***

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Nilmo

***

#1 Post autor: Nilmo » 09 gru 2011, 12:59

widziałaś jak rzeczna stuła
u stóp starego opactwa
wiąże ręce kamieniom
więc wiesz dlaczego błyszczały
starorzecza pod powiekami

znasz mój glosariusz na pamięć
od ust pierwszego zapisu
aż po tynieckie krzyżyki
dlatego prosisz bym nie mówił
że znowu boję się śmierci


Dla L. 03 listopad 2007.Tyniec

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: ***

#2 Post autor: Miladora » 09 gru 2011, 15:13

Ujęła mnie treść, Nilmo. I spokojna narracja.

Mam jedno pytanie tylko - "powiek" jest tak wiele w wierszach, że zastanawiam się, czy nie dałoby się tej myśli wyrazić inaczej.
Przepraszam, jeszcze jedno:
- od ust pierwszego zapisu - zmieniłabym tę inwersję:
- od pierwszego ust zapisu - wtedy rytm zostaje zachowany.

Dobrego :)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: ***

#3 Post autor: Alek Osiński » 10 gru 2011, 0:15

rzeczowo i skromnie, podoba się

osobiście bym zrezygnował z ostatniego wersu
w pierwszej strofie

:beer:

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: ***

#4 Post autor: Marcin Sztelak » 10 gru 2011, 10:15

Ja bym pomyślał nad jakimś tytułem i faktycznie coś z tymi powiekami zrobił.
Ale ogólnie na plus.
Pozdrawiam.

Nilmo

Re: ***

#5 Post autor: Nilmo » 12 gru 2011, 10:54

Dziękuję.
Myślałem nad tytułem, ale on nie powstał wtedy, w tamtej chwili co wiersz i teraz każdy wydaje mi się jakbym sztucznie dorabiał.
Proponowana zmiana inwersji, to słuszna uwaga. Natomiast co do "powiek" to nie wydaje mi się. Powieki to powieki..jak wiersze np. o Warszawie. Powstało ich mnóstwo..czy to powód by przestać je pisać ?
Pozdrawiam i dziękuję.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: ***

#6 Post autor: Gloinnen » 15 gru 2011, 9:56

Ja dla odmiany zastanowiłabym się, czy nie warto jest pomyśleć nad rytmem wiersza - przeważają u Ciebie wersy ośmiozgłoskowe, gdyby Ci się zechciało je wyrównać, wyszedłby Ci dobry biały utwór.
Nilmo pisze:od ust pierwszego zapisu
Ten wers udziwniony za bardzo. "usta zapisu" - pretensjonalne i niewiele wnoszące do treści.

I popieram - "usta", "powieki" - ulubione i bardzo popularne rekwizyty poetyckie które trącą kiczem.

Nie twierdzę, że należy pewne słowa z urzędu banować z wierszy. Za to trzeba ich używać rozważnie, nie szafować nimi dla zwykłego zdobnictwa, oprawić w ciekawy kontekst.

Pozdrawiam,
:beer:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

stary krab
Posty: 560
Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55

Re: ***

#7 Post autor: stary krab » 15 gru 2011, 15:11

Dobry tekst. Mimo, iż cudzy - chce mi się z nim bawić, nawet droczyć, jakbym to ja napisał wklejoną wersję.
Ot, taka wariacja starego kraba:

widziałaś jak rzeczna stuła
wiąże ręce kamieniom
u stóp starego opactwa
wiesz czemu błyszczały
starorzecza lic
znasz mój glosariusz
aż po tynieckie krzyżyki

dlatego prosisz bym nie mówił
że znowu boję się śmierci?

Nilmo

Re: ***

#8 Post autor: Nilmo » 15 gru 2011, 16:13

Gloin:
"Ten wers udziwniony za bardzo. "usta zapisu" - pretensjonalne i niewiele wnoszące do treści."
Nie myślałem o "ustach zapisu" Gloin, a o zapisaniu ustami. Np. pocałunkiem czy spojrzeniem czasem możesz więcej oświadczyć i uwiecznić, niż słowami. Tutaj jest mowa o glosariuszu który zaczyna się na pocałunku,trwa,trwa,trwa i kończy symboliczną wymianą krzyżyków.
Jeżeli wiersz łączy się ze wspomnieniem, to nie widzę sposobu ani powodu, żeby pisać, że coś mi wpadło w rękaw, jeśli wpadło mi w oko. Choćby to oko było banalne jak cholera.
Rozumiem że kontekst nie jest dla Ciebie ciekawy, stąd banicja poszczególnych słów. ;) To potrafię zrozumieć.

Krab..no ciekawie to Ci wyszło. Z końcem jeno mi nie pasuje, bo ja twierdzę, a ty zamieniłeś to na pytanie-

dlatego prosisz bym nie mówił
że znowu boję się śmierci?

To zmienia całkowicie fakt iż podmiot wie, a nie chce się dowiedzieć. Może wydawać się to mało istotne, ale wierz mi że dla mnie jest. Podmiot boi się śmierci, bo doznaje czegoś pięknego. Życie zaczyna mieć dla niego wartość. Mówi jej o tym, a ona prosi go, aby o tym nie myślał. Znak zapytania, zatem Ci usunę i powiem ze ciekawie kombinujesz.

Dziękuję Wam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”