Corpus delicti

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Corpus delicti

#1 Post autor: Gloinnen » 23 gru 2013, 12:59

Wielokrotnie powracam na miejsce zbrodni, jak morderca
skulony pod podmuchami grudniowej wichury, w czapce
głęboko naciśniętej na czoło.

Muszę jeszcze raz spojrzeć
ofierze w nieruchome oczy.

Pasowaliśmy do siebie - ostrze i głębia rany; najpierw
jedynie w wyobraźni, później ceglasty pył posypał się
prosto na mury. Przełknęłam chciwie
twój ostatni oddech.


To było dobre lokum, ruiny zamku, odludzie; minie cała
zima, zanim ktoś odnajdzie. Na razie krótki dzień pozwala
spokojnie krążyć, bez rozpoznania; dotykać dłoni,
okrywać własną kurtką.

Krótkie spotkania, sprawdzam, czy jeszcze coś umiem
poczuć w pęknięciach skóry; poranki troskliwie
zakładają opatrunki, kolejne warstwy szronu. Nic tu po mnie.

Leżysz tak cicho, niezauważalnie
przechodzisz w stan rozkładu
kodów. Znam na pamięć, właśnie według nich
wymierzałam ciosy.

Drżenie, fetor, miękka płynność
przemieszczają się pod palcami.
Nie zasłużyłam na tyle ciepła.

Tak naprawdę - przyszłam po twój gniew,
którym wciąż się nie mogę nasycić. Odmawiasz;
przesiąka w parującą ziemię. Biorę garściami
do ust. Za wszystko.




____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Corpus delicti

#2 Post autor: lczerwosz » 23 gru 2013, 14:18

No to widać, że chyba
Czy to wróciła Żelazna Lady?
Wcale niekoniecznie.

Zastanawiam się, skąd się bierze gniew. Może z bólu. Gniew odpowiedzią na zadany ból. Docelowo z gniewu ma być drugi ból, lub tylko zamiar uczynienia. Jako rekompensata. Trzeba oddać uderzenie. Można powiedzieć, że rachunki się wyrównują, częściowo, gdy wzajemnie czyniony jest ból. Nie mówię tu o żadnej sprawiedliwości, to zwierzęce jest.
Czy zadając komuś ból oczekujemy jego gniewu. A jak gniew nie powstaje. To wzmaga wyrzuty sumienia.

Pozdrowienia,
szkoda, że tak przy trupie.
Cyfrowym. Wirtualnym.

Leszek

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Corpus delicti

#3 Post autor: Gloinnen » 24 gru 2013, 10:03

lczerwosz pisze:Czy zadając komuś ból oczekujemy jego gniewu.
To już raczej byłaby jakaś chora prowokacja. Ale np. dlaczego w małżeństwie lepsza jest porządna awantura z piorunami, niż tzw. "ciche dni"?
lczerwosz pisze:Zastanawiam się, skąd się bierze gniew. Może z bólu. Gniew odpowiedzią na zadany ból. Docelowo z gniewu ma być drugi ból, lub tylko zamiar uczynienia. Jako rekompensata. Trzeba oddać uderzenie. Można powiedzieć, że rachunki się wyrównują, częściowo, gdy wzajemnie czyniony jest ból. Nie mówię tu o żadnej sprawiedliwości, to zwierzęce jest.
A jednak działa jak katharsis. Dla obu stron. Choć zawsze istnieje ryzyko przekroczenia granic (ze zbrodnią w afekcie włącznie). Dlatego jest społecznie, kulturowo nieakceptowany.

Dziękuję za przystanięcie nad wierszem.
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: Corpus delicti

#4 Post autor: Bożena » 24 gru 2013, 11:27

dla mnie wstrząsający obraz- przedstawiony w wierszu- często czujemy się winni i wciąż rozpamiętujemy swoją "zbrodnię" o której poza nami nikt nie pamięta- ale stało się - była zbrodnia - jest kara- choćby ból i wyrzuty sumienia- czasem złość, że poniosło nas aż tak daleko bez możliwości powrotu, ale wciąż rozdrapujemy by ból był , by nie dać się zabliźnić ranom- ale najgorsza jest obojętność

wiersz poruszający :rosa: :rosa: :rosa: serdeczności

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Corpus delicti

#5 Post autor: anastazja » 27 gru 2013, 19:31

Gloinnen pisze:Tak naprawdę - przyszłam po twój gniew,
którym wciąż się nie mogę nasycić. Odmawiasz;
przesiąka w parującą ziemię. Biorę garściami
do ust. Za wszystko.
porażające - włos się podnosi na głowie, kurczę Glo. :wow:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”