Z prądem pod prąd

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Z prądem pod prąd

#1 Post autor: Alek Osiński » 19 sty 2015, 1:21

rozpłynąć się identycznie jak dni
na dwie strony rozpisując tachografy
choćby się miały zamknąć
w osobnych pokojach

planety i ciała które wśród słonecznych lat
wybrały gorzkie - na nic więcej
nie pozwala humanizm ani przeczucie

namaścić zrozumieniem dłoni
świadomych mechanizmu dotyku
tak jakbyś koniecznie chciała
wpisać je w linię mostka

nocy kiedyś mała
przecież już potrafisz
łączyć się bez reszty

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Z prądem pod prąd

#2 Post autor: Miladora » 19 sty 2015, 23:42

Oleczku - podoba mi się to ujęcie tematu, nie podobają mi się natomiast przypadkowe rymy: :)
- ciała / chciała / mała -
Może:
- tak jakby koniecznie pragnęła - ?
Alek Osiński pisze:nocy kiedyś mała
Rozumiem tę przerzutnię, ale czy musi być akurat "mała"?

No to popłynęłam pod prąd, a teraz poczekam. :)

:rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Z prądem pod prąd

#3 Post autor: Alek Osiński » 21 sty 2015, 1:07

Milu, zastrzel mnie, a byłem pewny, że nie spodoba Ci się ten
trochę odległy acz twardawy rym, z tym że nie jest on zupełnie
przypadkowy, a jest efektem takiej trochę katarynkowej, koślawej
melodii :) zdaję sobie z niej sprawę, a co do "mała", to nie musi być
oczywiście, chciałem tylko podkreślić proces wzrostu,
także wzrostu "świadomości", jeśli masz inny pomysł, to będę wdzięczny :)

Dziękuję :rosa:

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Z prądem pod prąd

#4 Post autor: Miladora » 21 sty 2015, 2:31

Alek Osiński pisze:a jest efektem takiej trochę katarynkowej, koślawej
melodii :)
To lepiej jednak wyłącz tę katarynkę, Oluś, bo fałszuje. :smoker:

Ale gdy dasz "pragnęła", a nie "chciała", to "mała" może zostać.
Może też być "maleńka".

:vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Z prądem pod prąd

#5 Post autor: Gloinnen » 21 sty 2015, 15:06

Alek Osiński pisze:rozpłynąć się identycznie jak dni
na dwie strony rozpisując tachografy
choćby się miały zamknąć
w osobnych pokojach

planety i ciała które wśród słonecznych lat
wybrały gorzkie
Alek Osiński pisze:nocy kiedyś mała
przecież już potrafisz
łączyć się bez reszty
Tu jest zaczyn na poetyckie ciasto. Reszta wydaje mi się przekombinowana, zakalcowata, niewiele wnosi, poza taką niby metafizyczną gadaniną, żeby było "mądrawo". Właśnie "mądrawo", a nie "mądrze".

Ale te planety i ciała, które wybrały gorycz, zamiast słońca - przejmujące, może ze względu na autopsję.

:)
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Z prądem pod prąd

#6 Post autor: eka » 23 sty 2015, 20:08

Alek Osiński pisze:rozpłynąć się identycznie jak dni
na dwie strony rozpisując tachografy
choćby się miały zamknąć
w osobnych pokojach

planety i ciała które wśród słonecznych lat
wybrały gorzkie - na nic więcej
nie pozwala humanizm ani przeczucie

namaścić zrozumieniem dłoni
świadomych mechanizmu dotyku
tak jakbyś koniecznie chciała
wpisać je w linię mostka

nocy kiedyś mała
przecież już potrafisz
łączyć się bez reszty
Myślę, że zrozumienie dłoni to ich świadomość dotyku. Twój wiersz jest tak subtelny w odbiorze. Mimo tachografów i mechanizmu. Dotyk ciała i nocy, która rozrosła się i przywiera bez reszty.
Ujmują mysli te wersy.
:kofe:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”