rosną we mnie drzewa

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: rosną we mnie drzewa

#11 Post autor: Abi » 14 mar 2012, 17:32

moje odczucia nie są w promocji,
więc zachowam je na zapleczu Twoich słów:
  • ludzie przechodzą mimo jak ospa
    zostawiając ślady
    podskórne scyzoryki słów
    obcość bezinteresownej nieradości
:rosa:
zióbki
:-) A.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: rosną we mnie drzewa

#12 Post autor: Gloinnen » 14 mar 2012, 18:43

iTuiTam pisze:Konsekwentnie? Tak, zapewne, ale i przewidywalnie.
Moim zdaniem przewidywalność wynika nie tyle z samego obrazowania tylko z tego, do czego ono nas doprowadzi, jak spuentujemy wiersz, itp. Sięgając po rekwizyty z jakiegoś jednego, określonego obszaru, możemy nimi grać do woli, układać je tak, jak jeszcze nikt tego nie zrobił, i zaskoczyć oryginalną myślą. To ona decyduje o przewidywalności, a nie to, jakimi środkami wyrazu posługuje się Autor. Można wypełnić każdy wagonik innym rodzajem towaru, a nie mieć nic ciekawego do powiedzenia i efektem pracy twórczej będzie jedynie metaforyczny galimatias.
To nie jest zarzut do Twojego konkretnego tekstu, tylko taka refleksja o pisaniu w ogóle Nie chodzi o to, ile kolorów będą mieć nasze poetyckie klocki i z ilu zestawów je weźmiemy, liczy się tylko to, co z nich się wybuduje.
Ale sama przyznasz, że lego, drewniane i puzzle raczej ze sobą ciężko zestroić.

Zresztą - masz przecież swobodę dokonania wyboru, ja tylko prezentuję swoją opinię.

Między innymi po to zaproponowałam podział tekstu, aby każdy obraz mógł zaistnieć osobno, zabłyszczeć swoim światłem, bo razem w kupie zagłuszają się nawzajem, niwelują siłę oddziaływania. Ale mogę się też mylić, poezja to nie nauka ścisła, na szczęście.

:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: rosną we mnie drzewa

#13 Post autor: iTuiTam » 22 mar 2012, 3:01

Abi pisze:moje odczucia nie są w promocji,
więc zachowam je na zapleczu Twoich słów:
  • ludzie przechodzą mimo jak ospa
    zostawiając ślady
    podskórne scyzoryki słów
    obcość bezinteresownej nieradości
:rosa:
zióbki
:-) A.
dziękuję za czytanie, A.,
wszystkie odczucia są mile widziane, byle szczere, a to jest Twoim atutem od dawna
:)
serdecznie
iTuiTam

Dodano -- 21 mar 2012, 20:05 --
Gloinnen pisze:... To nie jest zarzut do Twojego konkretnego tekstu, tylko taka refleksja o pisaniu w ogóle Nie chodzi o to, ile kolorów będą mieć nasze poetyckie klocki i z ilu zestawów je weźmiemy, liczy się tylko to, co z nich się wybuduje.
Ale sama przyznasz, że lego, drewniane i puzzle raczej ze sobą ciężko zestroić.
I tak to odebrałam

Zresztą - masz przecież swobodę dokonania wyboru, ja tylko prezentuję swoją opinię.
Oczywiście, a opinię przyjęłam i bardzo mnie zaciekawła :)

Między innymi po to zaproponowałam podział tekstu, aby każdy obraz mógł zaistnieć osobno, zabłyszczeć swoim światłem, bo razem w kupie zagłuszają się nawzajem, niwelują siłę oddziaływania. Ale mogę się też mylić, poezja to nie nauka ścisła, na szczęście.
O tak! :)
:rosa:

Glo.
serdecznie
iTuiTam
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
ks-hp
Posty: 347
Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59

Re: rosną we mnie drzewa

#14 Post autor: ks-hp » 22 mar 2012, 12:49

Tytuł jest świetny, puenta też, bo do niego nawiązuje, na szczęście nie jest skopiowana. Natomiast treść mniej przypadła mi do gustu, w sensie - to, jakich słów używasz, jakie zwroty komponujesz. Mam wrażenie, że to jest zbyt proste, a przykładowo - pomarańczowe ptaki czy podskórne scyzoryki słów (notabene, nieładna dopełniaczówka) są zbyt wyimaginowane, choć pewnie te ptaki takie właśnie mają być. No i w tym miejscu chyba przesadziłaś - obcość bezinteresownej nieradości. Zbyt trywialnie mi tutaj. Ale to tylko moje zdanie. :) Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”