przypadek

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
czochrata

przypadek

#1 Post autor: czochrata » 31 gru 2011, 5:09

przez pęknięte niebo
wypadli raz wszyscy święci
w środek syczącej ulicy
przy której mnóstwo
barów i niewybrednych knajp
zaledwie po kilku dniach
palili w bramach marihuanę
albo zataczali się od ściany do ściany
i witali wszystkie poranki
z tym samym bielmem bezsensu
by potem szukać gorliwie
najbliższej budy z oranżadą
a ludzie spokojnie patrzyli
na wracające raz po raz
w to samo niebo
wysuszone postacie

Arti

Re: przypadek

#2 Post autor: Arti » 31 gru 2011, 10:46

bardzo dobry pomysł i wykonanie :ok:

Pozdr.

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: przypadek

#3 Post autor: Ewa Włodek » 31 gru 2011, 16:52

ano, bywa, że niektórzy z nas oscylują między niebem, a dniem... Dobry...
:vino:

Noworoczne wszystkiego najlepszego...
Ewa

czochrata

Re: przypadek

#4 Post autor: czochrata » 01 sty 2012, 3:52

dziękuję,wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!! :vino: :vino: :vino:

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: przypadek

#5 Post autor: P.A.R. » 01 sty 2012, 9:06

czepię się tylko niewybrednych knajp
gdy reszta podana zjadliwie
jak kiedyś w łódzkiej Golonce
bywało ...

och te włoski niedopalone :jez:
krzanik
mniam

SamoZuo

Re: przypadek

#6 Post autor: SamoZuo » 01 sty 2012, 17:37

Wniosek: każdy kto znajdzie się na ziemi, przestaje być świętym, to miejsce zmienia człowieka, a nie człowiek miejsce.
Coś w tym jest :)

Pozdrawiam :rosa:

czochrata

Re: przypadek

#7 Post autor: czochrata » 01 sty 2012, 18:43

ha,SamoZuo-ja pomyślałam że w tym przez nas wyobrażonym niebie są...tyko ludzie,tacy jak wszyscy;wcale nie tacy święci(!)dziękuję za komentarze i pozdrawiam :vino:

Dodano -- 01 sty 2012, 18:47 --
P.A.R. pisze:czepię się tylko niewybrednych knajp
gdy reszta podana zjadliwie
jak kiedyś w łódzkiej Golonce
bywało ...

och te włoski niedopalone :jez:
krzanik
mniam
miałam na myśli estetycznie podrzędne knajpy,co nie znaczy że nie można w nich dobrze zjeść...ae wiersz nie o tym...pozdrawiam :beer:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”