Audycja dla niesłyszących
-
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
- Lokalizacja: Stolnica
Audycja dla niesłyszących
słuchamy telewizji
patrzymy na radio
namaszczamy uszy
zgodnie z zapotrzebowaniem
starym sposobem
zazdrością płoną ofiarne oczy
w instynkcie stadnym
używamy szkieł z butelek kontaktowych
wykupujemy od pokus chwilowe zbawienia
lecz coraz więcej pokornych
cierpi z powodu otwierania ust
przewijamy bezsenne szpule
przez porzucenie
noce nikną w niebieskiej poświacie
ostatni karaluch zmieszany z bielą ściany
snem na bezdechu skleja nam twarz
rano wodą z odrobiną świętego chloru
rytualnie obmywamy wstyd
masujemy korony i dziąsła
w tej samej wodzie Piłat
rozpuścił słowo
i
nic się nie stało
patrzymy na radio
namaszczamy uszy
zgodnie z zapotrzebowaniem
starym sposobem
zazdrością płoną ofiarne oczy
w instynkcie stadnym
używamy szkieł z butelek kontaktowych
wykupujemy od pokus chwilowe zbawienia
lecz coraz więcej pokornych
cierpi z powodu otwierania ust
przewijamy bezsenne szpule
przez porzucenie
noce nikną w niebieskiej poświacie
ostatni karaluch zmieszany z bielą ściany
snem na bezdechu skleja nam twarz
rano wodą z odrobiną świętego chloru
rytualnie obmywamy wstyd
masujemy korony i dziąsła
w tej samej wodzie Piłat
rozpuścił słowo
i
nic się nie stało
Ostatnio zmieniony 24 lis 2017, 23:15 przez point of view, łącznie zmieniany 3 razy.
- WHITE RAVEN
- Posty: 243
- Rejestracja: 25 cze 2017, 19:15
- Płeć:
Audycja dla niesłyszących
Biedny Piłat tak go wrobili ...
Bez człowieka było by pusto ale gdyby zabrakło natury byłby Armagedon.
Kochają tylko odważni a nienawidzą tchórze .
Kochają tylko odważni a nienawidzą tchórze .
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Audycja dla niesłyszących
Chyba wstydem, Point?point of view pisze: ↑24 lis 2017, 14:02wsytem
Rzadko udają się wiersze, gdzie przemawia podmiot zbiorowy.
Ten mam wrażenie, że był pisany szybko, jakby gonił myśl, cóż... zapewne jestem ta niesłysząca:)
Początek interesujący przez patrzenie na radio i namaszczanie uszów, ale przeskok do ofiarnych ócz płonących zazdrością - nic mi nie mówi. Przed słuchaczami tv te zazdrosne oczy? Czy te oglądające radio?
2. strofa. Zupełnie nie wiem, co stwierdza w powiązaniu z pierwszą. Jak dla mnie brak spójności międzyzwrotkowej.
Czytam, że w ludzkim stadzie się pije. No fakt. W tym wersie nikły ślad do pierwszej cząstki: butelki kontaktowe (soczewki - ofiarne oczy) w metaforze.
Tutaj peel się wyłamuje spod wspólnej dla zbiorowości cierpienia z powodu otwierania ust, bo? Nie jest pokorny? Bo wykupił chwilowe zbawienie od pokus?
Znaczy tego picia?
3. Bezsenne szpule - no ciekawa metafora, ale przez porzucenie? Czyli przewijamy - nie przewijając? Ale może tylko noce porzucamy (nikną), bo patrzymy w ekran telewizora? Zaraz, zaraz... w pierwszej cząstce padała informacja, że my słuchamy telewizji, a patrzymy na radio.
Radio w niebieskiej poświacie?
4. Karaluch, który żyje, bo nie patrzy na radio i nie słucha telewizji, napawa nas wstydem. No jakiś konkret:)
5. Znowu pojawia się wstyd jako dominujące uczucie, kiedy zachlorowaną wodą masujemy korony i dziąsła i ten wstyd.
6.Za czasów Piłata święty chlor był dodawany do wody hipokryzji?
Zapewne metafora z chlorem jest znacząca, ale jej nie potrafię rozłupać, aby z wstydem, środkami masowego przekazu, karaluchem (który nas przeżyje) i Piłatem powiązać.
Najbardziej podoba mi się rozpuszczanie słowa w wodzie.
Choć niebezpiecznie styka się z znanym powiedzonkiem: nie lej wody:)
A językowo od pierwszych trzech wersów królują końcówki: -amy i -emy.
No to tyle, Tomaszu.
Istnieje uzasadniona opcja, że nie zrozumiałam po całości próby przekazu zniewolenia się, ale chciałabym wtedy poznać autokomentarz, coby rozwiał moje pytania.
Pozdrawiam:)
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Audycja dla niesłyszących
Tyle sobie wybrałam z Twojego wiersza. I to jest świetne. Początkowe strofy są jakby...point of view pisze: ↑24 lis 2017, 14:02ostatni karaluch zmieszany z bielą ściany
wstydem skleja nam twarz
rano wodą z odrobiną świętego chloru
cyklicznie obmywamy rytualnie wstyd
masujemy korony i dziąsła
w tej samej wodzie Piłat
rozpuścił słowo
i
nic się nie stało
poszukiwaniem pomysłu na wiersz. Udanym, co widać powyżej:)
Jeszcze jedno: cyklicznie i rytualnie. Dwa określenia w jednym wersie. Zgrzyta.
Myślę, że z "cyklicznie" spokojnie można zrezygnować. Bez szkody dla wiersza.
"rytualnie obmywamy wstyd"
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Audycja dla niesłyszących
A dlaczego, Ewo?biegnąca po fali pisze: ↑24 lis 2017, 22:34I to jest świetne.
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Audycja dla niesłyszących
Wiersz jest bardzo przekorny. Ilu nas jest niesłyszącymi? Większość...?
Czy rzeczywiście???
H8

H8
-
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
- Lokalizacja: Stolnica
Audycja dla niesłyszących
Zwłaszcza Tobie Ewo i Nulli.
dziękuję za komentarze (część uwzględniłem po namyśle i głosowaniu
Myślę, że teraz jest bliżej do emocji, które chciałem sprzedać. Ogólnie bardzo, (bo nigdy nie opisuję co autor miał na myśli) wiersz o hodowli dojnych ogłupionych stad ... celach życiowych, samoświadomości i mechanizmach maskujących...
, a ze świętości oprócz poświaty telewizora został chlor tylko...
wybielający, niektórzy uważają że także dusze.

dziękuję za komentarze (część uwzględniłem po namyśle i głosowaniu



- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Audycja dla niesłyszących
Point w 1st b bardzo czasownikowo. Mi się to nie podoba, zwłaszcza że można pomyśleć choćby o imiesłowie, byłoby ciekawiej.
W drugiej , używamy, wykupujemy - dalej, przewijamy, obmywamy, to samo.
w instynkcie stadnym
używając* szkieł z butelek kontaktowych
wykupujemy od pokus chwilowe zbawienia.
W wielu miejscach można zastosować imiesłów, a Ty stosujesz tą samą formę czasownika.
Resztę rozbroiła Eka, też mam problem ze spójnoscią międzyzwrotkową. Uważam wiersz za przegadany i nie do końca zrozumiały.
W drugiej , używamy, wykupujemy - dalej, przewijamy, obmywamy, to samo.
w instynkcie stadnym
używając* szkieł z butelek kontaktowych
wykupujemy od pokus chwilowe zbawienia.
W wielu miejscach można zastosować imiesłów, a Ty stosujesz tą samą formę czasownika.
Resztę rozbroiła Eka, też mam problem ze spójnoscią międzyzwrotkową. Uważam wiersz za przegadany i nie do końca zrozumiały.