rozpłynąć się identycznie jak dni
na dwie strony rozpisując tachografy
choćby się miały zamknąć
w osobnych pokojach
planety i ciała które wśród słonecznych lat
wybrały gorzkie - na nic więcej
nie pozwala humanizm ani przeczucie
namaścić zrozumieniem dłoni
świadomych mechanizmu dotyku
tak jakbyś koniecznie chciała
wpisać je w linię mostka
nocy kiedyś mała
przecież już potrafisz
łączyć się bez reszty
Z prądem pod prąd
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Z prądem pod prąd
Oleczku - podoba mi się to ujęcie tematu, nie podobają mi się natomiast przypadkowe rymy: 
- ciała / chciała / mała -
Może:
- tak jakby koniecznie pragnęła - ?
No to popłynęłam pod prąd, a teraz poczekam.


- ciała / chciała / mała -
Może:
- tak jakby koniecznie pragnęła - ?
Rozumiem tę przerzutnię, ale czy musi być akurat "mała"?Alek Osiński pisze:nocy kiedyś mała
No to popłynęłam pod prąd, a teraz poczekam.


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Z prądem pod prąd
Milu, zastrzel mnie, a byłem pewny, że nie spodoba Ci się ten
trochę odległy acz twardawy rym, z tym że nie jest on zupełnie
przypadkowy, a jest efektem takiej trochę katarynkowej, koślawej
melodii
zdaję sobie z niej sprawę, a co do "mała", to nie musi być
oczywiście, chciałem tylko podkreślić proces wzrostu,
także wzrostu "świadomości", jeśli masz inny pomysł, to będę wdzięczny
Dziękuję
trochę odległy acz twardawy rym, z tym że nie jest on zupełnie
przypadkowy, a jest efektem takiej trochę katarynkowej, koślawej
melodii

oczywiście, chciałem tylko podkreślić proces wzrostu,
także wzrostu "świadomości", jeśli masz inny pomysł, to będę wdzięczny

Dziękuję

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Z prądem pod prąd
To lepiej jednak wyłącz tę katarynkę, Oluś, bo fałszuje.Alek Osiński pisze:a jest efektem takiej trochę katarynkowej, koślawej
melodii![]()

Ale gdy dasz "pragnęła", a nie "chciała", to "mała" może zostać.
Może też być "maleńka".

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Z prądem pod prąd
Alek Osiński pisze:rozpłynąć się identycznie jak dni
na dwie strony rozpisując tachografy
choćby się miały zamknąć
w osobnych pokojach
planety i ciała które wśród słonecznych lat
wybrały gorzkie
Tu jest zaczyn na poetyckie ciasto. Reszta wydaje mi się przekombinowana, zakalcowata, niewiele wnosi, poza taką niby metafizyczną gadaniną, żeby było "mądrawo". Właśnie "mądrawo", a nie "mądrze".Alek Osiński pisze:nocy kiedyś mała
przecież już potrafisz
łączyć się bez reszty
Ale te planety i ciała, które wybrały gorycz, zamiast słońca - przejmujące, może ze względu na autopsję.

Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Z prądem pod prąd
Myślę, że zrozumienie dłoni to ich świadomość dotyku. Twój wiersz jest tak subtelny w odbiorze. Mimo tachografów i mechanizmu. Dotyk ciała i nocy, która rozrosła się i przywiera bez reszty.Alek Osiński pisze:rozpłynąć się identycznie jak dni
na dwie strony rozpisując tachografy
choćby się miały zamknąć
w osobnych pokojach
planety i ciała które wśród słonecznych lat
wybrały gorzkie - na nic więcej
nie pozwala humanizm ani przeczucie
namaścić zrozumieniem dłoni
świadomych mechanizmu dotyku
tak jakbyś koniecznie chciała
wpisać je w linię mostka
nocy kiedyś mała
przecież już potrafisz
łączyć się bez reszty
Ujmują mysli te wersy.
