śmierć

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Re: śmierć

#11 Post autor: tetu » 25 maja 2017, 10:46

Wiesz Doroto, tak sobie rozmyślam nad tym wierszem i nad tą suchością o której prawi Witka.
Fajne pytania zadała także Ania, konkretne.
Znajduję w tym wszystkim pewien constans.
Rzeczywiście trudno pokochać śmierć, ale jeśli cierpienie jest ogromne, a to co nieuchronne i tak prędzej czy później nadejdzie, to męczarnią staje się wyczekiwanie na nią. Chcemy poczuć ulgę, pragniemy jej. Modlimy się o nią. To wszystko pcha nas w ramiona śmierci, gdzie czeka nas ukojenie. Czy zatem można się zastanawiać i postrzegać śmierć w kategoriach "miłość i pragnienie" nawet jeśli,(w co wątpię) to i tak wszystko to bardzo suche pozbawione światła i pełnej świadomości.
Zatem ta suchość bardzo mi tutaj pasuje.
Refleksyjnie.
Zastanowiłabym się tylko nad tym:
cierpiałem, byłem, pragnąłem. :kofe:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: śmierć

#12 Post autor: eka » 25 maja 2017, 17:33

tabakiera pisze:wiem że pokochać ciebie bardzo trudno
też nie cierpiałem kiedy byłem młody
potem pragnąłem wóz i balast zrzucić
z wiarą pewnikiem ogromną nadzieją
zrezygnowaniem

dotykasz każdego
Dużo skondensowanej treści. Mnie by się podobała opcja zapisu, w której śmierć z mocną wiarą i nadzieją dotyka każdego, a niestety, czasami dotykając delikwenta, jest zrezygnowana z jakiś tam powodów.
Pozdrawiam:)

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: śmierć

#13 Post autor: tabakiera » 25 maja 2017, 17:43

Witka - dzięki za wyjaśnienie.
Tetu - cóż, czasowników nie dało się uniknąć.
Ewo - myślę, że Śmierć też bywa zrezygnowana, przychodząc. Podobne jak osoba wyczekująca na nią.
Chciałaby dać pożyć, ale życie odchodzi i ktoś nastać musi.
Najgorsze jest zawieszenie.

Serdeczne dzięki.

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: śmierć

#14 Post autor: biegnąca po fali » 25 maja 2017, 17:50

Jak tak patrzę na moich podopiecznych, to czasem wydaje mi się,
że śmierć, to najlepsze co może ich jeszcze spotkać. Oni się jej
nie boją. Oni na nią czekają, uwięzieni we własnych ciałach, tylko
w niej widzą nadzieję.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: śmierć

#15 Post autor: tabakiera » 25 maja 2017, 17:58

Biegnąca, z moją babcią też tak było.
Nic nie mogliśmy zrobić, nic.
Pewnie dostanę burę, ale wg mnie czasem eutanazja byłaby wybawieniem.
Gdy człowiek cierpi, konając.

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: śmierć

#16 Post autor: biegnąca po fali » 25 maja 2017, 18:13

Ode mnie bury nie dostaniesz. Jestem za. I mam nadzieję,
że jeśli znajdę się kiedyś w takiej sytuacji (odpukać), będę miała
prawo zadecydować o swoim losie.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Re: śmierć

#17 Post autor: Nula.Mychaan » 26 maja 2017, 21:02

Nieopatrznie przeczytałam komentarze, ale odbiór miałam podobny, więc nie będę powtarzać cudzych słów.
dodam po prostu Dorotko podobamisię ;)
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: śmierć

#18 Post autor: tabakiera » 27 maja 2017, 8:33

Nulko, podziekował.
:rosa:

Ava

Re: śmierć

#19 Post autor: Ava » 27 maja 2017, 12:24

Wiersz, który wzbudza wspomnienia, przywołuje cierpiących bliskich, tuż przed śmiercią...
Pewna dziewczyna, choć cierpiała niewyobrażalnie i jedynie cud mógł jej pomóc, a bliscy modlili się dla niej o dobrą śmierć, to trzymała się życia, broniła się przed śmiercią, wolała cierpieć i żyć, choć jeszcze jeden dzień dłużej...
Różnie reagujemy w chorobie, cierpieniu, w obliczu śmierci.

Pozdrawiam tabakiero. Dziękuję za wiersz.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: śmierć

#20 Post autor: tabakiera » 27 maja 2017, 20:56

Ava, dzięki za wizytę.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”