Miły koniec

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Miły koniec

#1 Post autor: lczerwosz » 03 wrz 2014, 12:12

wychodzi po angielsku
zostaje absmak
potraw
dla reszty głodnych
morem nietkniętych
jeszcze
oni też nie pojedzą

gdy fale odeszły
gorąca
ciśnienie spada
poniżej skali beauforta

w rzymskiej wannie
miły chłód
nim zaśnie
na koniec wszystkiego

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Miły koniec

#2 Post autor: eka » 03 wrz 2014, 20:24

Tytuł z treścią łączy się jedynie w ironii.
Bohater wychodzi niezauważony, podając przyczyny swej decyzji.
Absmak potraw dla reszty głodnych- oczywiście metafora wspólnej uczty, coś jak sympozjon prawie, a on jak Petroniusz - znawca smaku i elegancji.
Ostrzega, że absmak nie pozwoli się najeść.
Mór - chodzi o mor, zarazę, prawda?
Opis stanu - kolejna cząstka, decyzja pozwala opaść emocjom poniżej skali, już po sztormie, wichry ucichły, flauta.
Ale to nie koniec, ostatni wers opis stanu otwarcia sobie żył w wodzie, wtedy tak nie boli, chłód ciała, śmierć.
Quo vadis...

Pozdrawiam, Leszku.
:kofe:

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Miły koniec

#3 Post autor: coobus » 03 wrz 2014, 20:55

zanim poszedłem śladem wiersza, podążyłem po śladach eki, czyli na skróty. Akceptuję jej wersję. Mór - trudne słowo, ale ufam autorowi, że wie, co pisze. A teraz wymykam się z rzymskiej łaźni, z pozdrowieniami. I uznaniem dla wiersza .
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: Miły koniec

#4 Post autor: haiker » 03 wrz 2014, 21:03

Brzmi jak opis np. Petroniusza.


Z całości pociągnąłbym linię w klimacie tego fragmentu:
zostaje absmak
potraw
dla reszty głodnych
oni też nie pojedzą


Bo skala Beauforta do ciśnienia krwi, no, oryginalna, ale za tym nic nie stoi. Końcówka zaś to w ogóle banał.


Morem - zachodzi deklinacyjna zmiana ó na o.

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Miły koniec

#5 Post autor: anastazja » 03 wrz 2014, 21:50

lczerwosz pisze: w rzymskiej wannie
miły chłód
nim zaśnie
na koniec wszystkiego
tragiczne zejście - biegłam śladem peela i smutek mnie ogarnął. Leszku :ok:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Miły koniec

#6 Post autor: iTuiTam » 04 wrz 2014, 5:24

lczerwosz pisze:wychodzi po angielsku
...
w rzymskiej wannie
miły chłód
nim zaśnie
na koniec wszystkiego
Zaśnięcie na koniec w wannie, to również wyjście po angielsku.

Mroczny wiersz, Leszku.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Miły koniec

#7 Post autor: lczerwosz » 04 wrz 2014, 10:49

W kompozycji obrazu zestawiam zazwyczaj bardzo banalne barwy: biel i czerń. Co już niby wystarczy. I całą gamę, gdy potrzeba. Oczywiście tęczę, nie gamę. Tu nie filharmonia.
Skala Beauforta oczywiście nie odwzorowuje ciśnienia krwi tętniczej. Ani idyllicznego, ani diabolicznego. Ale jak sztorm. W pewnych warunkach koreluje. Gdy nuda spływa i w tych ekstremalnych.
eka pisze:Tytuł z treścią łączy się jedynie w ironii.
Jak najbardziej. Odczytałaś wszystko. Prawie, zaraz wyjaśnię.
eka pisze:a on jak Petroniusz - znawca smaku i elegancji.
Zwłaszcza wobec niesmacznych spraw naokoło
coobus pisze:Mór - trudne słowo, ale ufam autorowi, że wie, co pisze.
Tak myślę, choć to pewna licencja poetycka, wiadomo, że przesada.
haiker pisze:Morem - zachodzi deklinacyjna zmiana ó na o.
Masz rację.
anastazja pisze:tragiczne zejście ... smutek
no, smutek na smutek, smutek za smutek.
iTuiTam pisze:Zaśnięcie na koniec w wannie, to również wyjście po angielsku.
Że nadsłowie? Tak chciałem zaklamrzyć. Międzynarodowo.
iTuiTam pisze:Mroczny wiersz
Och, jak bym jeszcze przyciemnił.
A wiersz dotyczył ostatnich wydarzeń na naszym forum. Ot co.

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Miły koniec

#8 Post autor: iTuiTam » 04 wrz 2014, 16:14

Leszku, nie, to nie jest nadsłowie. Klamra - spięcie, tak to odczytałam.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Berele
Posty: 183
Rejestracja: 24 wrz 2013, 10:18

Re: Miły koniec

#9 Post autor: Berele » 05 wrz 2014, 11:08

Skrótowość. Ma się wrażenie, że to jakieś notatki z wykładu, które pozwolą przypomnieć potem, o czym było.

;)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Miły koniec

#10 Post autor: Gloinnen » 06 wrz 2014, 11:21

Dobry początek, w końcówce narastający patos, jakby peel z szelmowskim błyskiem w oku zastanawiał się, jak to zrobić, żeby było bardziej dramatycznie.
lczerwosz pisze:na koniec wszystkiego
Ale tego to bym się pozbyła.

Skojarzenie z Petroniuszem - coś w tym jest, jeśli poszukać głębiej.
Petroniusz popełnił samobójstwo po to, aby przestać być "dyżurnym pochlebcą" tyrana, którego znienawidził.
W proteście przeciwko hipokryzji (własnej?) i nakazowi przemilczania.
Takie ostrzeżenie dla innych, wymagające złożenia ofiary z siebie. Wirtualnej, ale przecież wirtualnie oznacza naprawdę.

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”