niemy krzyk paralityka

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

niemy krzyk paralityka

#1 Post autor: marta zoja » 04 kwie 2018, 22:07

chciałabym żebyś wstał
malutki z niedowierzaniem
rozpostarł palce i poleciał
przed siebie na wolność

leżysz skrępowany swoim
ciałem boisz się cienia
matki nie wytrzymuje zabija
ze ściśniętym gardłem

codzienność sam na sam
wciąż jednakowa choć
na ułamek sekundy otwórz
oczy nadziei zakwitnij od nowa

przecież zmartwychwstanie
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

niemy krzyk paralityka

#2 Post autor: eka » 05 kwie 2018, 19:04

marta zoja pisze:
04 kwie 2018, 22:07
leżysz skrępowany swoim
ciałem boisz się cienia
matki nie wytrzymuje zabija
ze ściśniętym gardłem
Najmocniejsze słowa: skrępowanie, uwięzienie przez swoje ciało i... wina/nie wina matki rozmazana w obecnej wersyfikacji.

leżysz skrępowany swoim ciałem
boisz się cienia matki
nie wytrzymuje
zabija ze ściśniętym gardłem
___________________________
Pozdrawiam.
(3/6)


ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”