ściskoszczęk

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
point of view
Posty: 505
Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
Lokalizacja: Stolnica

ściskoszczęk

#1 Post autor: point of view » 17 paź 2016, 12:48

zaciśnięte szczęki
mielą złorzeczenia
przekleństwa jak chleb codzienny
z nasion ostu
rdzy nikotyny
zmieszanych z brązową śliną
w ciasto przaśne

zbyt długo milczałem
porzucone słowa wrosły w zaschnięty język
twardy kaftan niepotrzebnej skóry
białych nosorożców startych w pył niewiedzy
otacza i twardnieje
coraz mniej słów rozpoznaje mnie pamięta
przemykam pomiędzy śmierciami
schowanymi w oczach
w pustych pokojach wiatr
wysysa ciepło drętwych palców
zgrabiałymi dłońmi podlewam
skrzydło co rośnie mi w głowie
niech pojawi się światło
niech szepnie dobrodziej
w ludziach słowa zasieje nowe
serca wzruszy
oczy zawilgoci
nim odlecę
nim sosny moje przeminą
w tym nazwanym świecie
Ostatnio zmieniony 17 paź 2016, 18:48 przez point of view, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: ściskoszczęk

#2 Post autor: eka » 17 paź 2016, 18:26

Poezja - nazwany świat.
Wiersz nie tak z nadzieją na non omnis moriar , a pragnieniem zobaczenia efektu swojej twórczości za życia.
Mogę zapewnić, że Twoje wiersze wzbudziły we mnie emocje, w tym wzruszenie.
Zatem cały gorzki początek nie ma negatywnego wpływu na rosnące w wierszach skrzydło.
:kofe:


(i czasowniki nie zdominowały ; )

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”