*** (Czy uda nam się)
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
*** (Czy uda nam się)
Czy uda nam się wyznać, co trzeba,
mając za świadka starą latarnię
czy się pojawią w słonych zamgleniach
najprostsze słowa. Żal, odpływ, piasek.
Jak ta dziewczyna, która na klifie
podług legendy - co noc paliła
wielkie ognisko, nawet gdy wicher
resztki jej wiary w bezdeń porywał,
tak ja dziś pragnę wątły znak posłać,
pokorny rozbłysk, na pełne morze.
Niech z ultramaryn czułość przywoła,
znajdzie odwagę i wszystko powie.
Wtedy łagodnie, nad falochronem,
złączymy wreszcie przyjazne dłonie.
Rozewie, lipiec 2013
____________________
Glo.
mając za świadka starą latarnię
czy się pojawią w słonych zamgleniach
najprostsze słowa. Żal, odpływ, piasek.
Jak ta dziewczyna, która na klifie
podług legendy - co noc paliła
wielkie ognisko, nawet gdy wicher
resztki jej wiary w bezdeń porywał,
tak ja dziś pragnę wątły znak posłać,
pokorny rozbłysk, na pełne morze.
Niech z ultramaryn czułość przywoła,
znajdzie odwagę i wszystko powie.
Wtedy łagodnie, nad falochronem,
złączymy wreszcie przyjazne dłonie.
Rozewie, lipiec 2013
____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: *** (Czy uda nam się)
Czy nam się uda... w tym szyku jakoś lepiej mi brzmi.Czy uda nam się wyznać, co trzeba

Piasek zamieniłabym na kamień, aż się prosi o to w moim czytaniu. Poza tym klify zwykle są ostre, niejednokrotnie kamieniste, więc logiczniej mi to wygląda. Ale to moje czytanie.Żal, odpływ, piasek.
Poza tym tak mnie kołysz i usypiaj. Morskie klimaty, to coś co misie lubią.
NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU




Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: *** (Czy uda nam się)
Dla mnie pięknyGloinnen pisze:tak ja dziś pragnę wątły znak posłać,
pokorny rozbłysk, na pełne morze.
Niech z ultramaryn czułość przywoła,
znajdzie odwagę i wszystko powie.

Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku

- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: *** (Czy uda nam się)
Myślę że zawsze udaje ci się w wierszach wyznawać co trzeba .Gloinnen pisze:Czy uda nam się wyznać, co trzeba,
mając za świadka starą latarnię
czy się pojawią w słonych zamgleniach
najprostsze słowa. Żal, odpływ, piasek.
Dlatego czytam cię Glo zawsze i poczytuję to sobie za przyjemny obowiązek .
Piękny wiersz .
Dobrze rozpoczyna mój czytelniczy rok z twoją poetyką .
Z uszanowaniem L.G.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: *** (Czy uda nam się)
poczytałam Cię, Glo, zadumała się. Czasem człowiek się naczeka, oj, naczeka. A Ty to subtelnie opowiedziałaś...
najlepszego w Nowym, z uśmiechem...
Ewa


najlepszego w Nowym, z uśmiechem...
Ewa
-
- Posty: 378
- Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06
Re: *** (Czy uda nam się)
Rymy, jak zwykle u Glo, delikatne, prawie na granicy. Bardzo podoba mi się druga zwrotka. A puenta niepotrzebna, w moim odczuciu, tak jakby Autor był osobą, która musi mieć zawsze ostatnie zdanie (
takie luźne skojarzenie, zawsze staram się sobie wyobrazić tego, kogo słowa czytam) 
pozdrawiam


pozdrawiam
dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: *** (Czy uda nam się)
No tu, choć trochę coś pozytywnego na Nowy Rok. Może nawet bardzo pozytywnego, jeśli ognisko się szybko nie wypali. Materiał lekko zleżały, z lipca, a drewno próchnieje, gliwieje. Słona woda go toczy. Czy łzy.Gloinnen pisze:Wtedy łagodnie, nad falochronem,
złączymy wreszcie przyjazne dłonie.
A to jakby inaczej brzmi, chyba zaprzecza poincie. Albo to rozliczenie czegoś, co było trzeba rozliczyć. Piasek to rozsypanie, destrukcja. Odpływ uczuć. Żal, że nie ma.Gloinnen pisze:czy się pojawią w słonych zamgleniach najprostsze słowa. Żal, odpływ, piasek.
Czy jednak słowa z pointy to nadzieja, przypuszczenie, że żal, odpływa, piasek, po tym rozliczeniu stają się nieważne już. I można podać dłonie.
Te słowa wskazują, moim zdaniem, na znak miłości, wierności, przywiązania. Explicite powiedziane jest: pokora i czułość. Odwaga jest ważna przy próbie powiedzenia wszystkiego.tak ja dziś pragnę wątły znak posłać,
pokorny rozbłysk,...
...czułość...
znajdzie odwagę i wszystko powie.
Chyba jednak sprzeczność pozostaje. Wyznanie tego czegoś, co jest dość trudne dla obojga PL-ostwa ("Czy uda nam się"), przy świadku do tego (martwym wszakże - latarnia i to stara), wskazywałoby, że chodzi o uczucie - miłość, przyjaźń. A wtedy nie mówi się "Żal, odpływ, piasek" a wręcz odwrotnie, np: radość, przypływ, beton.Gloinnen pisze:Czy uda nam się wyznać, co trzeba,
mając za świadka starą latarnię
pozdr
Leszek
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: *** (Czy uda nam się)
Gloinnen pisze:Wtedy łagodnie, nad falochronem,
złączymy wreszcie przyjazne dłonie.
wszystko się może zdarzyć - pozdrawiam Nowo-rocznie

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
Re: *** (Czy uda nam się)
zaczarowałaś mnie bezdeniem - oj jak cudownie spotkać słowo perełkę, słowo, które dla wielu nie istnieje, a jednak..JEST!
kamil
kamil
