już czas nie czekać
bo przecież pobladły błękit
przygryza zalotnie wargę
szeroko otwarty
stół jakby w tym miejscu
specjalnie dla ciebie
przybliżył dzień
krótkich sukienek
i tylko uczesane rzęsy
zdradzały emocje
litery zapisały w pośpiechu
wilgotny oddech otwartych ust
a słowa w oczach
mokrym wierszem
powoli uwalniałem krawędzie
od kurczowych dłoni
oczy szukały miejsca
gdzie przed chwilą
spadały gwiazdami
kiedy mąka spada ze stołu a za nią dwa widelce
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
kiedy mąka spada ze stołu a za nią dwa widelce
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 31 mar 2012, 14:08
Re: kiedy mąka spada ze stołu a za nią dwa widelce
"jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy..." fajne masz motto, a z tekstu powyżej zabieram: "...a słowa w oczach mokrym wierszem..." - ładnie.
Jestem jeszcze...
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: kiedy mąka spada ze stołu a za nią dwa widelce
W pierwszej zwrotce zamieniłbym miejscami dwa ostatnie wersy, chyba że to stół szeroko otwarty (co możliwe jeśliby rozkładany).
A w tytule opuściłbym stołu.
Ogólnie podoba mi się wiersz.
Pozdrawiam.
A w tytule opuściłbym stołu.
Ogólnie podoba mi się wiersz.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: kiedy mąka spada ze stołu a za nią dwa widelce
Podobasiem ten wiersz Qńku, ładnie Ci wyszła jego liryka i ja się nie będę czepiać. Chociaż może faktycznie ten stół w tytule jak mówi Marcin nie jest konieczny. 

Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: kiedy mąka spada ze stołu a za nią dwa widelce
oczy szukały miejsca
gdzie przed chwilą
spadały gwiazdami
Qniku - ujmujesz wersem
gdzie przed chwilą
spadały gwiazdami
Qniku - ujmujesz wersem

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: kiedy mąka spada ze stołu a za nią dwa widelce
Tym razem spodobał mi się tekst. Jedna "przyczepka":
Generalnie jednak jest ciekawie. Erotyzm w intrygującej oprawie - hm... w kuchni na stole? Dobrze pomyślane i dobrze ubrane w formę wiersza. I tym razem udało Ci się zaoszczędzić na zużyciu cukru.
Szczególnie przemówiły do mnie:
Tym razem jestem na TAK. Wypiję zatem Qńskie zdrowie!

Pozdrawiam,

Glo.
Poprzestałabym na "wilgotnym oddechu" - "otwarte usta" niepotrzebne zupełnie.Qń Który Pisze pisze:wilgotny oddech otwartych ust
Generalnie jednak jest ciekawie. Erotyzm w intrygującej oprawie - hm... w kuchni na stole? Dobrze pomyślane i dobrze ubrane w formę wiersza. I tym razem udało Ci się zaoszczędzić na zużyciu cukru.

Szczególnie przemówiły do mnie:
Dobre to!Qń Który Pisze pisze:stół jakby w tym miejscu
specjalnie dla ciebie
przybliżył dzień
krótkich sukienek
To też. Zmysłowe, działa na wyobraźnię i podskórnie niepokoi.Qń Który Pisze pisze:mokrym wierszem
powoli uwalniałem krawędzie
od kurczowych dłoni
oczy szukały miejsca
gdzie przed chwilą
spadały gwiazdami
Tym razem jestem na TAK. Wypiję zatem Qńskie zdrowie!

Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl