studium śmierci

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

studium śmierci

#1 Post autor: AS... » 15 gru 2011, 16:25

ręka w rękę
przez całe życie razem
umrzemy

jedno z nas zmartwychwstanie

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: studium śmierci

#2 Post autor: Gloinnen » 28 gru 2011, 23:45

Ten wiersz tym razem mnie nie zachwycił. Jedynie pointa zaciekawiła... Umarło dwoje ludzi, zmartwychwstanie jedno. Czyżby śmierć stała się doskonałym zjednoczeniem? Po drugiej stronie dwa byty okazały się tożsame? Czy na tym polega najprawdziwsze, najdoskonalsze szczęście - że już po zmartwychwstaniu nie będą musieli nigdy żyć oddzielnie?
Można tutaj także zastanowić się nad koncepcją duszy ludzkiej. Istnieje teoria o "dwóch połówkach". W dwóch ciałach - dwie połówki tej samej, pierwotnej duszy, które będą się nawzajem szukały, przyciągały (-> idea tzw. miłości karmicznej). A może także odwołujesz się tutaj do mitu o Androgyne? Pierwiastki męski i żeński muszą się dopełnić w jedno - inaczej każdy byt postrzegamy jako ułomny, niedoskonały. Zmartwychwstanie ma za to być aktem idealnym, integrującym. Po jego realizacji będzie już żadnych rozdźwięków, lecz harmonia.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: studium śmierci

#3 Post autor: Miladora » 30 gru 2011, 13:52

Jako temat do rozważań - owszem. Jako wiersz - niekoniecznie.
Jakby za proste to wszystko było, a jednocześnie zbyt skomplikowane.
Przyznaję, że nie wiem, z której właściwie strony do tego podejść - nie szarpnęło mną. :sorry:

Ale Wszystkiego Dobrego :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”