siląc się na optymizm

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
sisey
Posty: 88
Rejestracja: 25 paź 2016, 19:25
Lokalizacja: Labes

siląc się na optymizm

#1 Post autor: sisey » 06 mar 2018, 13:25

dzień dobry bardzo mówię
bez wzgardy i bez gardy
ja ptak na gałęzi
dziób pod skrzydłem chowam
możecie mnie karmić prosem z torebki
kromką chleba czymkolwiek
wam głowy wypełniono
a będę śpiewał
o rzekach ciemnych i chłodnych
nie do przejścia przejściach
ja ptak na gałęzi
nie namawiajcie mnie
do zejścia

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

siląc się na optymizm

#2 Post autor: eka » 06 mar 2018, 19:01

Im głębiej wchodzić w wiersz, tym treści więcej.
Dzień dobry z gałęzi - jako jedyna forma kontaktu. Nie wiem, czy można zazdrościć podmiotowi usytuowania. Wyklucza optymizm.
Ptaszku, nie warto cię karmić i słyszeć.
Lepiej namówić do przejścia dystansu, od wiedzy do niewiedzy.

Bardzo dobry liryk.
:kofe: - mów.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

siląc się na optymizm

#3 Post autor: Alek Osiński » 09 mar 2018, 15:53

Fajna melodia. Ameryki nie odkrywa wiersz,
ale dobrze się czyta, trybi w sam raz na smętną nutę.

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

siląc się na optymizm

#4 Post autor: Nula.Mychaan » 09 mar 2018, 18:07

Bardzo ciekawy.
sisey pisze:
06 mar 2018, 13:25
możecie mnie karmić prosem z torebki
kromką chleba czymkolwiek
wam głowy wypełniono
a będę śpiewał
ten fragment najbardziej :)
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

siląc się na optymizm

#5 Post autor: tetu » 10 mar 2018, 16:40

Bardzo fajny tytuł.
Wiersz dość specyficzny, bo sporo różnych odczuć i obrazów w tym tyglu.
Czytam tu ironię, trochę niemocy, wycofania, a puentę można zrozumieć dwuznacznie np jako lęk przed tym co nie do końca dobre i chęć pozostania w bezpiecznym miejscu, ewentualnie posiadanie własnego zdania i wyśpiewanie go, ale jakoś tak bez wiary i przekonania, że będzie lepiej.
Pod lir w wierszu jest dość mocno obojętny na to co dzieje się wkoło.
Nie sili się by zrozumieć, a może właśnie rozumie i dlatego chowa dziób i nie chce zejść rzucając zwyczajne, ciut ironiczne, dzień dobry bardzo:)

Nie od niego zależą losy, to inni rządzą, innym wypełniono głowy, a on jako bierny widz może się tylko dostosować, z poszanowaniem i bez urazy weźmie co dadzą, byle tylko nie kazali schodzić z gałęzi. Nie wiem czy to dobre podejście, ale wg pod lir bezpieczne. Wymościł sobie swoje gniazdko i dobrze mu z tym. Wykreował swój własny świat może mało optymistyczny, ale swój.
Ten wiersz sisey dość mocno pcha mnie między innymi w polityczne klimaty, pozdrawiam. :kofe:

Awatar użytkownika
sisey
Posty: 88
Rejestracja: 25 paź 2016, 19:25
Lokalizacja: Labes

siląc się na optymizm

#6 Post autor: sisey » 10 mar 2018, 21:21

Autor serdecznie dziękuje, za interesujące uwagi.

Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”