stare osme-pietro.pl

Chyba coś na ten temat napisałem w otwierającym temat poście, albo tuż pod nim.
Oczywiście jestem za!

jabberwocky pisze:My mamy tylko jeden obiekt tej klasy. Niech stoi.

Nowa Huta ma jeszcze większą skalę, a nikomu do głowy nie przychodzi by wyburzyć, bo stalinowska.

PeKin jest kulturowo związany z Wawką i ma tam zostać!

Mam kontrpropozycję.
Ś.O.B. na pewno dochodu państwu nie przyniesie i, jeśli dobrze pamiętam, to nawet wręcz przeciwnie, gdyż będzie wymagała konserwacji.
Proponuję zburzyć Świątynię Opatrzności Bożej, odzyskany teren należycie uzbroić i za ciężkie pieniądze sprzedać. Zysk byłby nie tylko ze sprzedaży, ale także z z czynszy, podatków i innych opłat od użytkowników gruntu i obiektów tam wybudowanych. Pod warunkiem, że nie będzie tam żadnej budowli w posiadaniu kościoła katolickiego.
Kto jest za?

Jestem starym krakusem i stolyca mi zwisa podobnie jak wszystkie celebrytasy tam zatrudnione. Co do pałacu - kiedyś nosił dumną nazwę Pałac Kultury i Nauki im. Józefa Stalina. Z czasem to się zatarło, a szkoda. W żadnym razie nie należy go burzyć. W Moskwie stoi kilkanaście takich budowli, m.in. Uniwersytet Łomonosowa. My mamy tylko jeden obiekt tej klasy. Niech stoi.

Problem w tym Magnusie, że państwo rządzący Państwem doskonale wie, iż ma większość i nikt mu nie podskoczy.
Dowodem kolejne próby obalania ministrów. Niewykonalne.
Do następnych wyborów zrobią co zechcą. A wspomniana przez Ciebie umowa ACTA, zostanie niebawem ratyfikowana i wejdzie w życie.
Zadałem sobie trud przeczytania jej tekstu i za chwilę założę na temat osobny wątek.

ACTA to tylko początek jak poczują że mogą wprowadzić coś czego nie chcą miliony Polaków poczują też chrapkę na PKiN. Trzeba działać już teraz pokazać, że głos mamy My a nie My mamy słuchać co nam każą zrobić!

Ręce precz od Pałacu!!!!!!!!!!
Już dość pomników wyburzono tzw. owczym pędem, a to część naszej historii przecież.

Poczytałem sobie dzisiaj trochę o planach związanych z Pałacem Kultury.
Rzeczywiście pomysł pana ministra jawi się zwykłym wygłupem.
Na razie PKiN ma się jak najlepiej.
Plan zagospodarowania centrum Warszawy nie przewiduje jego likwidacji.
Poza tym na wielu portalach internetowych rozpoczęła się podobna dyskusja jak u nas.
Jeśliby jednak okazało się, że ktoś chce mrzonki p. Sikorskiego wcielać w życie, spodziewany społeczny protest może okazać się znacznie silniejszy, niż dzisiejszy bój o ACTA.
Na razie czekamy i obserwujemy rozwój sytuacji.
W pogotowiu będziemy mieli witrynę, na której każdy będzie mógł złożyć swój podpis w obronie Pałacu. Jednak z powodu nagromadzenia się innych, aktualnych, gorących tematów, taka akcja mogłaby w chwili obecnej utonąć w tłumie.
Chętnie jednak poczytamy dalsze Wasze opinie na ten temat.

Co do Pałacu, popieram

stary krab pisze:jak nieboszczyka Andrzeja Leppera, który miał powiedzenie:

nie lepiej byłoby ś.p. Krabie?
dajże mu spokój, chociaż po śmierci

Pan Sikorski się nie popisał. Pomysł jest absurdalny i mam nadzieję,
że jako taki będzie potraktowany. Nie wyobrażam sobie inaczej.

Al.

Przyznamy szczerze, że nie jesteśmy zaskoczeni Waszą spontaniczną reakcją w obronie Pałacu.
Miło się czyta takie wypowiedzi.
Skaranie boskie też nie jest Warszawiakiem, choć dawno temu urodził się i - jako kilkulatek - wychował w tym mieście. Pamięta niedzielne wyprawy z rodzicami do Pałacu. Była tam możliwość pozostawienia gówniarzerii pod fachową opieką, starzy więc mogli pozwolić sobie na kino, teatr, tudzież inne - odpowiednie do epoki - rozrywki.
Dziś widząc ogromną siłę sprzeciwu wobec pomysłów deweloperskich (myślimy, że nie tylko) pana ministra, czujemy się upoważnieni i zobligowani do rozpoczęcia oddolnej inicjatywy obrony największego w Polsce zabytku architektury socrealistycznej. Nieważne, że są u nas siły chcące wmówić społeczeństwu, że takiego stylu nigdy nie było, a jeśli nawet, to jako symbol znienawidzonej (czy przez wszystkich?) komuny i okupacji sowieckiej, powinien zostać zapomniany.
Pałacu Kultury, z Waszą pomocą, będziemy bronić jak niepodległości.

Administracja.