Prawie sonet prawie żałosny 1

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Prawie sonet prawie żałosny 1

#1 Post autor: Dante » 04 sty 2014, 19:05

Ech ,cóż po pieśniarzu, jeśli jego śpiewu
nikt nie chce podchwycić i nikt nie posłucha,
cóż po jego pieśni, gdy nie ma odzewu,
próżny śpiew Filona, kiedy Laura głucha.

Dla kogo Romea późne serenady,
kiedy Julia na noc watę wkłada w uszy,
po co Don Kichota z wiatrakiem parady,
gdy Dulcyneę ni ziębi to , ni wzruszy .

Po cóż więc poety romantycznie pienia,
gdy jego wybranka na nie jest nieczuła,
muza gdzieś się smętnie po manowcach tuła
nie znając adresu na tęskne marzenia,
bo obiekt westchnień nie chce czytać wierszy…

dajcie mi kielicha…
kto postawi pierwszy?
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Prawie sonet prawie żałosny 1

#2 Post autor: Leon Gutner » 04 sty 2014, 20:06

Po raz drugi z wielką przyjemnością .

:vino:

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Prawie sonet prawie żałosny 1

#3 Post autor: anastazja » 04 sty 2014, 22:08

Dante pisze:bo obiekt westchnień nie chce czytać wierszy…

dajcie mi kielicha…
kto postawi pierwszy?
biedny peel, ja stawiam :vino:

pięknissimo :bravo:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Prawie sonet prawie żałosny 1

#4 Post autor: coobus » 04 sty 2014, 22:20

Chętnie postawię :vino: , za polot w myśleniu i pisaniu. I z solidarności plemników, cokolwiek by to nie znaczyło ;)
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: Prawie sonet prawie żałosny 1

#5 Post autor: Henryk VIII » 06 sty 2014, 2:01

Owszem, Pieśniarzu, wiersz utrafił w sedno - biada!: liryczna strzała Amora uparta w omijaniu celu. Dołączam i swój kielich dla Ciebie :vino:

Nalka31
Posty: 873
Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
Lokalizacja: Syreni Gród

Re: Prawie sonet prawie żałosny 1

#6 Post autor: Nalka31 » 06 sty 2014, 23:57

Biedny pieśniarz poeta. Taka już jego chyba smutna dola, że zwykle obiekt westchnień nie chce zwracać na jego śpiewanie uwagi. Słusznie zatem kielich wychylić trzeba. :vino:

Noworoczne serdeczności. :kwiat:
Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.

********************************************************

nalka31@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Prawie sonet prawie żałosny 1

#7 Post autor: Dante » 07 sty 2014, 19:32

No, piękne dzięki za postawione kielichy, ale teraz mam kłopot, bo po tylu kolejkach nie mogę prowadzić :myśli: :beer:
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

szarobury
Posty: 378
Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06

Re: Prawie sonet prawie żałosny 1

#8 Post autor: szarobury » 09 sty 2014, 21:00

Nie postawię Tobie kielicha jeśli twierdzisz, że masz już dość. A przy okazji będę oryginalny.
A pech rzeczywiście stokrotny, ale nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej. \mógłby jeszcze na przykład uschnąć ulubiony jawor.
A jeśli chodzi o jazdę po kielichu, to za rok będziesz mógł dzięki Panu Premierowi sprawdzić czy się nadajesz. Chińczycy zaczęli wylewać fundamenty pod nową fabrykę alkomatów, w odpowiedzi na deklaracje głowy polskiego rządu. Pozdrawiam :)
dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Prawie sonet prawie żałosny 1

#9 Post autor: skaranie boskie » 10 sty 2014, 0:59

Dante pisze: po tylu kolejkach nie mogę prowadzić
Nie prowadź.
Zauważ tę nagonkę od początku roku na bogu ducha winnych kierowców, którzy sobie trochę golnęli.
Nie, żeby byli pijani, ale zwyczajnie, jak to przed podróżą...
Ja stawiam kolejny kielich. W końcu nie darmo się mówi:
Piłeś - nie jedz.
Jedziesz - wypij!

:beer: :beer: :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Prawie sonet prawie żałosny 1

#10 Post autor: Dante » 10 sty 2014, 21:46

Zgiń, przepadnij fioletowa siło nieczysta! :crach:
A kysz kusicielu :beer: :beer: :beer:

Szarobury - nareszcie głos rozsądku ;)
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”