w Burg-Reuland echo zagląda do Bracht
nieopodal pod trzynastym mieszka
w starym dworku zawisa na skrzydłach
okiennic okrzykiem sów domowych
epicentra egzystencji od ciał
oddzielone by z nadprzyrodzonym
graniczyć w górę, w dół wodzę wzrokiem
gubiąc w plenerze chwilę obecną
Ardeny przeszły siebie w pagórki
od Walonii po Niemcy w Luksemburg
dają czadu na czterysta metrów
na zalesionych stokach są dworki
pokryte wieków patyną starą
zasiedziały się z rodowodami
dostatnie mocno są skamieniałe
pełne tradycji i obyczajów
podziwiam wystrój i stare meble -
ten barokowy cały anturaż
a w zakamarkach cień ”białej damy”
która przemyka buszować w garnkach
ogromnej kuchni oraz spiżarni
ani nie myśli polskiej gosposi
pannie służącej się opowiadać
dlaczego nocą podjadać lubi
wie o powodach jeden Bóg w niebie
że ja choć stara (przecież nie młoda)
na obcej ziemi jestem zmuszona
za kilka euro Germanom służyć
bauerom bambrom wieśniakom z Flandrii
bo to milutkie i ludzkie pany -
choć ponoć wielu za drugiej wojny
ochotnikami w SS „Wallonien”..
Flämisches Belgien
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Flämisches Belgien
Ta Peelka zapewne do niewoli wzięta, tylko dziw, że jej kilka euro płacą.Pinokio pisze:na obcej ziemi jestem zmuszona
za kilka euro Germanom służyć
A może ona jednak z dobrej woli? Skąd tedy ono zmuszenie?
Pewnie licentia poetica to.
Trochę rozbieganych rymów nie szkodzi, a po dość słabym początku, wiersz się rozkręcił i nawet się spodobał.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Flämisches Belgien
Ja tu się zgadzam ze skaraniem tych inwersji względem.
Niepotrzebne zupełnie sa.. Poprzestawiałem sobie w glowie i wyszło mi, że tak bedzie lepiej.
I nie zaszkodzi to przerzutniom, bo one jakoś nie ciągną tematu, bądź nie odwracają znaczeń. Po prostu są.
Co do wiersza to jest polisensualnie urokliwy i ładnie płynie od krajobrazów, architektury, wystrojów po wnętrza domostw i wnętrze gospodyni, która podjada.
Ostatnia zwrotka najgorsza, właśnie przez nadmiar niepotrzebnych inwersji, bo poza tym nie jest
zła, ironicznie puentując.
Niepotrzebne zupełnie sa.. Poprzestawiałem sobie w glowie i wyszło mi, że tak bedzie lepiej.
I nie zaszkodzi to przerzutniom, bo one jakoś nie ciągną tematu, bądź nie odwracają znaczeń. Po prostu są.
Co do wiersza to jest polisensualnie urokliwy i ładnie płynie od krajobrazów, architektury, wystrojów po wnętrza domostw i wnętrze gospodyni, która podjada.
Ostatnia zwrotka najgorsza, właśnie przez nadmiar niepotrzebnych inwersji, bo poza tym nie jest
zła, ironicznie puentując.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Flämisches Belgien
Bardzo klimatyczne wprowadzenie, niemal prolog do snucia gotyckiej opowieści o duchach, zwodzisz:)
A później niewesołe refleksje, nadal umiejętnie podane.
Historia niesprawiedliwościami tkana.
Pozdrawiam.

A później niewesołe refleksje, nadal umiejętnie podane.
Historia niesprawiedliwościami tkana.
Pozdrawiam.

- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: Flämisches Belgien
Biorę niemal 'całościowo'. Niemal, bo mi ten 'czad' nie pasuje.
serdeczności
iTuiTam
serdeczności
iTuiTam
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Flämisches Belgien
Wszedłem w treść wspomagany swoimi życiowymi doświadczeniami i wspomnieniami. Jakiś czas temu zapuszczałem się w tamte strony, choćby w Ardeny, pokonując trasę Bruksela-Luksemburg, ale nie otarłem się o wspomniany Burg-Reuland. Byłem po prostu gdzieś blisko. Ale moje doświadczenia były inne, może tylko pomogły mi w dotarciu do treści. Dla mnie też był to inny, surowy bardzo świat, o który kaleczyła się moja słowiańska dusza. Dobrze było ten świat poznać i wrócić do siebie. Myślę, że mogę podejść do tego wiersza z dużą dozą empatii. A wiersz jako wiersz podoba mi się. I wrócę jeszcze do niego w wolnej chwili 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Flämisches Belgien
Mimo tego, że wiersz mi się podoba, ładnie opisowy, jednak te inwersje mi przeszkadzają, tu jest ich zdecydowany nadmiar.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.