Fisherman

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Fishman

#11 Post autor: lczerwosz » 02 kwie 2015, 14:59

Gloinnen pisze:Kiedyś, w jakimś wierszu, napisałam, że woda i niebo zamieniają się miejscami.
nieszczęśliwa miłość, halucynacje, zaburzenia maniakalne albo efekt podtopienia
łzami, wszystko to choroba, co spada z nieba nieoczekiwanie

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Fishman

#12 Post autor: Gloinnen » 02 kwie 2015, 16:08

Dla rybki-peelki nawet śmierć w rękach fishmana lepsza, niż płycizny intelektualne i emocjonalne, które są po prostu niestrawne.

Alchemiku - a jednak... Każdy z nas ma w sobie nieograniczone możliwości.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Fishman

#13 Post autor: lczerwosz » 02 kwie 2015, 21:10

Gloinnen pisze:Dla rybki-peelki nawet śmierć w rękach fishmana lepsza, niż płycizny intelektualne i emocjonalne, które są po prostu niestrawne.
Płycizny dla ryby są nie tyle niestrawne, co niebezpieczne. Ciepła woda miła dla ciała kobiety, można potaplać się przyjemnie, pogrzebać nogami w piasku. Nie pojmuję doprawdy o jakich emocjach mówisz. Bym nie angażował do tego intelektu, nie ma o tym mowy w wierszu.

No jeśli by jednak spróbować zaangażować, to jest pointa: zanim wyłowiłem wszystkie pozostałe słowa. Czyżby ta ryba miała coś do powiedzenia.
Myśli o śmierci, sytuacja niby realna, dla ryby całkiem. Dla poety śmierć jest często rekwizytem, podobnie jak dla kaznodziei. Pozwala ujrzeć samemu i pokazać czytelnikowi działania w kontekście śmierci, zestawić proporcje. A długie milczenie, przerwany dialog to śmierć dla słów. I śmierć dla poety, dla niego słowa są głównym pożywieniem.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Fishman

#14 Post autor: Gloinnen » 02 kwie 2015, 22:59

Może jednak fishman jest kimś więcej, niż tylko nieczułym wędkarzem, który taki podły dla tej biednej rybki?

Wiersz zasadniczo mówi o problemie pozorów. Ale to już chyba nie to piętro pojmowania.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: Fishman

#15 Post autor: AS... » 02 kwie 2015, 23:07

no cóż Glo...
odbieram wiersz zupełnie inaczej: jako rozważania o słowach, o języku,
o możliwościach wyrażania czegoś, czego nie można znaleźć w żadnym słowniku
ani encyklopedii;
żeby nauczyć się języka w stopniu umożliwiającym porozumiewanie, potrzeba
mniej więcej czterystu słów; wykształceni Chińczycy muszą opanować 10 000
znaczeń zawartych w pełnym alfabecie i jest to sporo; jeśli zna się więcej
niż 20 000 słów, można nazywać się erudytą; słowniki (polskie) zawierają
120 - 150 tysięcy słów, a angielsko - polski słownik Collinsa ma ich 200 tysięcy;
brnąc dalej w rozważania o słowach, napomknę o słowie "miłość", którą starożytni
Grecy mogli określać setką słów, ale najbardziej fascynujący są dla mnie Eskimosi,
którzy na określenie śniegu używają ich ponad 2000;
tworzenie nowych terminów i określeń - jest anty-iluzją; pomijając Leśmiana -
jestem wrogiem słownych nowotworów i tzw zabawy słowem;
no i mamy płotkę - zapisaną pismem obrazkowym, pływającą w stawie, a potem
wyłowioną przypadkiem i dogorywającą w oczekiwaniu na potrzebne słowa;
z wielkim uznaniem patrzę na Twoją piękną alegorię, Glo
:rosa:

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Fishman

#16 Post autor: skaranie boskie » 02 kwie 2015, 23:16

Gloinnen pisze:Dla rybki-peelki
Moim zdaniem rybka nie jest w wierszu peelką.
Podmiotem jest tytułowy Fischman. Dlaczego nie wędkarz?
Rybka jest tu chyba adresatką, choć znając Ciebie, można się wszystkiego spodziewać.
Jeśli zamieniasz miejscami niebo z wodą, możesz i te dwie postaci...
Nie zmienia to faktu, że wiersz mi się podoba.
:rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Fishman

#17 Post autor: Gloinnen » 02 kwie 2015, 23:21

Leszku, niektóre teksty można określić powiedzonkiem Без пол литра не розберёш!
Niektóre komenty również.

AS...ie, blisko jesteś. :)
:rosa:

Skaranie, masz rację, rybka jest adresatką, ewentualnie bohaterką liryczną, o ile istnieje coś takiego.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Fishman

#18 Post autor: lczerwosz » 02 kwie 2015, 23:59

Gloinnen pisze:Leszku, niektóre teksty można określić powiedzonkiem Без пол литра не розберёш!
Niektóre komenty również.
No nie rozumiem, czego nie rozumiesz. Komenty proste jak cep.

Wiem, poezja jest domeną domysłu.
Najważniejsze jest nienazwane. Słowa, które nie zostały jeszcze napisane. Ba! Wymyślone. W nich jest przekaz. A z drugiej strony:
Gloinnen pisze:Wiersz zasadniczo mówi o problemie pozorów. Ale to już chyba nie to piętro pojmowania.
No faktycznie wymiękam.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Fishman

#19 Post autor: alchemik » 03 kwie 2015, 10:09

Najbardziej mnie śmieszy, że niemal wszyscy, mówimy tu o wędkowaniu, pomijam tu Jurka, Asa.
A to jest wiersz o zauroczeniu. O poszukiwaniach, aktywnym, drapieżnym i tym naiwnym, pasywnym. O dwóch różnych światach, które do siebie nie przystają. Wiersz o nadziei różnej dla łowcy i dla ofiary. Nie, wędkarz nie jest drapieżnikiem, to też ofiara swojej beztroski. Posiada wyrzuty sumienia, myśli, zastanawia sie nad przyszłością zdobyczy. To też wiersz o niespełnieniu tychże nadziei. Bowiem każdy żyje w swoim świecie, ale te samotne światy poszukują koniunkcji. Jest jeden warunek konieczny. Porozumienie i słowa to za mało. Glo wspomniała o pewnej mocy, która na taką koniunkcję i wymieszanie światów pozwala. Ta moc zaczyna sie na literę M.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Fishman

#20 Post autor: lczerwosz » 03 kwie 2015, 11:49

alchemik pisze:Ta moc zaczyna sie na literę M.
No to miała Glo na myśli pisząc o mieszaniu się wody i nieba.

Ale ja jeszcze o bardziej przyziemnej sprawie. Tytuł. Powinien brzmieć zapewne fisherman a nie fishmen. Ten pierwszy łowi ryby, ten drugi sprzedaje (http://lang-8.com/714762/journals/24461 ... 8191602276)
Gdzie indziej: fishmen to odpowiednik męski syreny (http://onepiece.wikia.com/wiki/Fishmen).
A może tak miało być. Z wody wyszła rusałka wprost w objęcia takiego półrybka-półczłeczka. ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”