witaj o Pani
zacieram ręcę
by pieścić twoje kształty
formować je słowem
zwietrzyć uległość
będąc nim/ nią
udawać siewcę czasu
zaginając przestrzeń palcem
ale czy ja...
mogę Cię kochać
bez ciała ?
Prometeusz 21.23 29.09.2017
Prometeusz
- WHITE RAVEN
- Posty: 243
- Rejestracja: 25 cze 2017, 19:15
- Płeć:
Prometeusz
Bez człowieka było by pusto ale gdyby zabrakło natury byłby Armagedon.
Kochają tylko odważni a nienawidzą tchórze .
Kochają tylko odważni a nienawidzą tchórze .
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Prometeusz
Ciekawe jak chcesz wzniecić ogień?
Bezcielesny, a jednak parzący, nadający pozory życia wypromieniowanym ciepłem.
Niby banał, a jednak ciekawy poprzez tytuł i implikacje.
Czy istnieje miłość bezcielesna?
Podobno tak.
Ale chciałoby się ją spalić, wypalić w konwergencji ciał.
Tak, że biały kruk, w kopciu płomienia, osadzi na sobie czerń.
Bezcielesny, a jednak parzący, nadający pozory życia wypromieniowanym ciepłem.
Niby banał, a jednak ciekawy poprzez tytuł i implikacje.
Czy istnieje miłość bezcielesna?
Podobno tak.
Ale chciałoby się ją spalić, wypalić w konwergencji ciał.
Tak, że biały kruk, w kopciu płomienia, osadzi na sobie czerń.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Prometeusz
Bardzo mi się podoba Raven ten wiersz.
Twój bohater pięknie lepi, formuje tę miłość, kobietę, uosobienie swoich pragnień. Nadaje jej nie tylko kształt, ale także duszę jak przystało na prawdziwego tytana.
pod lir wykrzesał ją w sobie, będzie żyła w nim na zawsze, bezcieleśnie. Czasami takie wyobrażenia palą od środka, ale przecież Prometeusz potrafi obejść się z ogniem. Skazany jednak na samotność (w tym przypadku na tą bezcielesną miłość) może sporo wycierpieć.
Konsekwentnie poprowadziłeś tekst. Mi się tutaj podoba.
Twój bohater pięknie lepi, formuje tę miłość, kobietę, uosobienie swoich pragnień. Nadaje jej nie tylko kształt, ale także duszę jak przystało na prawdziwego tytana.
fragment do zamyśleniaWHITE RAVEN pisze: ↑29 wrz 2017, 21:23będąc nim/ nią
udawać siewcę czasu
zaginając przestrzeń palcem
pod lir wykrzesał ją w sobie, będzie żyła w nim na zawsze, bezcieleśnie. Czasami takie wyobrażenia palą od środka, ale przecież Prometeusz potrafi obejść się z ogniem. Skazany jednak na samotność (w tym przypadku na tą bezcielesną miłość) może sporo wycierpieć.
Konsekwentnie poprowadziłeś tekst. Mi się tutaj podoba.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Prometeusz
Bardzo dobry wiersz, świetnie poprowadzony. Chociaż nie wierzę w bezcielesną miłość, a przynajmniej w jej trwałość.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.