bajeranckim samochodem lub przynajmniej ofiarowują wybrance bukiet pysznych róż

Ale, żeby poprzeć taki aspekt Googlami, trzeba najpierw o tym wiedzieć.
I jeszcze na koniec, wracając do metrum... nie chodzi o to, że rytm jest rażący bo dla mnie nie jest, ale w świetle rozmów o idealnej harmonii (vide też pawi ogon) cały wiersz zapisany jest nierówno tonicznie. Dla odmiany na przykładzie ostatniej strofy
i jakby wszystkie inne istniały na darmo
bo gdy kolor błękitu w oczach wypłowieje
niebo jest bez uśmiechu – poznałam ostatnio
krainę z której skrzydeł barwne pióro spadło
_ / _ / _ / _ _ / _ _ / _
/ _ / _ _ / _ / _ / _ / _
/ _ / _ _ / _ _ / _ _ / _
_ / _ / _ / _ / _ / _ / _
- skoro kładziesz aż taki nacisk na
idealną harmonię, to powiedzmy trzymając się toniki ostatniego wersu,
zapis powinien wyglądać mniej więcej tak:
i jakby pozostałe w baśniach tylko spały
bo jeśli niebieskawe niebo wypłowieje
kraina zaśnie smutno - niczym w ptasi barok
zaklęta kiedy barwne pióro z skrzydła spadło
_ / _ / _ / _ / _ / _ / _
_ / _ / _ / _ / _ / _ / _
_ / _ / _ / _ / _ / _ / _
_ / _ / _ / _ / _ / _ / _
Pozdrawiam i z góry przepraszam za te dywagacje

bo zauważyłem, że nie są tu zbyt mile widziane.
A szkoda... ja na przykład sporo nauczyłem się z Twoich uwag i na pewno wezmę wiele pod uwagę
podczas pisania następnym wierszy. Za co dziękuję raz jeszcze