Zacieśniam więzy z papieru, ze szkła
– dom to te nagie ściany odarte
ze zbędnych zapamiętań.
Zapewne gdzieś trwam, pomiędzy
wypłowiałymi kartkami zeszytów,
na podwórkach wyciszonych echem
wczorajszych spraw.
Na dnie czyichś oczu, bezimienny w zakamarku
lustra, przypadkowo odbity któregoś dnia.
Może nawet więdnę w zapomnianej butelce,
do ostatniej kropli.
Więc pod podłogą chowam zdjęcia, niezrobione
dla potomnych. Czarno - białe jak śnieg,
który znowu nie spadł. Na czas.
Unicestwienia
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Unicestwienia
Ostatnio zmieniony 13 lip 2016, 12:49 przez Marcin Sztelak, łącznie zmieniany 1 raz.
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: Unicestwienia
Bardzo do mnie trafia, wręcz wlewa się, jakbyśmy czerpali z podobnego kałamarza. Zagubienie pośród wrogich lub obojętnych rekwizytów. Cicha prośba o nazwanie.
Proponuję tylko "czyichś".
Pozdrawiam
Proponuję tylko "czyichś".
Pozdrawiam

oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
- ajw
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 cze 2016, 20:44
Re: Unicestwienia
Czuję jakbym cofnęła się wstecz do innych czasów, kiedy zegar wolniej odmierzał godziny, a w TV nie mówiło się o skrzywionych życiorysach z pasem na tyłku i nietrzeźwym oddechem rodzica. Dobry wiersz. Literówkę już zauważyła Alga. Pozdrawiam 

-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Unicestwienia
Bardzo jestem na tak, kupuję w całości. Piszesz" Więc pod podłogą chowam zdjęcia, niezrobione
dla potomnych."
h8
dla potomnych."

h8