Książka, piknik i garść bilonu

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Książka, piknik i garść bilonu

#21 Post autor: eka » 21 sie 2014, 8:26

Pewnie boga nie ma
ale bardzo lubię
się modlić

Pewnie po śmierci
pustka jak za życia
ale ja tak bardzo lubię
cię całować

Pewnie wszystkie drogi
prowadzą do boga
zatem chodźmy
błądzić


Konstrukcja oparta na paradoksie, wzmacnianym anaforą.
Pewnie gra na dwóch znaczeniach: niepewności i niepodważalności, opuszczając zazwyczaj towarzyszący przyimek - na (pewno), osiągnąłeś ten efekt.
Zatem chodźmy w trzeciej odsłonie wprowadza podmiot zbiorowy, ale sądzę że nie ma tutaj klasycznej liryki apelu. Raczej jest to zwrot do konkretnej osoby, wierzącej, związanej z peelem.
Logika i przyjemność książkowego dyskursu, logika i radość uczucia, logika i jej rozmienianie, czyli zgoda na światopoglądowy wybór tej drugiej osoby.
Interesująco w pary zestawione.

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: Książka, piknik i garść bilonu

#22 Post autor: haiker » 21 sie 2014, 12:19

eka pisze:(...)
Pewnie gra na dwóch znaczeniach: niepewności i niepodważalności, opuszczając zazwyczaj towarzyszący przyimek - na (pewno), osiągnąłeś ten efekt.
(...)
Tak, to słowo jest kluczowe, bo gdybym chciał przedstawić wyłącznie pewniki, to po prostu zacząłbym od drugich słów każdego wersu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”