po zniknięciu szynkareczki
wagabunda chodził do starego młyna
każdej ciemnej nocy
w milczeniu oczekiwał
należało odpowiednio długo
myślał i tak było
przyszła z blaskiem oczu
zawinięta w czarną chustę
jeden raz a potem drugi
tajemnie w tawernie
rozpijali berbeluchę
do rana tu już pustka bo
towarzystwo przenosiło się powoli
do swoich uśpionych lokali
gdzie chłód poranka przyniósł
zdziwienie że się przebudzili
po przeciwnych stronach lustra
spotkanie w starym młynie - powiastka
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: spotkanie w starym młynie - powiastka
Nie, no proszę cię...lczerwosz pisze:gdzie procesy trawienne
dokonywały destrukcji resztek marzeń
Wolałam wersję pierwotną.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: spotkanie w starym młynie - powiastka
niestety
procesy trawienne niszczą jak rdza stare żelastwo
może i lepiej
na starym wyrośnie nowe
a może trzeba mniej pić?
Coca - coli?
procesy trawienne niszczą jak rdza stare żelastwo
może i lepiej
na starym wyrośnie nowe
a może trzeba mniej pić?
Coca - coli?
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: spotkanie w starym młynie - powiastka
Ale ten fragment wypadł karykaturalnie, przez ten przesadny, tandetny kontrast.
"bardzo przykre odkrycie" - wali po oczach dosłownością i kawonaławizmem.
Z bardzo dobrego, nastrojowego szkicu, z delikatnie zarysowaną, choć wyrazistą pointą, zrobiłeś groteskowe monstrum.
"bardzo przykre odkrycie" - wali po oczach dosłownością i kawonaławizmem.
Z bardzo dobrego, nastrojowego szkicu, z delikatnie zarysowaną, choć wyrazistą pointą, zrobiłeś groteskowe monstrum.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: spotkanie w starym młynie - powiastka
Ale przywaliłaś:
Tu skrytykowana wersja zakończenia:
___________________________
towarzystwo przenosiło się parami
do swoich uśpionych lokali
gdzie procesy trawienne
dokonywały destrukcji resztek marzeń
a potem chłód poranka
nie zamawiane przebudzenie
i bardzo przykre odkrycie
że znowu są
po przeciwnych stronach lustra
_____________________________
może teraz przypadnie do gustu, na czym mi zależy.
A Coca-Cola trawi naprawdę. Rdzę na pewno.
Nie pozostaje mi nic innego jak powrócić do wersji wcześniejszej, nie całkiem jednak.Glo pisze:Ale ten fragment wypadł karykaturalnie, przez ten przesadny, tandetny kontrast.
"bardzo przykre odkrycie" - wali po oczach dosłownością i kawonaławizmem.
Z bardzo dobrego, nastrojowego szkicu, z delikatnie zarysowaną, choć wyrazistą pointą, zrobiłeś groteskowe monstrum.
Tu skrytykowana wersja zakończenia:
___________________________
towarzystwo przenosiło się parami
do swoich uśpionych lokali
gdzie procesy trawienne
dokonywały destrukcji resztek marzeń
a potem chłód poranka
nie zamawiane przebudzenie
i bardzo przykre odkrycie
że znowu są
po przeciwnych stronach lustra
_____________________________
może teraz przypadnie do gustu, na czym mi zależy.
A Coca-Cola trawi naprawdę. Rdzę na pewno.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: spotkanie w starym młynie - powiastka
Na moje oko, trochę tandetna ta opowiastka,
żeby dobrze budować podobne historie trzeba
mieć naprawdę dużo wyczucia, a trochę mniej
teatralnej scenografii na podorędziu;)
Pozdrawiam:)
żeby dobrze budować podobne historie trzeba
mieć naprawdę dużo wyczucia, a trochę mniej
teatralnej scenografii na podorędziu;)
Pozdrawiam:)