płonące gołębie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

płonące gołębie

#1 Post autor: alchemik » 24 lis 2014, 22:16

aż nastał dzień narodzin
i natchnął twórca dzieci swoje
ogniem serdecznym
przykazując
lećcie i płońcie
wasze niech będzie niebo

a wtedy okazało się
że chociaż gołębie objęte płomieniem
są piękniejsze i jaśniejsze
od legendarnych żar-ptaków
to jednak latają od nich krócej i niżej
bardzo szybko ulegają wypaleniu
i w konsekwencji
dręczy je poczucie niespełnionego obowiązku
niesionym przez nie listom
udziela się gorączka
a słowa w malignie
rozsypane po przestworzach
stają się synonimem gwiazd

J.E.S.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: płonące gołębie

#2 Post autor: Fałszerz komunikatów » 24 lis 2014, 23:53

Łączysz tu religię z mitem, każesz ludziom płonąć jak krzewy gorejące, a wszystko zwalasz na stwórcę;) Niestety, nie z każdego potencjalnego świętego wyrasta Mesjasz;) Wielu z nas wykazuje słomiany zapał w działaniach. Większość lubi się spóźniać.
Żar – ptaki to anioły.
Dzieci to oczywiście my, ludzie.
dręczy je poczucie niespełnionego obowiązku – frustracja.
Listy to dusza.
Gwiazdy to pobożne życzenia.
Płonąc danym nam życiem, możemy być od nich piękniejsi, ale wypalamy się jak świeczka.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: płonące gołębie

#3 Post autor: Alek Osiński » 25 lis 2014, 2:08

mniej jesteśmy w stanie unieść niż nasze
płomienne wyobrażenia - tak to czytam,
cóż natura człowieka jest nikczemniejsza
niż myśli, wiersz niezły

Pozdrawiam

oskari valtteri

Re: płonące gołębie

#4 Post autor: oskari valtteri » 25 lis 2014, 6:44

wiersz mi się widzi. fajne jest jego rozczytywanie i niech mi ktoś powie że brak interpunkcji nie ma zalet :)
w 1 strofce płynniej czyta mi się tak:

"przykazując
by lecieć i płonąć
wasze niech będzie niebo"

ale to detal.

żakote

Re: płonące gołębie

#5 Post autor: żakote » 25 lis 2014, 13:03

Jak poeta dokonujący operacji na swoich uczuciach i myślach będącymi jego własnymi, ponieważ to on jest ich twórcą.
Piękny i wzruszajacy wiersz :bravo:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: płonące gołębie

#6 Post autor: Gloinnen » 26 lis 2014, 15:46

Przypomniał mi się Norwid i słynny fragment "Tyrteja", zresztą genialnie zaadaptowany na piosenkę (śpiewa Stan Borys, na pewno znasz):

Coraz to z Ciebie jako z drzazgi smolnej
Wokoło lecą szmaty zapalone
Gorejąc nie wiesz czy stawasz się wolny (...)

alchemik pisze:niesionym przez nie listom
udziela się gorączka
a słowa w malignie
rozsypane po przestworzach
stają się synonimem gwiazd
Nie myślałeś, aby z tego fragmentu zrobić oddzielną strofę?
Kapitalne zakończenie o słowach w malignie. :ok: Obrazowe, wieloznaczne, do wielokrotnego odczytywania.

Pomyślałam sobie w tym momencie o poetach, którzy - natchnieni przez furor divinus - próbują przekazać innym niezwykłe przesłanie. Gorączkowe listy pełne rozpalonych słów - to wiersze. Synonim gwiazd, kosmosu, poznania tajemnic.
Gwiazdy to cel naszej wędrówki, bywa, że symbolizują jej kres. W wielu legendach pojawia się taki motyw, że bogowie przenoszą ludzi na niebo i zamieniają w gwiazdy. To jakaś alternatywa dla ziemskiej śmierci, przywilej dusz niezwykłych, szlachetnych. Do takich należy z pewnością dusza poety, który spala się w ogniu, niejako poświęcając dla swojej misji. Ten utwór - w powyższy sposób odczytany - jest głęboko romantyczny, w znaczeniu bardziej programowym, niż estetycznym.

W Twoim wierszu można znaleźć wytłumaczenie dla nieśmiertelności, której poezja, sztuka słowa, jest emanacją.

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: płonące gołębie

#7 Post autor: anastazja » 26 lis 2014, 21:15

alchemik pisze:słowa w malignie
rozsypane po przestworzach
stają się synonimem gwiazd
Najbardziej podoba mi się początek i puenta. Baśniowy wiersz, ładnie. :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: płonące gołębie

#8 Post autor: Henryk VIII » 29 lis 2014, 17:13

Brawo!
Wielka przyjemność przeczytać. Pomimo czytelnej goryczy, która jest zaraźliwa.

Piszesz:
"a wtedy okazało się
że chociaż gołębie objęte płomieniem
są piękniejsze i jaśniejsze
od legendarnych żar-ptaków" - to fragment, który mi się najbardziej podoba, jednak świetna jest całość!

Gratuluję. :bravo:
H8

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”