N do N
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
N do N
już wiem że nie wrócę
pomimo zaklinania gwiazd
choć plany na wypadek
koincydencji ciał
bo dzielą nas miliardy
nocnych wspomnień
policzyłem nieprzeliczalne
kamienie polne
zatrzymane w biegu
dla zastanowienia
ucieknę myślami
gdy lawina
rozbłyski zbledną
codzienność zastępuje
przecież w każdym porcie
czeka nieodwzajemniona
w relacji N do N
-----------------------------------------------------
a nieco dawniej
już wiem że nie wrócę
choć zaklinanie gwiazd
plany chowałem
na wypadek koincydencji
dzielą nas miliardy
nocnych wspomnień
policzyłem nieprzeliczalne
kamienie polne
zatrzymane w biegu
jedna chwila na pomyślenie
gdy ruszy lawina
uciekam
rozbłyski zbledną
codzienność zastępuje
w każdym porcie czeka
nieodwzajemniona
w relacji N do N
pomimo zaklinania gwiazd
choć plany na wypadek
koincydencji ciał
bo dzielą nas miliardy
nocnych wspomnień
policzyłem nieprzeliczalne
kamienie polne
zatrzymane w biegu
dla zastanowienia
ucieknę myślami
gdy lawina
rozbłyski zbledną
codzienność zastępuje
przecież w każdym porcie
czeka nieodwzajemniona
w relacji N do N
-----------------------------------------------------
a nieco dawniej
już wiem że nie wrócę
choć zaklinanie gwiazd
plany chowałem
na wypadek koincydencji
dzielą nas miliardy
nocnych wspomnień
policzyłem nieprzeliczalne
kamienie polne
zatrzymane w biegu
jedna chwila na pomyślenie
gdy ruszy lawina
uciekam
rozbłyski zbledną
codzienność zastępuje
w każdym porcie czeka
nieodwzajemniona
w relacji N do N
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: N do N
Przemieszana symbolika - bo N do N może oznaczać list nieznajomej (niezidentyfikowanej) osoby do drugiej, ale także zagadnienie mnożenia się "nieskończoności".
W pierwszej czysta, acz niezbyt nośna narracja. Całą bym ograniczył do jednego wersu, może nawet do wrzucenia do tytułu (bo ten pojawia się w końcówce).
policzyłem nieprzeliczalne
kamienie polne
bardzo plastyczny, wręcz abstrakcja do potęgi, ale...zbiór kamieni polnych jest przeliczalny. Zasadniczo to błąd, ale przyjmijmy założenie, że to w ramach licentiae poeticae. Oznaczałoby to, że te polne drogi są dłuższe niż przeżyte noce.
Trzecia zwrotka - uwagi podobne jak do pierwszej (poza nawiasem).
rozbłyski zbledną
codzienność zastępuje
w każdym porcie czeka
nieodwzajemniona
a zaraz potem w relacji N do N. Dlaczego nie od razu "nieodwzajemniona relacja N do N"?
Bo nieodwzajemniona nie jest relacja, tylko coś innego? Ogólnie w tej cząstce znaczenia nadane są przez koniugację, co zbyt otwiera.
Wiersz za długi o co najmniej jedną zwrotkę.
W pierwszej czysta, acz niezbyt nośna narracja. Całą bym ograniczył do jednego wersu, może nawet do wrzucenia do tytułu (bo ten pojawia się w końcówce).
policzyłem nieprzeliczalne
kamienie polne
bardzo plastyczny, wręcz abstrakcja do potęgi, ale...zbiór kamieni polnych jest przeliczalny. Zasadniczo to błąd, ale przyjmijmy założenie, że to w ramach licentiae poeticae. Oznaczałoby to, że te polne drogi są dłuższe niż przeżyte noce.
Trzecia zwrotka - uwagi podobne jak do pierwszej (poza nawiasem).
rozbłyski zbledną
codzienność zastępuje
w każdym porcie czeka
nieodwzajemniona
a zaraz potem w relacji N do N. Dlaczego nie od razu "nieodwzajemniona relacja N do N"?
Bo nieodwzajemniona nie jest relacja, tylko coś innego? Ogólnie w tej cząstce znaczenia nadane są przez koniugację, co zbyt otwiera.
Wiersz za długi o co najmniej jedną zwrotkę.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: N do N
już wiem że nie wrócę
choć zaklinanie gwiazd
plany chowałem
na wypadek koincydencji
dzielą nas miliardy
nocnych wspomnień
policzyłem nieprzeliczalne
kamienie polne
zatrzymane w biegu
jedna chwila na pomyślenie
gdy ruszy lawina
uciekam
rozbłyski zbledną
codzienność zastępuje
w każdym porcie czeka
nieodwzajemniona
w relacji N do N
Nieodwzajemniona w relacji? Ona - rodzajnik żeński. NN - niezidentyfikowana/y nieznana/y - oznaczenie miejsca pochówku człowieka, którego tożsamość jest nieznana.
Takie na potrzeby interpretacji Twojego wiersza wysuwam dane wyjściowe.
Miejsce akcji? Cmentarz żywych relacji, bezpośrednich face to face. Czyli - internet. Port - miejsca w sieci. BTW - fajne nawiązanie do narzeczonej w każdym porcie.
Ona, jej rozbłyski zbledną w codzienności ( w prawdziwym, niewirtualnym życiu peela).
Smutna konstatacja wynikająca z różnic dwóch N (dwóch osób sobie nieznajomych), ale nie ma co żałować, jeśli sieć jest tak rozległa i ona może zostać odwzajemniona w innym "porcie".
Bardzo liryczne miejsca:
Bo w takiej postaci, "urąga" prawom składni.
Ciekawy, prowokujący do rozmyślań, wiersz.

choć zaklinanie gwiazd
plany chowałem
na wypadek koincydencji
dzielą nas miliardy
nocnych wspomnień
policzyłem nieprzeliczalne
kamienie polne
zatrzymane w biegu
jedna chwila na pomyślenie
gdy ruszy lawina
uciekam
rozbłyski zbledną
codzienność zastępuje
w każdym porcie czeka
nieodwzajemniona
w relacji N do N
Nieodwzajemniona w relacji? Ona - rodzajnik żeński. NN - niezidentyfikowana/y nieznana/y - oznaczenie miejsca pochówku człowieka, którego tożsamość jest nieznana.
Takie na potrzeby interpretacji Twojego wiersza wysuwam dane wyjściowe.
Miejsce akcji? Cmentarz żywych relacji, bezpośrednich face to face. Czyli - internet. Port - miejsca w sieci. BTW - fajne nawiązanie do narzeczonej w każdym porcie.
Ona, jej rozbłyski zbledną w codzienności ( w prawdziwym, niewirtualnym życiu peela).
Smutna konstatacja wynikająca z różnic dwóch N (dwóch osób sobie nieznajomych), ale nie ma co żałować, jeśli sieć jest tak rozległa i ona może zostać odwzajemniona w innym "porcie".
Bardzo liryczne miejsca:
super!lczerwosz pisze:kamienie polne
zatrzymane w biegu

A tu mam zagwozdkę, rozumiem że drugi wers jest jakąś wersją elipsy?lczerwosz pisze:już wiem że nie wrócę
choć zaklinanie gwiazd
Bo w takiej postaci, "urąga" prawom składni.

Ciekawy, prowokujący do rozmyślań, wiersz.

- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: N do N
Zawsze jest jakaś szansa. Podobno punkt spotyka punkt i to nie dzięki koincydencji.lczerwosz pisze:już wiem że nie wrócę
choć zaklinanie gwiazd
plany chowałem
na wypadek koincydencji
...
Ciekawa impresja, która przypomniała mi sceny z 'The Matrix', gdzie chwila poruszających się rzeczy jest podzielna i policzalna.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: N do N
N.N. - czyli ktoś nieznany, a w wierszu raczej - nie nazwany z imienia, a może i nie istniejący będący tylko - marzeniem, lub - pragnieniem? A może - snem (tak mi się pomyślało przy tej cząstce):
Ewa
Fajnie. Pozdrawiam ciepło...lczerwosz pisze: dzielą nas miliardy
nocnych wspomnień
policzyłem nieprzeliczalne
kamienie polne
Ewa
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: N do N
Nie, to nie jest nieskończoność. N oznaczać może "wiele". Relacja wiele do wielu to odniesienie do baz danych. Słusznie zauważyła Ekahaiker pisze:Przemieszana symbolika - bo N do N może oznaczać list nieznajomej (niezidentyfikowanej) osoby do drugiej, ale także zagadnienie mnożenia się "nieskończoności".
Relacja kurwy.eka pisze: fajne nawiązanie do narzeczonej w każdym porcie.
Oczywiście. Na marginesie, popularne znaczenie zbioru nieprzeliczalnego jest - nie dający sie przeliczyć i to z dowolnego powodu, na przykład zbyt dużej liczby kamieni.haiker pisze:zbiór kamieni polnych jest przeliczalny.
Tak, nieodwzajemniona miłość.haiker pisze:Dlaczego nie od razu "nieodwzajemniona relacja N do N"?
Bo nieodwzajemniona nie jest relacja, tylko coś innego?
A relacja N do N ma zastąpić.
Cóż chyba nie zawsze to jest możliwe, relacje w sieci bywają bardzo głębokie, niemożliwe do translacji przez podmianę portu.eka pisze:ale nie ma co żałować, jeśli sieć jest tak rozległa i ona może zostać odwzajemniona w innym "porcie".
Jednoczesne spełnienie kilku warunków, znaczy się: "rozbłyski zbledną " i codzienność zastępuje ale w każdym porcie czeka nieodwzajemniona relacja - logika tego zdania, istotnie, koniunkcja, ale to orzekające jest, w końcu to moje poglądy.haiker pisze:Ogólnie w tej cząstce znaczenia nadane są przez koniugację, co zbyt otwiera.
Nie, choć przyznam się, że jedną cząstkę napisałem na kolanie i dołączyłem do wklejonego tekstu. Nie powiem, którą.haiker pisze:Wiersz za długi o co najmniej jedną zwrotkę.
Jednak jest czego żałować.eka pisze:Ona, jej rozbłyski zbledną w codzienności ( w prawdziwym, niewirtualnym życiu peela).
Smutna konstatacja wynikająca z różnic dwóch N (dwóch osób sobie nieznajomych), ale nie ma co żałować, jeśli sieć jest tak rozległa i ona może zostać odwzajemniona w innym "porcie".
Już odniosłem się do podmiany tej bazodanowej encji stojącej za awatarem.
Miało być: choć odbywało się zaklinanie gwiazd. Ale zostanie chyba, jak jest, krócej jest.eka pisze:A tu mam zagwozdkę, rozumiem że drugi wers jest jakąś wersją elipsy?lczerwosz pisze: już wiem że nie wrócę
choć zaklinanie gwiazd
Bo w takiej postaci, "urąga" prawom składni.
Jednoczesność występowania jakichś zjawisk, w astronomii polega na możliwości obserwacji ciał niebieskich ułożonych na niebie w szczególny sposób, np. zaćmienie słońca. Pewne koincydencje zdarzają się niezwykle rzadko. Ludzie wiązali z nimi swoje losy. A i teraz podróż na księżyc możliwa jest tylko przy pewnym układzie słońca i księżyca.iTuiTam pisze:Zawsze jest jakaś szansa. Podobno punkt spotyka punkt i to nie dzięki koincydencji
Zamyśliłem się nad podziałem chwili. Post factum. Bo w danej chwili emocje nie pozwalają. Potem: rozkminianie chwil. Plucie w brodę.iTuiTam pisze:Chwila poruszających się rzeczy jest podzielna i policzalna
To bardzo mi pasuje, nie zakładałem tego wcześniej.Ewa Włodek pisze:N.N. - czyli ktoś nieznany, a w wierszu raczej - nie nazwany z imienia, a może i nie istniejący będący tylko - marzeniem, lub - pragnieniem? A może - snem
Dziękuje Wam.
---------------------------------------
jednak zmienię:
już wiem że nie wrócę
choć zaklinanie gwiazd
plany chowałem
na wypadek koincydencji
na
już wiem że nie wrócę
choćby zaklinanie gwiazd
plany czynione na wypadek
koincydencji ciał
Dziękuję.
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: N do N
Słusznie, tylko że ja napisałem "nieskończoność", a nie nieskończoność. Pomyśl, co znaczy "nieskończoność", a zwłaszcza mnożenie się "nieskończoności" - zwłaszcza w świetle widzianego tekstu wiersza?lczerwosz pisze:Nie, to nie jest nieskończoność. N oznaczać może "wiele". Relacja wiele do wielu to odniesienie do baz danych. Słusznie zauważyła Eka
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: N do N
Dzięki za wyjaśnienia, optymistyczniej teraz widzę przesłanie.


- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: N do N
A dlaczego się upierać przy nieznanym, lub nieskończonym?
Przecież to riposta na inny wiersz z tego forum...
Zresztą bardzo udana, Leszku.
Takie dopełnienie pragnień w relacji...
Może N do N to zaproszenie na
?
Przecież to riposta na inny wiersz z tego forum...
Zresztą bardzo udana, Leszku.
Takie dopełnienie pragnień w relacji...
Może N do N to zaproszenie na



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: N do N
Niewątpliwie mnożenie. Ta relacja ma to do siebie, że jest rozmnożna. Bywa, że naprawdę dzieci się rodząhaiker pisze:Słusznie, tylko że ja napisałem "nieskończoność", a nie nieskończoność. Pomyśl, co znaczy "nieskończoność", a zwłaszcza mnożenie się "nieskończoności" - zwłaszcza w świetle widzianego tekstu wiersza?

O prawdziwej nieskończoności mowy być nie może, która by radę tak dala.
No, nie chciałem zadołować.eka pisze:optymistyczniej teraz widzę przesłanie
A który?skaranie boskie pisze:Przecież to riposta inny wiersz z tego forum...
1:N czy N do 1?skaranie boskie pisze:Takie dopełnienie pragnień w relacji...
Bez wódki nie razbieriosz.
Albo.skaranie boskie pisze:Może N do N to zaproszenie na![]()
![]()
?
Przy najbliższej okazji.
Dzięki.