okna zawsze na północ
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
okna zawsze na północ
mieszkałam kiedyś z dala od zgiełku
w środku miasta
mieszkałam też w zgiełku
opodal cmentarza
pomyślałam po co się przeprowadzać
bez znaczenia
gdy okna wychodzą na północ
teraz po okolicy krążą plotki
ja też
właśnie wyrzuciłam z torby
ostatnią decyzję
w środku miasta
mieszkałam też w zgiełku
opodal cmentarza
pomyślałam po co się przeprowadzać
bez znaczenia
gdy okna wychodzą na północ
teraz po okolicy krążą plotki
ja też
właśnie wyrzuciłam z torby
ostatnią decyzję
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Re: okna zawsze na północ
Chodzi o to,że człowiekowi i tak blisko do śmierci, więc im bliżej cmentarza tym lepiej,
i więcej zgiełku jest wokół śmierci niż wokół życia
pewnie coś w tym jest
Pozdrawiam
i więcej zgiełku jest wokół śmierci niż wokół życia
pewnie coś w tym jest
Pozdrawiam

-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: okna zawsze na północ
nie ZuoSamoZuo pisze:Chodzi o to,że człowiekowi i tak blisko do śmierci, więc im bliżej cmentarza tym lepiej,
i więcej zgiełku jest wokół śmierci niż wokół życia
pewnie coś w tym jest
Pozdrawiam
zły trop

Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: okna zawsze na północ
Kiedyś, kiedy żyłem, też się bardzo bałem chodzić po cmentarzu, ale się przyzwyczaiłem
Zgrabniutkie toto wyszło i czyta się jednym haustem, podobnie, jak koreczek z fetą i oliwką...
na raz do paszczy
Ale to prawda... nocą w mieście cisza, a na cmentarzu katolickim wszystkie tlupki nie chcą spać
Wygląda na to, że przeprowadzka mogłaby potrwać, bo mieszkanie z oknem na północ jest niezbyt poszukiwanym mieszkaniem, tym bardziej, że prawie puste i słońce nigdy tam nie dociera, a słońce, to życie, energia i uczucia :
Siedem razy dwa, to przecież czternaście, a wygląda, jak łabędź z... kosą
7x2=14 Czytałosie i podobałosie. Czyli dwa łosie.

Zgrabniutkie toto wyszło i czyta się jednym haustem, podobnie, jak koreczek z fetą i oliwką...
na raz do paszczy

Ale to prawda... nocą w mieście cisza, a na cmentarzu katolickim wszystkie tlupki nie chcą spać

Wygląda na to, że przeprowadzka mogłaby potrwać, bo mieszkanie z oknem na północ jest niezbyt poszukiwanym mieszkaniem, tym bardziej, że prawie puste i słońce nigdy tam nie dociera, a słońce, to życie, energia i uczucia :
Siedem razy dwa, to przecież czternaście, a wygląda, jak łabędź z... kosą

7x2=14 Czytałosie i podobałosie. Czyli dwa łosie.

Ostatnio zmieniony 08 lut 2012, 20:20 przez Qń Który Pisze, łącznie zmieniany 2 razy.
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: okna zawsze na północ
chyba muszę podmienić ten cmentarz, który był tylko umownym rekwizytem ciszy.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: okna zawsze na północ
proponuję ponowną przeprowadzkę
ciekawy wierszyk


ciekawy wierszyk

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
Re: okna zawsze na północ
poszukałbym synonimu zgiełku...to chyba nie trudne
reszta w porzo
reszta w porzo
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: okna zawsze na północ
myślałam o tym, zanim zaczęłam.Arti pisze:poszukałbym synonimu zgiełku...to chyba nie trudne
reszta w porzo
Dziex za potwierdzenie
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Re: okna zawsze na północ
Myślę że autorka z tym cmentarzem chciała zwrócić uwagę że nie ta lokalizacja jest najstraszniejsza.Tak jak wśród tłumu ludzi można być samotnym, vice versa, tak analogicznie jest z tym miejscem zamieszkania. Natomiast i tytuł i cały wiersz podkreślają okna na północ. A jak wiadomo, ta strona to strona nadzwyczaj zimna. Oczywiście chodzi o zimno metaforyczne. Analizując dalej, myślę że okna też są raczej pretekstem, zbiegiem okoliczności, które autorka wiąże z nieprzychylną atmosferą w punkcie jej postrzegania. Tak to odebrałem.
Ciekawy wiersz. Dziękuję.
Ciekawy wiersz. Dziękuję.