patyczak

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

patyczak

#1 Post autor: witka » 05 sie 2017, 11:42

krajobraz
obleci wysyp mirabelek
na wiechciach nawłoci słońce wypasa pszczoły
pod spódnicą bodzie szkoda

wnuki
to pomysł na różdżkę
dostałem jej najlepszy koniec

czas z agatowymi wotami oczu
jak Sagrada Familia pięknieje
zbiegam się w jej sukienkach
Ostatnio zmieniony 08 sie 2017, 1:08 przez witka, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
411
Posty: 1778
Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
Lokalizacja: .de

patyczak

#2 Post autor: 411 » 07 sie 2017, 18:22

witka pisze:
05 sie 2017, 11:42
Sagrada Faimlia
Literóweczka.
Co do calosci sie nie wypowiem, nie rozumiem/ nie trafia/ zbyt madry - niepotrzebne skreslic, potrzebne dopisac.
Milego, J.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

patyczak

#3 Post autor: witka » 07 sie 2017, 18:35

Bywa - znaczy muszę być może przemyśleć to i owo.
Dzięki za ślad poczytki.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

patyczak

#4 Post autor: Nula.Mychaan » 07 sie 2017, 23:23

witka pisze:
05 sie 2017, 11:42
na wiechciach nawłoci słońce wypasa pszczoły
ten wers mnie zachwycił, ale 411 ma rację, nie potrafię zbudować interpretacji, chociaż frazowanie bardzo ładne
Tylko nie wysyłaj mnie o wszystkich diabłów ;)
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

patyczak

#5 Post autor: Alek Osiński » 08 sie 2017, 0:54

witka pisze:
05 sie 2017, 11:42
na wiechciach nawłoci słońce wypasa pszczoły
Piękne

https://www.youtube.com/watch?v=Sm5X6Vmy-h8

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

patyczak

#6 Post autor: witka » 08 sie 2017, 0:58

Pierwowzór z ilości hurtowych o mojej żonie był taki

chciałbym się zbiegać
pod Twoimi sukienkami
rożdżko o trzech końcach

agatami twoich oczu
wytarować słońce

dzięki

zajrzyjcie jutro szkoda te kamienie wybrosić za burtu jak nawalonego matrosa
coś zmienię



i zmieniłem
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”