Daty niepewne

[Alek Osiński]

Do uwiecznionych dat dopasowuje się ludzi. Wybiera
gorący miesiąc. Jeśli jest możliwy - głos Łomnickiego:
byłem smutny w czerwcu. Ton, którym mówi ożywia
wieczorne, stygnące powietrze. To musi brzmieć; noc
jest zbyt krótka, żeby wszystko przewidzieć.

Rano rozpływa się konkret. Krew Romka miesza
z czereśniowym sokiem, zanim stwardnieje
na kliszy. Gdyby przeżył, mógłby jeszcze
przybywać w kolejnych widzeniach.

To dopiero nieśmiała próba i zbyt mało ludzi,
żeby nie zacząć wędrować po ten kwiat czerwony,
jakiś miesiąc później na strzelnicy. Dziewczyna
przytula się z wdzięcznością. Pewne oko,
szelmowsko przymrużone;
znowu się uda.

Nie rozczulają mnie filmy o skruszonych mordercach,
chociaż oglądam z zawodowym zainteresowaniem.

[Ewa Włodek]

hmmm, Alku. Daty niepewne - czyli takie, wobec których jedni mają zdanie "in plus", drudzy (przeciwnicy ideologiczni pierwszych na przykład) - "in minus"? Niby te same wydarzenia - jakby nie te same? Moim zdaniem nawiązujesz do II wojny, do walk, akcji i tak dalej, ocenianych z różnych punktów widzenia. Ale mogę nie mieć racji, rzecz jasna.
Najbardziej do mnie przemówiła trzecia cząstka...

pozdrawiam ciepło...
Ewa

[pietrek]

staram się nie domagać od Autorów wyjaśnień - ale tym razem
zgubiłem trop, filmowy chyba?
Łomnicki (Tadeusz?) i Romek - "Morderca zostawia ślad"?
Czy też w ogóle pobłądziłem

[Alek Osiński]

Dzięki Ewo

Pietrek - to chyba ten Łomnicki cię zmylił;)
ale występuje on tu tylko dlatego, że nie mogłem zapomnieć jak
mówił kiedyś "byłem smutny w czerwcu" nawiązując do pewnego czerwca
i sama tonacja głosu właściwie wszystko opowiadała

W rzeczywistości tekst nawiązuje do konkretnego wydarzenia historycznego.

Ciekawy jestem, czy Ci w czymś pomogłem i wiesz już o jaki czerwiec chodzi
i czy ktokolwiek będzie wiedział, bo to dość dawna historia...a czas szybko płynie

Pozdrawiam

[ono]

nie staram się przyporządkowywać tego czerwca- mam jakiś pomysł ale nie chcę stawiać innym fałszywego tropu - niemniej zwróciłem uwagę na bezbłędną konstrukcje wiersz, jego tajemniczość i czar słów które wychodziły spod twojego pióra


kamil