Rozgnieciony na szybie obarczam
winą zły układ gwiazd,
nieodpowiednio nazwane konstelacje.
Zapatrzony w daty jestem zbiorem
liczb, przypadkowym alfabetem
z wykoślawionych liter.
Może nawet znakiem. Przypadkowym
jak narodziny
oraz to, co nazywamy życiem.
Aż po zgon, ewentualnie śmierć.
Miazgi
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Miazgi
Potrafisz lepiej.


Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Miazgi
Bez ostatniego zdania, bo trywializuje Miazgi.
Zawsze można lepiej, ale to co napisałeś, szczególnie: rozgnieciony na szybie... trafia we mnie mocno. Czasami trzeba wprost, bez chmury cudnych metafor.

Zawsze można lepiej, ale to co napisałeś, szczególnie: rozgnieciony na szybie... trafia we mnie mocno. Czasami trzeba wprost, bez chmury cudnych metafor.

- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Miazgi
Peel w podsumowaniu rozbija swe życie na części pierwsze. Niczym naukowiec robi analizy przeszłości - tej bliższej i najbardziej odległej, związanej z narodzinami. Ciekawa autoironię stosujesz w wierszu. Niemniej pierwsza strofa do mnie absolutnie nie trafia. Kojarzy się raczej z karykaturą tekstów Marcina Sztelaka, niż z samą osobą Autora. Chodzi mi o tego rozgniecionego peela na szybie i dość groteskowy wydźwięk tego fragmentu. No i ile można czytać u Ciebie o tym czytaniu z gwiazd...I nie wiem czym różnią się dwa terminy w puencie. W sumie zgon to bardziej biurokratyczny, suchy termin...