[align= center]Jesteśmy ósmym kolorem,
zwłaszcza że sznur nad łóżkiem
wabi elastycznością
- niczym ten wąż, co nas wtedy -
zupełnie, jakbyśmy mieli się dziać
odtąd.
Mieszanką pigmentów, gdzie oko za oko,
a dotyk za choćby obietnicę.
Ojczyzną deszczu wśród wszędobylskich tęcz,
esencją spalin - szarością.[/align]
Odcień.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Odcień.
Ciekawy erotyk.
Deszcz jest potrzebny, żeby powstała tęcza.
A tęcze wszędobylskie - kolorowo, z nadzieją i tolerancją.
Tylko ten "dotyk za choćby obietnicę" - cholera jasna, tu słyszę nutę desperacji...
No i "esencja spalin" nie wróży nic dobrego.
Z tego co wiem, tęcza ma siedem kolorów (tylko ta przy Placu Zbawiciela sześć).
Więc zaczyna się od marzeń, a kończy szaro.
Dość pesymistycznie u Ciebie.
Deszcz jest potrzebny, żeby powstała tęcza.
A tęcze wszędobylskie - kolorowo, z nadzieją i tolerancją.
Tylko ten "dotyk za choćby obietnicę" - cholera jasna, tu słyszę nutę desperacji...
No i "esencja spalin" nie wróży nic dobrego.
Z tego co wiem, tęcza ma siedem kolorów (tylko ta przy Placu Zbawiciela sześć).
Więc zaczyna się od marzeń, a kończy szaro.
Dość pesymistycznie u Ciebie.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2015, 18:45 przez tabakiera, łącznie zmieniany 1 raz.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Odcień.
Czytałem już ten wiersz, ale o ile pamiętam, to był on dedykowany.
Swoją drogą bardzo ciekawy, jak większość twoich.
Co do ósmego koloru, to nie wydaje mi się, żeby to była esencja spalin i szarość.
Szarość to ubywanie koloru.
Tu przedstawiasz ósmy kolor tęczy.
Dawno temu, czytałem opowiadanie grozy mistrza z Providence.
Ósmy kolor zaistniał w nim, niestety wnosił jednak element zmiany, mutacji.
Niszczył.
Swoją drogą bardzo ciekawy, jak większość twoich.
Co do ósmego koloru, to nie wydaje mi się, żeby to była esencja spalin i szarość.
Szarość to ubywanie koloru.
Tu przedstawiasz ósmy kolor tęczy.
Dawno temu, czytałem opowiadanie grozy mistrza z Providence.
Ósmy kolor zaistniał w nim, niestety wnosił jednak element zmiany, mutacji.
Niszczył.
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2015, 16:25 przez alchemik, łącznie zmieniany 1 raz.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Karma
- Posty: 635
- Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20
Re: Odcień.
Tabakiero, co się chowa - dobra jesteś. Nie poznałem Adresatki ;p
Dzięki Jurek raz jeszcze.
Dzięki Jurek raz jeszcze.
Jagoda Mornacka.