Krańcuj, bracie – powiedział Adam. Przyczajony
w stercie śmieci, które ktoś, nierozważnie,
nazwał Rajem.
Wcześniej trwożliwie rozejrzał się wokół,
za Ewą.
Żebro, cholera jasna.
Koniec poezji
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Koniec poezji

Pozycja żebra jak widać niezmienna

Podoba mi się całość przesłania, od tytułu, poprzez formę, do kursywą zapisanych wypowiedzi Adama.
