prawda, prawda, ja też miałam takie skojarzenie, nawet przez chwilkę pomyślałam o tytule "Czapla i żuraw cd.", jednak to byłoby oględnie mówiąc niestosowne, tym bardziej, że jak mówisz:
widocznie moje poczucie humoru też jest "z innej bajki"alchemik pisze:Ciekawy, życiowy.
Nie powala na kolana.
Ale warto przeczytać.
Mimo że nie humorystyczny ale wywołał uśmiech na moich ustach.
Jednak ja mam spaczone poczucie humoru.
Bo to przecież okropne, to niedopasowanie czasowe. He he he.

Ślę pozdrowienia oraz dziękuję za wizytę i to na dodatek z "brzechwianym" prezentem, jak miło

Lucile
PS. aha, czy wiesz alchemiku, że w Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Maius jest pięknie urządzona pracownia alchemika? Znajdują się tam instrumenty i inne akcesoria używane niegdyś przez dawnych adeptów alchemii. A na dodatek, jak głosi legenda, studiował tu Faust. Czy Ty też jesteś absolwentem tego zacnego, aczkolwiek dzisiaj zarzuconego rzemiosła?