ciepło odpada od skóry

[Alek Osiński]

Pierwsza wersja bardziej mi pasuje - następny dobry wiersz,
pozostawałoby tylko pogratulować, gdyby jego przesłanie
nie było tak rozpaczliwe. Trzy próby związania się ze światem
na darmo. czy rzeczywiście nie zostało nam nic prócz słowa,
które nie może stać się ciałem ani nas choćby spopielić?

Pozdrawiam

[Patka]

Ładny tytuł, przyciąga. Interpunkcja, moim zdaniem, nie jest potrzebna. Pierwsza połowa wiersza ładniejsza, druga już razi oklepaniem.

Pozdrawiam
Patka

[em_]

Dziękuję za komentarze,
pozdrawiam

[Mchuszmer]

Witaj, Em Bardzo tu lirycznie. Zimno i bezwładnie. Paradoks ucieczka przed oddalaniem? Przy świadomości, że dystans można by w każdej chwili cofnąć. Ciekawie sformulowany tytul; ciepło - ostygła już powłoka odpada, jakby płatami.
Jestem za druga wersją zapisu. Wierz lub nie, już przy pierwszym czytaniu rozdzielałem wiersz w myślach (nie widziałem jeszcze drugiej wersji, wydawało mi się, że wiersz będzie taki długi
Frazy treściwe, nie zaszkodzi im powietrze pomiędzy. Wers rozpoczęty "a jednak" jak dla mnie aż się prosi o to, by rozpoczynał też strofę. No i chyba dla mnie najistotniejsza kwestia, klimat wiersza i treść wydały mi się pasować do wolniejszego i bardziej "nieważkiego" zapisu. Ale to już odczucia subiektywne, a to nie przedmiot referendum, tylko Twój wiersz, hehe, ważne są wszystkie zapisy, które Tobie "grają" Ahoj!

[em_]

Dzięki

[Gajka]

Mnie się podobają obie wersje

[ono]

nic się nam nie zdarza - jakby czas nie oddychał
a jednak ptaki już odlatują
instynktownie zanim zamarzną im skrzydła
świat na nas nie patrzy