piszę dla kobiety z cukierni

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

piszę dla kobiety z cukierni

#1 Post autor: iTuiTam » 13 sty 2014, 5:15

      • piszę dla kobiety z cukierni...
        przy Wiślickiej tamtej zimy
        ważyła sernik z polewą
        klientce która musi wierzyć
        świeży niekwaśny pani wróci po następny
        zapewniam

        o godzinie piętnastej dwadzieścia siedem
        jest już szaro
        za piętnaście siedemnasta w gamie pojawia się indygo

        kobieta z cukierni marzy o wygodnych butach
        z reklamy i bieliźnie z wkładki w arlekinie
        pożycza arlekiny od sąsiadki emerytowanej
        nauczycielki dyrektorki zespołu szkół

        podzielone pokoleniami i szkołą
        wchłaniają te same marzenia
        które przenigdy
        kobieta z cukierni zakłada ciepły beret
        ośmieszany przez jeżdżące w beemwu
        gdzie kontrolowany wiatr jest ciepły
        zakłada rękawiczki i zapina ostatni

        zamek w drzwiach odskakuje
        rozwarta szczęka przedpokoju
        kobieta z cukierni kładzie torbę na stoliku
        kuchnia z małym oknem
        jest ciemno gdy zapali lampę ciemniej
        żółte światło przytłacza

        kobieta z cukierni przy Wiślickiej
        włącza telewizor w dużym pokoju
        stoi fikus pod sufit marzenie i sny po kątach
        o papużkach i bikini i o jego plecach
        które smaruje olejkiem
        najpierw delikatnie potem namiętnie
        żeby się obudził
        między piętnastym i szesnastym pallmallem

        pod żółtą lampą w sypialni poczyna
        życie które przyjdzie krzykiem



        © iTuiTam
        dwudziestego dziewiątego dnia stycznia 2010 roku
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

ono

Re: piszę dla kobiety z cukierni

#2 Post autor: ono » 14 sty 2014, 13:15

iTuiTam pisze:
      • piszę dla kobiety z cukierni...
        przy Wiślickiej tamtej zimy
        ważyła sernik z polewą
        klientce która musi wierzyć
        świeży niekwaśny pani wróci po następny
        zapewniam

        o godzinie piętnastej dwadzieścia siedem
        jest już szaro

        za piętnaście siedemnasta w gamie pojawia się indygo

        kobieta z cukierni marzy o wygodnych butach
        z reklamy i bieliźnie z wkładki w arlekinie
        pożycza arlekiny [/b]je od sąsiadki emerytowanej
        nauczycielki dyrektorki zespołu szkół
        podzielone pokoleniami i szkołą
        wchłaniają te same marzenia
        które przenigdy
        kobieta z cukierni zakłada ciepły beret
        wyśmiewany przez te z beemiaków
        z kontrolowanym ciepłym wiatrem
        zakłada rękawiczki i zapina ostatni

        zamek w drzwiach odskakuje
        rozwarta szczęka przedpokoju
        kobieta z cukierni kładzie torbę na stoliku
        kuchnia z małym oknem
        jest ciemno gdy zapali lampę ciemniej
        żółte światło przytłacza


        kobieta z cukierni przy Wiślickiej
        włącza telewizor w dużym pokoju
        w rogu fikus skrywa marzenie i sny po kątach
        o papużkach i bikini i o jego plecach
        liście smaruje olejkiem
        najpierw delikatnie potem namiętnie
        żeby się obudził
        między piętnastym i szesnastym pallmallem

        pod żółtą lampą w sypialni pocznie
        życie które przyjdzie krzykiem



        © iTuiTam
        dwudziestego dziewiątego dnia stycznia 2010 roku



bardzo podoba mi sie wiersz :bravo: :bravo: , jednak jest trochę niepoukładany i nieco przegadany, ale...ma cudowny klimat. zaproponowałem ci wyczernione/pogrubione minimum do wycięcia i lekkie zmiany pochylonym drukiem. czy skorzystasz twoja wola


kamil

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: piszę dla kobiety z cukierni

#3 Post autor: lczerwosz » 15 sty 2014, 1:30

świetnie czujesz kolory, co zrozumiałe.
Wiersz opowiadanie, lubię.
iTuiTam pisze:jest ciemno gdy zapali lampę ciemniej
Piękne, ale bardzo smutne. Jak reszta. Pytanie takie: czy Twój smutek, jako autorki, mój, jako czytelnika ma jakiś związek z poczuciem szczęścia PL-ki - kobiety z cukierni. Marzenia, sny mają wszyscy, beret zamiast ciepłego samochodu, praca w cukierni, niewygoda. To nie wyznacza warunków szczęścia. Ale jest nim zapewne ten przyszły krzyk i te sprawy, co do niego doprowadzą.

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: piszę dla kobiety z cukierni

#4 Post autor: coobus » 15 sty 2014, 20:54

iTuiTam pisze:pod żółtą lampą w sypialni poczyna
życie które przyjdzie krzykiem
Zawsze czekam na Twoje wiersze, bynajmniej niezmęczony obrazami, bo jest w nich coś. Nie grozi mi przesyt, dawkujesz je oszczędnie. To samo uczucie sytości przy tym, jak i przy wcześniejszych :kofe:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
411
Posty: 1778
Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
Lokalizacja: .de

Re: piszę dla kobiety z cukierni

#5 Post autor: 411 » 16 sty 2014, 9:18

Kraze wokól Twojego wiersza od kilku dni.

Nie lubie dlugich wierszych - opowiesci sa dobre w postaci przyziemnego kawalka prozy, wierszowe historie mnie nuza i zabieraja cala przyjemnosc "wspólczytania".
Ale u Ciebie jest inaczej.
Twoje wiersze sa jak Twoje obrazy - moga istniec samodzielnie, czasem potrzebuja uzupelnienia w postaci kilku slów, a czasem jedno, najmniejsze slowo niszczy obraz obrazu.

Ten jest obrazem obrazu.
I tytul - taki zwyczajny, taki codzienny - a zaciekawia. Moze dlatego, ze ci "najmniejsi" sa najciekawsi?

Co tu duzo gadac, podoba sie bardzo, szczególnie:
iTuiTam pisze:o godzinie piętnastej dwadzieścia siedem jest już szaro za piętnaście siedemnasta w gamie pojawia się indygo
iTuiTam pisze:gdzie kontrolowany wiatr jest ciepły
iTuiTam pisze:rozwarta szczęka przedpokoju
iTuiTam pisze:jest ciemno gdy zapali lampę ciemniej
iTuiTam pisze:życie które przyjdzie krzykiem
Klaniam sie,
J.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.

Damian Sawa
Posty: 290
Rejestracja: 02 lis 2011, 23:15

Re: piszę dla kobiety z cukierni

#6 Post autor: Damian Sawa » 16 sty 2014, 9:42

Lubię Twoje wiersze. Pozdrawiam!

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: piszę dla kobiety z cukierni

#7 Post autor: Alek Osiński » 17 sty 2014, 1:27

Podoba mi się ta narracja, w środku jest jakby odrobinę przegadania,
jak dla mnie ten fragment
iTuiTam pisze:ośmieszany przez jeżdżące w beemwu
gdzie kontrolowany wiatr jest ciepły
zakłada rękawiczki i zapina ostatni
ale historia wciąga na dobre i złe...

Pozdrowienia:)

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: piszę dla kobiety z cukierni

#8 Post autor: atoja » 17 sty 2014, 8:51

jeden dzień z życia tak wielu z nas... wyrazista realność obrazu jest metaforą
:bravo:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: piszę dla kobiety z cukierni

#9 Post autor: Ewa Włodek » 18 sty 2014, 16:22

jeden dzień z życia kobiety - zwykłej, najzwyklejszej, chciałoby się rzec. Kobiety, która ma marzenia, a te - niestety - skończą się - krzykiem. Oby to był tylko krzyk, kończący koszmarny sen...
:rosa: :rosa:
smutno, Elu, smutno i prawdziwie, niestety...
uśmiechy posyłam...
Ewa

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: piszę dla kobiety z cukierni

#10 Post autor: iTuiTam » 18 sty 2014, 18:35

Mili moi Wszyscy :)
bardzo dziękuję za czytanie i komentarze.
Mam nadzieję, że nikogo nie obrażę, jeśli odpowiem za kilka dni, ('trudniejsza' strona życia dała znać o sobie, jak to w życiu).

ciepło pozdrawiam
iTuiTam
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”