srebrna jemioła

[mirek13]

A co ja mógłbym zrobić, droga Aniu?
Jest, jak jest i raczej jesteś jedną z nielicznych osób, która wie, jak jest.
Im bardziej jestem śmieszny, tym gorzej.
A co byś technicznie chciała tu grzebać? Pewnie wyciąć 80% słów.

[eka]

szaroniebieskie wytrzeszczają oczy
zamgłłławicccowe
przedczczczasssowe
pppowybuchowwe
/drżą ci usta/

strasznie zimno
kosmiczny wiatr
wypełnił

zimno
zera absolutnego

-----------------------
Ja trzymałabym się tej jednej konwencji, Ty mieszasz i powstaje zgrzyt.

[Ania Ostrowska]

Mirku, przeceniasz mnie. 80% nie, ale nie podoba mi się udziwniona metafora w trzecim wersie i powtórzenie do-do.

[mirek13]

Jasne, że Cię nie-przeceniam. Niech będzie 90%
Widzę, że Eka przybiega z kosiarką
Zawsze deklarowałem się jako prozaik. Wiersze, co najwyżej popełniam czasem, ale dlatego dopełniam je słowami.
Jak prozaik.
Moim zdaniem, niezbędnymi dla przekazu, więc powiedz mi, Eka, co zostaje z plastyki obrazu po Twoim cięciu?
Emocjonalność na pewno. To jakby Munch namalował tylko te krzywo rozwarte usta.
I nic więcej, a ja lubię tło.

[biegnąca po fali]

Lubisz tło


A u mnie kto przycinał?

[mirek13]

Nie tło, Ewa.
Nadmiar tła.

[biegnąca po fali]

[mirek13]

Ten motek sugeruje, że jesteś nawalona.
To akurat mój przywilej, więc nie zataczaj się.

[tabakiera]

Moim zdaniem jeden z lepszych Twoich wierszy, w którym połykam bez szemrania dopełniaczówki, bo są zasadne (dają klimat).
Bardzo emocjonalny i obrazowy.

[mirek13]

Rany, Dorka, Ty się kiedyś udławisz tymi dopełniaczówkami.
Pisać wiersz pod zasadę?
Dzięki za zajrzenie , bo wiesz, że sobie cenię Twoją opinię.