niedorzeczna nadrzeczna (pantum)

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

niedorzeczna nadrzeczna (pantum)

#1 Post autor: atoja » 13 lut 2014, 11:13

może schowana zbyt głęboko
jak rak mościłam puste miejsce
ty omiatałeś zimnym wzrokiem
nie rozumiałeś moich wierszy

jak rak mościłam puste miejsce
chroniąc by nigdy nam nie wyschło
nie rozumiałeś moich wierszy
choć nenufary jeszcze kwitły

chroniąc by nigdy nam nie wyschło
słowo błękitne jak rapsodia
choć nenufary jeszcze kwitły
w kręgach na wodzie wśród sitowia

słowo błękitne jak rapsodia
słońcem karmione wonią mięty
w kręgach na wodzie wśród sitowia
znikło ja nucę nasze requiem

słońcem karmione wonią mięty
ty omiatałeś zimnym wzrokiem
znikło ja nucę nasze requiem
może schowana zbyt głęboko

2014
Ostatnio zmieniony 13 lut 2014, 16:22 przez atoja, łącznie zmieniany 1 raz.
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

ayalen

Re: niedorzeczna nadrzeczna (pantum)

#2 Post autor: ayalen » 13 lut 2014, 12:06

Alez to piekne Atojo. Wlasciwie coz wiecej powiedziec, tylko westchnac z zachwytem.

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: niedorzeczna nadrzeczna (pantum)

#3 Post autor: Leon Gutner » 13 lut 2014, 13:55

Dla Leona bardzo bardzo :)

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: niedorzeczna nadrzeczna (pantum)

#4 Post autor: Ewa Włodek » 13 lut 2014, 18:21

jak to rak - chowa się, wycofuje, zamiast łapać "byka za rogi" - en avant!!!...Poczytałam z przyjemnością, Atojo...
:rosa: :rosa:
uśmiechy posyłam...
Ewa

Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Re: niedorzeczna nadrzeczna (pantum)

#5 Post autor: Liliana » 13 lut 2014, 20:49

bardzo mi się podoba forma pantum,
przeczytałam z przyjemnością :)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: niedorzeczna nadrzeczna (pantum)

#6 Post autor: Gloinnen » 14 lut 2014, 8:17

Podoba mi się - ładnie płynie rytmicznie, a w wierszu można odnaleźć wiele ciekawych rozwiązań wersyfikacyjnych, gier znaczeniowych. Wspomniana wieloznaczność na pewno wynika z samej natury pantum, ale trzeba umieć tak skonstruować zapis, żeby, mówiąc kolokwialnie, "się kleiło". U Ciebie pod tym względem jest, według mnie, bez zarzutu.

Podobają mi się też obrazy:
atoja pisze:chroniąc by nigdy nam nie wyschło
słowo błękitne jak rapsodia
oraz
atoja pisze:ja nucę nasze requiem

słońcem karmione wonią mięty
Udany wiersz.
:ok:

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: niedorzeczna nadrzeczna (pantum)

#7 Post autor: Miladora » 14 lut 2014, 13:09

Miło przeczytać dobre pantum, Atojka. :)
Tak rzadko się je spotyka obecnie.

Ładnie wplotłaś treść w tę formę.

Tak się tylko zastanawiam, czy nie byłoby lepiej requiem dać w innym miejscu, a nie na koniec wersu.
Kiedyś trwała dyskusja nad tym, czy to jest słowo dwusylabowe, czy trzysylabowe.
Nadal twierdzę, że trzy. I wtedy nie za bardzo zgadzają się akcenty.
Co byś powiedziała na takie, bardziej płynne rozwiązanie? Również rym jest wtedy lepszy:

- słowo błękitne jak rapsodia
słońcem karmione wonią mięty
w kręgach na wodzie wśród sitowia
requiem tylko nucę smętnie

Serdeczności :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: niedorzeczna nadrzeczna (pantum)

#8 Post autor: atoja » 15 lut 2014, 10:51

Serdeczne podziękowania Leo :kofe: Ewo :rosa: Glo :rosa: i Mila :rosa: za przystanek nad moim pierwszym w życiu pantum
Mila pomyślę nad Twoją sugestią :)
Uwielbiam tę formę i zapewne to nie będzie ostatnia...
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

szarobury
Posty: 378
Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06

Re: niedorzeczna nadrzeczna (pantum)

#9 Post autor: szarobury » 17 lut 2014, 1:05

Zgrabne pantum, Atojo. :bravo: Z przyjemnością :rosa:
dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”