ile gwiazd na niebie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

ile gwiazd na niebie

#1 Post autor: marta zoja » 17 sie 2015, 15:27

wiesz o mnie wszystko odkąd
wpłynąłeś we mnie lessowym nurtem
tworząc tarasy, wypłukując wąwozy

gdy gwiazdy spadały z niezapisanymi
życzeniami już spałeś pokonany przez
trzy demony strojne w zapomnienie

boję się wypowiadać niektóre słowa
śmierć rozstanie zdrada boli
nie uskrzydla ale doświadcza


jakby dziś stanął czas w miejscu
apokalipsa dmuchnęła w tajemnicę losu
na krawędzi zatrzymania czy to już

ta chwila

wracasz

nie

ja wracam do siebie



*...ile gwiazd na niebie
tyle spotkań ile rozstań...
zasłyszane
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2015, 18:31 przez marta zoja, łącznie zmieniany 2 razy.
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: ile gwiazd na niebie

#2 Post autor: alchemik » 17 sie 2015, 15:38

Bardzo ładne metafory pierwszej strofy.

W drugiej też ładne, acz często spotykane, a więc nieco wtórne. To nie zarzut.

Tyle spotkań ile rozstań, to też pięknie brzmi, ale jakbym to słyszał już wielokrotnie w złotych myślach, w poezji.

Ogółem, wiersz zapada w serducho.
Określiłbym go jako ładny, z uzasadnionymi pretensjami do budzenia emocji dotyczących miłości, jej straty, bądź straty w śmierci.

Ostatni wers to nadzieja.
Może bezpodstawna, ale w wiarę nie powinno się ingerować.
Ostatnio zmieniony 17 sie 2015, 15:39 przez alchemik, łącznie zmieniany 1 raz.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Leszek Sobeczko
Posty: 396
Rejestracja: 31 mar 2012, 19:19

Re: ile gwiazd na niebie

#3 Post autor: Leszek Sobeczko » 17 sie 2015, 17:26

"gdy gwiazdy spadały z niezapisanymi
życzeniami już spałeś pokonany przez

boję się wypowiadać niektóre słowa"

niezręczna ta przerzutnia - spałeś pokonany przez
boję... "

"miech losu" też niezręcznie brzmi, tak jak zaczynań wiersz od "żyć" co mi się przydarzyło i kupa śmiechu z tego było

"tyle spotkań ile rozstań" tu bym odwrócił kolejność i na tym wiersz zakończył

końcowe "wracasz" niczego nie podkreśla, jest zbyteczną egzaltacją

pozdrawiam

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: ile gwiazd na niebie

#4 Post autor: alchemik » 17 sie 2015, 17:33

Z tym ostatnim wersem zgodziłbym się z Leszkiem w sprawie egzaltacji.
Ale nie mam pojęcia, czym kierowała się autorka przy jego zamieszczaniu.
No więc, to od Ciebie, Marta, zależy, jakie emocje chcesz przekazać.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: ile gwiazd na niebie

#5 Post autor: marta zoja » 07 wrz 2015, 18:11

Alchemiku, Leszku, dziękuję za trafne oceny i podpowiedzi... wiersz ciągle ewoluuje w mojej głowie... to szybki zapis, spadających gwiazd... Pozdrawiam ciepło MZ
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: ile gwiazd na niebie

#6 Post autor: Ewa Włodek » 08 wrz 2015, 19:09

dla mnie, Marto, wystarczyłyby trzy pierwsze cząstki oraz w poincie "wracam do siebie". Ale to tylko moje skromne zdanie i nie musisz się z nim liczyć, rzecz jasna...
:rosa:
pozdrawiam serdecznie...
Ewa

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”