nie możesz wiedzieć

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

nie możesz wiedzieć

#1 Post autor: marta zoja » 05 wrz 2014, 23:32

nie wiesz dlaczego płaczę

gubię się w nie wiem
i może bez dna
zaplątałam paciorki różańca

chwile zamieniłam w lata
a biel prawdy w czerwień
niezmywalnej szminki

powycinałam twarze fotografii
tworząc montaż nieistnienia
szczęściu dodając kilka westchnień

tak ciepło okrywałeś słowami
i nagle zabrałeś wszystko
ulotnością zdarzeń

czuję się odpowiedzialna
za to co dzieje się w samotni
przyjaciele poczekają na lepsze

czasy
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: nie możesz wiedzieć

#2 Post autor: Gloinnen » 06 wrz 2014, 9:39

marta zoja pisze:przyjaciele poczekają na lepsze

czasy
Prawdziwa, przekonująca pointa. Właściwie mówi wszystko, cała reszta w tym wierszu (płacz, itp. rekwizyty) wydają się zbędne. Moment, w którym człowiek "z wyboru" wycofuje się do samotni, musi być momentem trudnym i bolesnym. Tak więc wystarczy do zbudowania dramatyzmu. Nie trzeba już opisywać:
marta zoja pisze:tak ciepło okrywałeś słowami
i nagle zabrałeś wszystko
ulotnością zdarzeń
Takie wpisy bardziej pasują na blog nieszczęśliwie zakochanej nastolatki.
marta zoja pisze:szczęściu dodając kilka westchnień
Jak wyżej. Przeładowane negatywną egzaltacją.
marta zoja pisze:chwile zamieniłam w lata
a biel prawdy w czerwień
niezmywalnej szminki
A to dla odmiany dobra metafora, bo wskazuje napiętnowanie cierpieniem, odebrane tak po kobiecemu. Jakby peelka w swój ból się stroiła, przyozdabiała się nim, odprawiała swój rytuał, bo tylko to jej pozostało.
marta zoja pisze:powycinałam twarze fotografii
tworząc montaż nieistnienia
Te dopełniacze źle brzmią.

Sugeruję zmienić na:

powycinałam twarze z fotografii
tworząc montaż który nie istnieje


Ogólnie wiersz jest taką mieszanką fragmentów niezłych i słabych. "Schody" zaczynają się wtedy, gdy próbujesz brnąć w różne "cierpienia, westchnienia, itp." Ta warstwa akurat powinna być, według mnie, w wierszu zmyślnie ukryta.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: nie możesz wiedzieć

#3 Post autor: haiker » 06 wrz 2014, 16:32

Co to znaczy "zaplątać paciorki różańca" w świetle bez dna?

Wiersz co do treści typowy dla egzaltacji nastolatki a dla formy - bo ja wiem, cyzelatora słów?

Bo taki np. fragment:

powycinałam twarze fotografii
tworząc montaż nieistnienia
szczęściu dodając kilka westchnień


on jest drętwy, drewniany jak proteza (zwłaszcza środkowa linijka, dodatkowo nadsłowna), a powinien być sprawny jak oryginalna kończyna.

Ale w tym fragmencie jest istota tego wiersza (nie te samotnie, nie te nie możesz wiedzieć czy płaczę).

Może coś w kierunku
powycinałam twarze z fotografii (koniecznie w 1 os.!, ale można zrezygnować ze słowa "fotografii").
tworzę kolaż szczęścia (nadal w stylistyce wiersza, ale złamane)
dodając westchnienia (jeśli już musi być to "westchnienie")

Sam wiersz nie wskazuje na zły stan peel, a to ze względu na czuję się odpowiedzialna.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: nie możesz wiedzieć

#4 Post autor: eka » 07 wrz 2014, 9:07

Marto, jest o wiele lepiej. Moim skromnym zdaniem idziesz w dobrą stronę.
:rosa:

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: nie możesz wiedzieć

#5 Post autor: Hosanna » 08 wrz 2014, 21:19

wspaniały wiersz którym będzie się delektować każdy empata
a poczekają nie tylko przyjaciele
bo tak to jest z zimą
trudno przetrwać

lecz któż oprze się wiośnie ?

a ona przyjdzie
nie tylko do gwarnego domu
lecz do samotni

Jung wybudował sobie (i chyba nawet sam ?) w ogrodzie wieżę
wprawdzie żadna kobieta tego nie zrobiła
i być moze dlatego kobiety rodzą dzieci

są stworzone do wspólnoty
tam odnajdują pełnię

czuję szacunek i współczucie przy fragmencie
czuję się odpowiedzialna
za to co dzieje się w samotni
w samotni dzieją się mroczne rzeczy
bo mrok
rodzi słońce
jak w jin i jang

i tzreba też trochę przerazić się rozpadaniem aby bunt
uczynił zdanie ostatni będą pierwszymi
prawdziwym
czyliż nie grzesznikom bliżej cnoty niż świętym


świat jest bardzo złożony
lecz są w nim przyjaciele których zawsze tzreba słuchać BARDZIEJ

:)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: nie możesz wiedzieć

#6 Post autor: Alek Osiński » 09 wrz 2014, 1:20

Bardzo ładny wiersz

i jeszcze coś dla złapania oddechu :)

http://www.youtube.com/watch?v=6QZ_Yl_qo3I

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: nie możesz wiedzieć

#7 Post autor: anastazja » 13 wrz 2014, 20:53

marta zoja pisze:czuję się odpowiedzialna
za to co dzieje się w samotni
przyjaciele poczekają na lepsze

czasy
- najlepsza Martuniu. U Ciebie zawsze czuję się jak w domu. Całuję :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: nie możesz wiedzieć

#8 Post autor: marta zoja » 17 wrz 2014, 16:59

Glo, eka, Hosanno :) Dziekuję za tak wnikliwe obserwacje :rosa: Pozdrawiam z nie mniejszą wrażliwością MZ

Alku...

http://youtu.be/NlUx8tB40W0

Ana... tak mnie ciepło i troskliwie okrywasz słowami... :rosa:
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”