KRÓTKO
-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
KRÓTKO
to nie ma duszy
(o rękach i nogach nie wspomnę)
wziąłem co dali, a raczej wcisnęli w rękę
siłą. ulotki na „chwilóweczki”, które wieczność
całą się spłaca. zamiast zgnieść i wyrzucić, tachałem
ten dług jeszcze ze trzysta metrów. i klatka ze skrzynią
na te skarby, które zamiast wyjąć, odłożyłbym jeszcze
głębiej. głupio się duka o lazurze z Barbadosu. tutaj
szarość, a później już starość. słyszysz u licha?
szarość. bez odbioru, bo kurewstwo
coś trzeszczy. dotknąłem dłonią szyi
i zerwałem sznurek. szkoda, ten naszyjnik
akurat był szczególny. z farbowanego penne
miazga. tylko tyle dobrego: przynajmniej szczury zjedzą,
a ja znów wezmę, co dadzą. wcisną w rękę. siłą. bez oporu.
z zapartym tchem popatrzę, jak świat staje
przede mną otworem,
by się zesrać.
(o rękach i nogach nie wspomnę)
wziąłem co dali, a raczej wcisnęli w rękę
siłą. ulotki na „chwilóweczki”, które wieczność
całą się spłaca. zamiast zgnieść i wyrzucić, tachałem
ten dług jeszcze ze trzysta metrów. i klatka ze skrzynią
na te skarby, które zamiast wyjąć, odłożyłbym jeszcze
głębiej. głupio się duka o lazurze z Barbadosu. tutaj
szarość, a później już starość. słyszysz u licha?
szarość. bez odbioru, bo kurewstwo
coś trzeszczy. dotknąłem dłonią szyi
i zerwałem sznurek. szkoda, ten naszyjnik
akurat był szczególny. z farbowanego penne
miazga. tylko tyle dobrego: przynajmniej szczury zjedzą,
a ja znów wezmę, co dadzą. wcisną w rękę. siłą. bez oporu.
z zapartym tchem popatrzę, jak świat staje
przede mną otworem,
by się zesrać.
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: KRÓTKO
Nooo! Jeden z lepszych wierszy, jakie ostatnio czytałam.
Naprawdę jest, co poczytać.
Pozdrawiam
Naprawdę jest, co poczytać.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 290
- Rejestracja: 02 lis 2011, 23:15
Re: KRÓTKO
świetny warsztat! Naprawdę jest co poczytać! 

-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: KRÓTKO
no, dobre czytanie, ale mam kilka wątpliwości
po pierwsze - nie wiem, czy ta puenta jednak
nie za bardzo dosłowna
po drugie -
czuję pewien nadmiar, może warto się zdecydować
na bardziej klarowną konstrukcję, np.
klatka na skarby
które zamiast wyjąć
złożyłbym jeszcze głębiej
po trzecie -
trochę się kłóci, bo czyni niepotrzebnym użycie siły,
ale to oczywiście, luźne wnioski na gorąco, sama idea wiersza - przekonuje

po pierwsze - nie wiem, czy ta puenta jednak
nie za bardzo dosłowna
po drugie -
klatka ze skrzynią?Gabriela pisze:i klatka ze skrzynią
na te skarby, które zamiast wyjąć, odłożyłbym jeszcze
głębiej.
czuję pewien nadmiar, może warto się zdecydować
na bardziej klarowną konstrukcję, np.
klatka na skarby
które zamiast wyjąć
złożyłbym jeszcze głębiej
po trzecie -
"wcisną w rękę" mówi tu chyba za wszystko - implikuje użycie siły, natomiast "brak oporu"Gabriela pisze:co dadzą. wcisną w rękę. siłą. bez oporu.
trochę się kłóci, bo czyni niepotrzebnym użycie siły,
ale to oczywiście, luźne wnioski na gorąco, sama idea wiersza - przekonuje

-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
Re: KRÓTKO
Alku; tak, klatka i skrzynia. schodowa i na listy. 
co do "bez oporu".
na owe "użycie siły" można zareagować lub nie. peel postanawia się nie bronić.
jak przy wspomnianym rozdawaniu ulotek. czasami dla tego, kto rozdaje pomocne jest tylko to, że klient się zatrzyma.
"wciskanie" można rozumieć jako usilną namowę do kupna czegoś. ktoś się sugestii poddaje, albo nie.
wersyfikacja z kolei jest zamierzona i nie chcę jej zmieniać.
dziękuję i pozdrawiam

co do "bez oporu".
na owe "użycie siły" można zareagować lub nie. peel postanawia się nie bronić.
jak przy wspomnianym rozdawaniu ulotek. czasami dla tego, kto rozdaje pomocne jest tylko to, że klient się zatrzyma.
"wciskanie" można rozumieć jako usilną namowę do kupna czegoś. ktoś się sugestii poddaje, albo nie.
wersyfikacja z kolei jest zamierzona i nie chcę jej zmieniać.
dziękuję i pozdrawiam

-
- Posty: 396
- Rejestracja: 31 mar 2012, 19:19
Re: KRÓTKO
podoba mi się rozpoczęcie /cała 1 strofa/, jednak dalej odczuwam pewne przegadanie /2 i 3/, jakby kluczenie do puenty, a w niej gorycz, ona przynależna "dołom" i jak najbardziej ją rozumiem; mimo uwag odchodzę z pozytywnym wrażeniem
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: KRÓTKO
czyżbyśmy stawali się więźniami tego zas....go świata
z pewnością nie wszyscy ...
wiersz z polotem

wiersz z polotem

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów