Jasne, że Cię nie-przeceniam. Niech będzie 90%
Widzę, że Eka przybiega z kosiarką
Zawsze deklarowałem się jako prozaik. Wiersze, co najwyżej popełniam czasem, ale dlatego dopełniam je słowami.
Jak prozaik.
Moim zdaniem, niezbędnymi dla przekazu, więc powiedz mi, Eka, co zostaje z plastyki obrazu po Twoim cięciu?
Emocjonalność na pewno. To jakby Munch namalował tylko te krzywo rozwarte usta.
I nic więcej, a ja lubię tło.
