Sprawić by wzeszło światło

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Sprawić by wzeszło światło

#11 Post autor: eka » 26 sie 2016, 17:26

Mchuszmer pisze: Nie czuję się wytrawnym czytelnikiem, zostawiam też jako kwestię otwartą to, czy wytrawny to taki, któremu nie przeszkadzają podobne rzeczy (/nie dostrzega ich), bo to kwestia względna, w końcu zależy od poczucia estetyki.
Jeśli kwestia pozostaje otwartą, to zabiorę głos, pozwolisz Szymonie:)
Dopiero teraz przeczytałam komentarze, a ponieważ bardzo cenię sobie Twoje opinie, chcę niniejszym wywodem uzasadnić swoją ocenę wiersza.
Może najpierw odnośnie stłoczenia spornej spółgłoski w 1. wersie. Absolutnie nie wydaje mi się celowym chwytem Autora ( btw, ciekawi mnie czy zawsze w czambuł tępisz aliteracje, jeśli tak to współczuję mistrzom baroku), cóż ją więc wg mnie usprawiedliwia? Wyższość treści nad formą.
żakote pisze:Niezwykłość tego tutaj i teraz o tak niemej
porze przystajesz i oglądasz mnie dotykiem
by powrócić wbrew przestrzeni wbrew czasowi
Niezwykłość tego co się dzieje - zasadza się, patrząc na podkreślenia, na przyjściu Zmarłej do peela w konkretnym a jednocześnie ulotnym miejscu rzeczywistości. Zdziwienie podmiotu i podkreślenie cudu odbywa się m.in. poprzez aliterację.
Obecność licznych zaimków i powtórzenie spójnika zbliża wyznanie do dialogu z bohaterką wierszy Żakote.
To nie jest dopracowana kompozycja, fakt. Ale emocje, refleksje stają się w tym zapisie bardziej autentyczne.
Przynajmniej mi się tak wydaje, tak odczułam.
:kofe:
Pozdrawiam Autora i Recenzenta.
:)

Awatar użytkownika
Mchuszmer
Posty: 578
Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
Lokalizacja: Kraków

Re: Sprawić by wzeszło światło

#12 Post autor: Mchuszmer » 26 sie 2016, 23:40

Heh, a dlaczego mam komuś pozwalać lub nie. Wiadomo, do pewnego stopnia wymóg treściowy (choć dla mnie mało istotne, czy można "tego" z "mnie" łączyć ze sobą) jest w aktualnej budowie, którą pewnie zawsze można przeredagować,
ale nie przeczę, że Autor może chcieć tak a nie inaczej coś podkreślić, zwyczajnie uznając efekt za warty świeczki - a fakt, kwestia odczuć, podobnie jak z tym, co jeden uzna za autentyczne, a drugi za egzaltowane.
Dzięki za wymianę, pozdrawiam!

pees
eka pisze:btw, ciekawi mnie czy zawsze w czambuł tępisz aliteracje
Ewo, czytałaś mnóstwo moich komentarzy, więc mam ten komfort, że dostrzegam żart i jestem o tynfa bogatszy :-). Staram się unikać schematów i doszukiwać sensu w różnych współbrzmieniach (nie tylko tak wyrazistych, więc pewnie czasem na wyrost), a tu jest ciekawy przykład ich zastosowania http://www.osme-pietro.pl/okruchy-poety ... 73-30.html
mchusz, mchusz.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Sprawić by wzeszło światło

#13 Post autor: eka » 27 sie 2016, 10:05

Mchuszmer pisze:czytałaś mnóstwo moich komentarzy, więc mam ten komfort, że dostrzegam żart i jestem o tynfa bogatszy :-)
:) Chyba też używałeś tego środka, prawda?

W wierszu Żakote mi to nie przeszkadza, wręcz pasuje, no ale moje poczucie estetyki może być swoiste, niewytrawne.
Pozdrawiam.

pees - wersal

żakote

Re: Sprawić by wzeszło światło

#14 Post autor: żakote » 28 sie 2016, 16:50

Ciekawa wymiana zdań eka i Mchuszmer.
Znajomość poetyki, nie jest wam obca.

Piękne dzięki.

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: Sprawić by wzeszło światło

#15 Post autor: biegnąca po fali » 28 sie 2016, 17:06

Jestem pod wrażeniem, żakote :bravo:

Pozdrawiam.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”