Upojny dzień
Na karku uśnie trawa
ptak zastuka w grzebień
do włosów
nie z naszych liter
urosną imiona gór
pachną kolana
łatasz wargi
przed krokiem modlitwę
urwałem z drzewa
szumiącego w oddali
Upojny dzień
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Upojny dzień
Dobry liryk, chociaż druga część zdecydowanie trudniejsza. Z pierwszej pozbyłbym się do włosów, pozostawiając oewną dwuznaczność.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Upojny dzień
W drugiej strofie "krok" nie brzmi najlepiej... Może lepiej byłoby to jakoś inaczej napisać, żeby naprowadzić czytelnika na skojarzenia bardziej liryczne, bo chyba o takie Autorowi chodziło.
Pozdrawiam, Glo.
Pozdrawiam, Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Upojny dzień
Jest klimat! Jest lirycznie - i tak być powinno. Co do grzebienia - zdecydowanie jestem za zostawieniem dopowiedzenia, by nie było wątpienia ,że chodzi np. o koguci, indyczy, etc.
H8

H8
- jaguar
- Posty: 364
- Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04
Upojny dzień
Nie rozumiem. Uważam, że przemetaforyzowałeś.
"ptak zastuka w grzebień
do włosów
nie z naszych liter
urosną imiona gór" - dobrze, staram się sobie wyobrazić ptaka, który (będzie) stuka w grzebień do włosów i powstaje pytanie: co z tego wynika - to jest istotne, by wersy
naprowadzały, a tu tego nie ma. "Imiona gór" same w sobie są ładne, ale jak odnosi się to do pozostałych wersów?
"pachną kolana - domyślam się, że kolana pachną trawą i to już daje pewną myśl a może i obrazek. Po tym następuje następna enigma
łatasz wargi
przed krokiem modlitwę -łatasz wargi przed krokiem - brzmi dziwacznie.
urwałem z drzewa - próbuję zrozumieć tak czy inaczej (z przerzutniami) i nic
szumiącego w oddali?
Nie podoba mi się ten wiersz, bo czuję się jak Pan Holmes i mam wrażenie, że tropy prowadza mnie na manowce. Pamiętam Twoje wcześniejsze wiersze, które mi się podobały i zastanawiam się co się stało, że przestałeś pisać tak jak wtedy. Pozdrawiam, będę do Ciebie wpadać
"ptak zastuka w grzebień
do włosów
nie z naszych liter
urosną imiona gór" - dobrze, staram się sobie wyobrazić ptaka, który (będzie) stuka w grzebień do włosów i powstaje pytanie: co z tego wynika - to jest istotne, by wersy
naprowadzały, a tu tego nie ma. "Imiona gór" same w sobie są ładne, ale jak odnosi się to do pozostałych wersów?
"pachną kolana - domyślam się, że kolana pachną trawą i to już daje pewną myśl a może i obrazek. Po tym następuje następna enigma
łatasz wargi
przed krokiem modlitwę -łatasz wargi przed krokiem - brzmi dziwacznie.
urwałem z drzewa - próbuję zrozumieć tak czy inaczej (z przerzutniami) i nic
szumiącego w oddali?
Nie podoba mi się ten wiersz, bo czuję się jak Pan Holmes i mam wrażenie, że tropy prowadza mnie na manowce. Pamiętam Twoje wcześniejsze wiersze, które mi się podobały i zastanawiam się co się stało, że przestałeś pisać tak jak wtedy. Pozdrawiam, będę do Ciebie wpadać
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Upojny dzień
Wiersz odbieram tak średnio, a nie wiem czy to akurat komplement.
Pierwszy wers zaprasza w fascynującą podróż, ale niestety nie odczuwam zachwytu po przeczytaniu całości, a wiem jak potrafisz pisać.
Pozdrawiam
Pierwszy wers zaprasza w fascynującą podróż, ale niestety nie odczuwam zachwytu po przeczytaniu całości, a wiem jak potrafisz pisać.
Pozdrawiam
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 29 mar 2017, 21:24
- Płeć:
Upojny dzień
Dziękuję wszystkim za przemyślenia, rady.