zakleszczona
między krzykiem a bezwiarą
tłumaczę siebie światu
nadziejami wypycham biustonosz
cierpliwie usuwam wątpliwości
nacieram dłonie - kocha nie kocha
bo niewiadome czy jutro
też przyjdzie
to będzie dobry dzień
spójrz mam nowa sukienkę
tak mi ładnie
w cekinach grzechów naszych
Wiadome
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wiadome
400jedenastko droga411 pisze:tłumaczę siebie światu
nadziejami wypycham biustonosz
cierpliwie usuwam wątpliwości
nacieram dłonie -
za dużo czynności wykonujesz, jak na moje oko w tych wersach, następujących po sobie.
w cekinach naszych grzechów411 pisze:tak mi ładnie
w cekinach grzechów naszych
całkiem całkiem, choć bez euforii
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: Wiadome
Dzieki e_14nascie. 
Inwersja zamierzona. Zostanie.
Za duzo czynnosci? To jest tylko ulamek tego, co "normalna" kobieta jest w stanie wykonac w kazdym stanie.
Milego.

Inwersja zamierzona. Zostanie.
Za duzo czynnosci? To jest tylko ulamek tego, co "normalna" kobieta jest w stanie wykonac w kazdym stanie.
Milego.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
Re: Wiadome
Bezwiara...po co tworzyć neologizmy, dla tego co nazwane? I to nazwane ładniej.
Reasumując treść - brak treści. Słowa, słowa, słowa.
Reasumując treść - brak treści. Słowa, słowa, słowa.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Wiadome
Myślę, że można zrobić z niego dobry wiersz
trzeba jednak trochę dopracować
Ja mam taki pomysł
luźna propozycja
tłumaczę siebie światu
nadzieją
wypycham biustonosz
cierpliwie usuwam wątpliwości
nacieram dłonie - kocha nie kocha
nie wiadomo
czy jutro przyjdzie
to będzie dobry dzień
spójrz
mam nową sukienkę
tak mi ładnie
w cekinach naszych grzechów

trzeba jednak trochę dopracować
Ja mam taki pomysł
luźna propozycja
tłumaczę siebie światu
nadzieją
wypycham biustonosz
cierpliwie usuwam wątpliwości
nacieram dłonie - kocha nie kocha
nie wiadomo
czy jutro przyjdzie
to będzie dobry dzień
spójrz
mam nową sukienkę
tak mi ładnie
w cekinach naszych grzechów
