Scena kuchenna

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Scena kuchenna

#1 Post autor: Alek Osiński » 02 mar 2015, 1:35

Mógłbym przecież nie wiedzieć. To normalne
w tańcu. Melodia robi się piękniejsza, kiedy wnika
do krwi przy dźwiękach banjo - czekoladowy
Chrystus wkłada dzieciom do ust cukrowe anioły

z cienia i mgły. Mógłbym ciebie nie pamiętać,
ale co szkodzi, szepnąć na ucho. Wybacz diabłu,
że ogarek skrewił. Wyschła soczewica, którą
warzyłem dawno, kiedy w świadomości ziemi

nie było jeszcze pytań i sam zasłaniałem się
brakiem, przykładając głowę do gliny. Drżała
jeszcze mocniej niż moja, wilgotna jak zawsze,
kiedy dopiero się staje. Obecny

wśród młodych matek próbuję ostrożnie,
bardzo ostrożnie, głaskać włosy ich córek,
podczas gdy one wycierają ręce w fartuchy.

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: Scena kuchenna

#2 Post autor: em_ » 02 mar 2015, 6:15

kiedy w świadomości ziemi

nie było jeszcze pytań i sam zasłaniałem się
brakiem, przykładając głowę do gliny. Drżała
jeszcze mocniej niż moja, wilgotna jak zawsze,
kiedy dopiero się staje. Obecny

wśród młodych matek próbuję ostrożnie,
bardzo ostrożnie, głaskać włosy ich córek,
podczas gdy one wycierają ręce w fartuchy.
- ten fragment szczególnie przypadł mi do gustu,
całość, jak zwykle bardzo dobra.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Scena kuchenna

#3 Post autor: eka » 04 mar 2015, 20:18

Scena kuchenna jest tak piękna w prostocie gestu, sacrum bez cienia patosu.
:rosa:

Przejście z pierwszej do drugiej strofy jak lot w inny wymiar, naprawdę zaskakujące, choć taniec, radość, czekoladowe anioły i banjo też przecież z tego tchnienia, z tej gliny.
Bardzo, bardzo... Alek.
;)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Scena kuchenna

#4 Post autor: Alek Osiński » 05 mar 2015, 1:52

Dzięki dziewczyny za wgląd...:)

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Scena kuchenna

#5 Post autor: coobus » 05 mar 2015, 23:46

Mogę tylko przyklasnąć. Scena niekoniecznie kuchenna. Myśli pięknie niosą. Czytanie tego wiersza jest przyjemnością. :bravo:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Re: Scena kuchenna

#6 Post autor: Nula.Mychaan » 07 mar 2015, 21:41

Kurcze Alek, to jest właśnie to. Bardzo bardzo mi się podoba :)
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Scena kuchenna

#7 Post autor: Alek Osiński » 08 mar 2015, 0:57

Cieszę się, że się podoba. Dzięki za czytanie :)

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: Scena kuchenna

#8 Post autor: Henryk VIII » 08 mar 2015, 2:50

:bravo: ZASŁUŻONE , cały tekst super, najbardziej podoba mi się zakończenie, ale o tym pisała już Em. Także ten fragment:"Mógłbym ciebie nie pamiętać,
ale co szkodzi, szepnąć na ucho. Wybacz diabłu,
że ogarek skrewił. Wyschła soczewica,..."
Uczta dla koneserów!
:vino:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”