siejemy płoty

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
imre
Posty: 25
Rejestracja: 02 mar 2017, 8:42

siejemy płoty

#1 Post autor: imre » 08 mar 2017, 23:13

były czasy stawiania płotów dla suszenia klepanych garnków
i gaci których porwanych wiatrem szukano wieczorem z sąsiadem

ziemię przykrywały opady z sadów i sił po wykopkach
z pustą flaszką na pół i pełną grodzą w piwnicy

czasy maczania dnia w śmietanie z krzyżem na kromce chleba
który dziś łatwo wyrzucić do kosza razem z człowiekiem

zamiotą nim ziemię rozbiją głowę butelką
straty nie będzie wyżebrze się na nową

stojąc bezczynnie z czubkiem buta na linii
granicy wykreślonej byle dalej od nas
Ostatnio zmieniony 20 mar 2017, 4:44 przez imre, łącznie zmieniany 1 raz.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: siejemy płoty

#2 Post autor: Alek Osiński » 09 mar 2017, 16:46

imre pisze:były czasy stawiania płotów dla suszenia klepanych garnków
i gaci które porwane wiatrem szukano wieczorem z sąsiadem

ziemię przykrywały opady z sadów i sił po wykopkach
z pustą flaszką na pół i pełną grodzą w piwnicy

czasy maczania dnia w śmietanie z krzyżem na kromce chleba
który dziś łatwo wyrzucić do kosza razem z człowiekiem

zamiotą nim ziemię rozbiją głowę butelką
straty nie będzie wyżebra się na nową

stojąc bezczynnie z czubkiem buta na linii
granicy wykreślonej byle dalej od nas

Fajny tytuł i ostatni dwuwers, mimo pozornie kopniętej logiki,
podoba się. Idea afirmacji jakichś cudownych, szczenięcych czasów
uwznioślonych poprzez klepanie garnków (chociaż nie znam tego zwyczaju)
i wieczornych wędrówek w poszukiwaniu utraconych gaci,
zderzonych z dzisiejszym padołem łez, jasna do uchwycenia,
chociaż i szczerze mówiąc, dość naiwna.

Ale wykonanie całości jak dla mnie wysoce niedoskonałe,
można powiedzieć nawet - toporne. Chodzi mi o stylistykę
i wersyfikację. Nie pomagają wierszowi.

Niejasna jest rola tej "grodzy" w piwnicy. Jako budowla wodna
nie wiem co tam może robić. Piąty wers ze "śmietaną z krzyżem"
brzmi dosyć groteskowo. To "z krzyżem" aż się prosi przenieść do nowego
wersu. No i "wyżebra się" - to chyba nieprawidłowa forma.

Ogólnie, niestety w tej wersji - słabo;)

Pozdrawiam

Janusz Wolański
Posty: 78
Rejestracja: 13 lut 2017, 23:40

Re: siejemy płoty

#3 Post autor: Janusz Wolański » 09 mar 2017, 16:53

IMRE )));-) pięknie to,,1 herezja stare czasy i byt człowieka ,,bardzo dobry tekst z tym krzyżem pojechałeś po bandzie )))

imre
Posty: 25
Rejestracja: 02 mar 2017, 8:42

Re: siejemy płoty

#4 Post autor: imre » 09 mar 2017, 17:21

Witam

Alku dziękuję za szczerość, doceniam! :) Może faktycznie jest to nieudana próba.. trudno.. uczę się

Klepanie garnków to oznaka ubogiego życia i dbania o wszystko... jeszcze niedawno lutowaliśmy dziurawe rondle.. A gacie.. można tak za nimi biegać jak jest wolna przestrzeń:) a i ubaw przy tym

Grodze to nie tylko na rzece ale i w piwnicy do przechowywania warzyw

Śmietana na chlebie to takie proste danie. Koniecznie uświęcone krzyżem "rysowanym" przed krojeniem.. to taki stary zwyczaj...

Januszu:) dzięki za przeczytanie i komentarz.. jak widzisz stawiamy sobie barykady dla innych samemu ich nie przestrzegamy... co za życie:)

Pozdrawiam wszystkich
Ps wiersz naiwny bo jestem naiwny idealista:))

Awatar użytkownika
jaguar
Posty: 364
Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04

Re: siejemy płoty

#5 Post autor: jaguar » 09 mar 2017, 17:33

W kilku momentach zgadzam sie z Alkiem; co do "grodzy" i "wyżebra sie". Zgadzam sie rowniez z jego odbiorem, z tym, ze trudo obronic sie przed sentymenalnym powrotem do miejsc beztroskich, ktore kojarza sie tylko z dobrymi przezyciami - jakie to złudne, bo przeciez i w czasach dziecinstwa mielismy duzo problemow, z ktorymi trzeba bylo sobie radzic. Często było ciężko. Potrafilismy tylko szybciej o tych problemach zapominac i co najwazniejsze uczyc sie na nich. Ja nie jestem wyjatkiem, tez mysle, ze lata wczesnego zycia byly mimo wszystko szczesliwe i chcialoby sie do nich wrocic. Ładnie opisałes tło wczesnych przezyc, ujmująco i wiersz zostawi we mnie slad. Dobrego dnia, Imre :)

Stella

Re: siejemy płoty

#6 Post autor: Stella » 09 mar 2017, 17:38

A mnie się podoba, mówi do mnie. Czytałam już w nocy. Już sam pomysł jest arcyciekawy. Uważam, że dobrze sobie poradziłeś. Motyw uznany przez Alka za groteskowy, Stelli zupełnie się taki nie wydaje, kupuję to.
Każdy ma prawo do własnego odbioru.
Bardzo chętnie przeczytam Twoje kolejne próby pisarskie, czy to poetyckie, czy prozatorskie.

wyżebrze ;)

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: siejemy płoty

#7 Post autor: eka » 09 mar 2017, 23:17

Siać płoty - ależ wymowna, celna metafora.
Tęsknota do nieskomplikowanego, niewydumanego, do chwil które były stabilne i jednoczyły.

Aż przyszedł czas siania płotów, tworzenia podziałów między wykluczonymi a nami:
imre pisze:stojąc bezczynnie z czubkiem buta na linii
granicy wykreślonej byle dalej od nas
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Re: siejemy płoty

#8 Post autor: EdwardSkwarcan » 09 mar 2017, 23:36

Musiałem się zamyślić i wrócić do przeszłości.
:beer: :beer: :beer:

imre
Posty: 25
Rejestracja: 02 mar 2017, 8:42

Re: siejemy płoty

#9 Post autor: imre » 10 mar 2017, 5:17

Dziękuję serdecznie także za przychylne opinie

Tekst zostawiam zatem sobie do przemyślenia tu i ówdzie
Cieszę się że jakieś okruchy zostawiłem w pamięci

Pozdrawiam serdecznie czytających i komentujących

Awatar użytkownika
4hc
Posty: 612
Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
Płeć:

Re: siejemy płoty

#10 Post autor: 4hc » 19 mar 2017, 15:38

wiesz że już sam jest świetny? pewnie wiesz, piękne pole do popisu, powinno być jeszcze o tym czym podlewać dla osiągnięcia i o gatunkach płotów. podoba mi się wiersz, cieszę się że istnieje
moje zdanie to moje zdanie

nie lubię poezji - lubię placki

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”