gniewasz się
-
- Posty: 337
- Rejestracja: 10 lut 2014, 9:51
gniewasz się
uczę się przeklinać
gestami wypowiedzianymi nie w porę
inwektywy zagłuszam mlaskaniem
zimą palę w kominku
usta z tektury
pomazane niebieskim mazakiem
w kakofonii rozpędzonej ulicy
umykają słowa
opowiedz mi o nich
gestami wypowiedzianymi nie w porę
inwektywy zagłuszam mlaskaniem
zimą palę w kominku
usta z tektury
pomazane niebieskim mazakiem
w kakofonii rozpędzonej ulicy
umykają słowa
opowiedz mi o nich
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: gniewasz się
podoba mi się to - dobry debiut.emcek pisze:w kakofonii rozpędzonej ulicy
umykają słowa
opowiedz mi o nich
Witam na wysokościach emcek

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: gniewasz się
Pierwsze wrażenie, jak psycholog do pacjenta - chce mi pan/pani o tym opowiedzieć?
Gniew zagłusza nie tyko słowa, ale i myśli, zmienia kierunek czasu, na chwilę. By wszystko się pomieszało, co kto, komu, za co.
Gniew zagłusza nie tyko słowa, ale i myśli, zmienia kierunek czasu, na chwilę. By wszystko się pomieszało, co kto, komu, za co.
-
- Posty: 337
- Rejestracja: 10 lut 2014, 9:51
Re: gniewasz się
dzięki Anastazjo ,nie wiem czy się wdrapię tak wysoko



Re: gniewasz się
Witaj. Przeczytalam, i czytam jeszcze raz. Te slowa niosa wazka tresc. Usta z tektury, papierowe slowa, a popatrz - brzmia, i slychac je. I dobrze.
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: gniewasz się
słowa są zbyt cenne,aby je plugawić...


z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: gniewasz się
Witaj Emcek raz jeszcze;)
Czytam nocą dziś wiersze i czytam...
Pierwsza sprawa ( w tym wątku) - ZAŁĄCZNIK GENIALNY!
druga sprawa - Twój tekst:
tytuł: o.k. - coś zapowiada.
wers 1 :
" uczę się przeklinać" - świetnie!
wers 2:
" gestami wypowiedzianymi nie w porę" - moim zdaniem w całości zbędny, bo dopowiada to, co powinien dopowiedzieć potencjalny odbiorca.
wersy 3-5:
inwektywy zagłuszam mlaskaniem
zimą palę w kominku
usta z tektury - gra szafa! gra i buczy!!!
wers 6:
" pomazane niebieskim mazakiem" - nie. Bo jeżeli nawet celowo stawiasz na zgrzyt, aby zwrócić uwagę, to ... pomazane mazakiem jakoś zwraca uwagę chyba ... niezbyt chwytliwie. Jeżeli postawisz na klasyczny trop , to pomazane np. niebieskim cieniem, jeżeli chcesz iść awangardowo : niebieską rdzą, niebieską śliną, niebieską krwią, w ostateczności niebieskim flamastrem.
Dalej:
" w kakofonii rozpędzonej ulicy
umykają słowa" - najsłabszy fragment, ale niech będzie.
i zakończenie: " opowiedz mi o nich" - dlaczego zawężasz do tylko Tobie? W " opowiedz o nich" - Twoje " mi " też się mieści.
Zobacz, co wyszło po korekcie:
"gniewasz się
uczę się przeklinać
inwektywy zagłuszam mlaskaniem
zimą palę w kominku
usta z tektury
pomazane niebieską rdzą
w kakofonii rozpędzonej ulicy
umykają słowa
opowiedz o nich"
Emcek, TO JEDNAK TYLKO I TYLKO moje prywatne czytanie - wszak piszesz dla innych, stąd nie dziw się, że drudzy, czytając Cię , poddają analizie myśl , jaką wkładasz w usta Twych lirycznych podmiotów. Wiersz ten w ogólnym rozrachunku - spoko
Działa i bez żadnych podpowiedzianych korekt - i to się liczy. Ktoś inny pewno inaczej będzie go czytał. Bo tyle mamy wersji tekstu, ilu mamy odbiorców.
Pozdrawiam niebiesko - h8
Czytam nocą dziś wiersze i czytam...
Pierwsza sprawa ( w tym wątku) - ZAŁĄCZNIK GENIALNY!

druga sprawa - Twój tekst:
tytuł: o.k. - coś zapowiada.
wers 1 :
" uczę się przeklinać" - świetnie!
wers 2:
" gestami wypowiedzianymi nie w porę" - moim zdaniem w całości zbędny, bo dopowiada to, co powinien dopowiedzieć potencjalny odbiorca.
wersy 3-5:
inwektywy zagłuszam mlaskaniem
zimą palę w kominku
usta z tektury - gra szafa! gra i buczy!!!
wers 6:
" pomazane niebieskim mazakiem" - nie. Bo jeżeli nawet celowo stawiasz na zgrzyt, aby zwrócić uwagę, to ... pomazane mazakiem jakoś zwraca uwagę chyba ... niezbyt chwytliwie. Jeżeli postawisz na klasyczny trop , to pomazane np. niebieskim cieniem, jeżeli chcesz iść awangardowo : niebieską rdzą, niebieską śliną, niebieską krwią, w ostateczności niebieskim flamastrem.
Dalej:
" w kakofonii rozpędzonej ulicy
umykają słowa" - najsłabszy fragment, ale niech będzie.
i zakończenie: " opowiedz mi o nich" - dlaczego zawężasz do tylko Tobie? W " opowiedz o nich" - Twoje " mi " też się mieści.
Zobacz, co wyszło po korekcie:
"gniewasz się
uczę się przeklinać
inwektywy zagłuszam mlaskaniem
zimą palę w kominku
usta z tektury
pomazane niebieską rdzą
w kakofonii rozpędzonej ulicy
umykają słowa
opowiedz o nich"
Emcek, TO JEDNAK TYLKO I TYLKO moje prywatne czytanie - wszak piszesz dla innych, stąd nie dziw się, że drudzy, czytając Cię , poddają analizie myśl , jaką wkładasz w usta Twych lirycznych podmiotów. Wiersz ten w ogólnym rozrachunku - spoko

Pozdrawiam niebiesko - h8
-
- Posty: 337
- Rejestracja: 10 lut 2014, 9:51
Re: gniewasz się
no kurcze ,dzięki za tak wnikliwy komentarz,sporo cennych rad
przepijam


-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: gniewasz się
W jakiejś części zgadzam się z Henrykiem XVIII "na łowach". Z tym, że mnie głównie przeszkadza pomazanie ust na niebiesko. Wystarczą "usta a tektury".
Ale się mądrze. Już mnie nie ma.
Ale się mądrze. Już mnie nie ma.

-
- Posty: 337
- Rejestracja: 10 lut 2014, 9:51
Re: gniewasz się
co prawda tylko komentarze merytoryczne ale.....chyba Cię lubię Ble


