w odwecie
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
w odwecie
nie powinnam zdradzać, ale mrugasz jaskrawymi kolorami
i wywijasz dna. nie mogę dłużej udawać, że nie wiem
o długiej sekcji mojego mózgu, gdzie
odmienne wyrostki z twojej głowy przekładają
neuronowe pasemka w cyrku hipokryfanii,
co za wyrafinowana rozrywka, ale
to nie znaczy, że chcę doświadczać. czy wiesz,
dlaczego można wiedzieć i nie wiedzieć równocześnie?
dalej, wygarbuj własny płat skóry
i okryj mi czaszkę. tylko tak
wypełnisz dziury po trepanie,
bo jeszcze chcę i nie chcę myśleć.
i wywijasz dna. nie mogę dłużej udawać, że nie wiem
o długiej sekcji mojego mózgu, gdzie
odmienne wyrostki z twojej głowy przekładają
neuronowe pasemka w cyrku hipokryfanii,
co za wyrafinowana rozrywka, ale
to nie znaczy, że chcę doświadczać. czy wiesz,
dlaczego można wiedzieć i nie wiedzieć równocześnie?
dalej, wygarbuj własny płat skóry
i okryj mi czaszkę. tylko tak
wypełnisz dziury po trepanie,
bo jeszcze chcę i nie chcę myśleć.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
w odwecie
A to twoje myśli jeszcze, czy infiltrowane, imputowane?
Samoświadomość pod kontrolą obcego.
Być i nie być jednocześnie, to możliwe tylko w perspektywie relatywistycznej. Ale relatywizm, to pojęcie szersze niż poprawka na prędkość zbliżoną do światła, nawet doskonale czarnego.
Samoświadomość pod kontrolą obcego.
Być i nie być jednocześnie, to możliwe tylko w perspektywie relatywistycznej. Ale relatywizm, to pojęcie szersze niż poprawka na prędkość zbliżoną do światła, nawet doskonale czarnego.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
w odwecie
Tylko czy aby na pewno to odwet? Wiersz dający do myślenia, choć może nadmiernie skomplikowany. I ta uderzająca niepewność w puencie, lecz w końcu takie jest życie, pełne wątpliwości.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
w odwecie
Chyba zaginął mój komentarz albo mam zwidy.
Trochę mnie przeszyło.
Miałem kiedyś ostro okrojony rdzeń kręgosłupa i po wybudzeniu powiedziałem zagubionej żonie:
Profesor zaleca zmianę pozycji, może być tylko lepiej.
Ostatnia strofa najlepsza.
Trochę mnie przeszyło.
Miałem kiedyś ostro okrojony rdzeń kręgosłupa i po wybudzeniu powiedziałem zagubionej żonie:
Profesor zaleca zmianę pozycji, może być tylko lepiej.
Ostatnia strofa najlepsza.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
w odwecie
Sorry, Witka. Drugi raz piszesz komentarz, a i ja po raz kolejny odpowiadam.
Ósme jest niestety wciąż pod kontrolą... błędu technicznego.
Mam jednak głęboką nadzieję, że nie będziemy się cofać do punktu startowego:) Przetrwamy, mając takich userów jak Ty.
Aktualna sytuacja to wyjątkowo mocny test dla tutaj publikujących twórców i komentatorów. Kto zostanie, kto odejdzie, komu zależy?
Jest tyle innych portali...
Leszku, Marcinie - dziękuję za interesujące, trafne w mojej ocenie opinie.
Ósme jest niestety wciąż pod kontrolą... błędu technicznego.
Mam jednak głęboką nadzieję, że nie będziemy się cofać do punktu startowego:) Przetrwamy, mając takich userów jak Ty.
Aktualna sytuacja to wyjątkowo mocny test dla tutaj publikujących twórców i komentatorów. Kto zostanie, kto odejdzie, komu zależy?
Jest tyle innych portali...
Leszku, Marcinie - dziękuję za interesujące, trafne w mojej ocenie opinie.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
w odwecie
Dla mnie - mimo entuzjastycznych komentarzy poprzedników - ten wiersz wydaje się średnio udany. Brakuje mu prostoty i pełnej kontroli nad językiem, zwłaszcza w pierwszych dwóch strofach.
Trzecia i czwarta, bardziej wyważone (językowo) i mniej kanciaste, brzmią zdecydowanie lepiej.
Pozdrawiam, Glo.
Bez urazy, ale to brzmi jak opis makabrycznej sceny z jakiegoś upiornego science fiction.
Trzecia i czwarta, bardziej wyważone (językowo) i mniej kanciaste, brzmią zdecydowanie lepiej.
Pozdrawiam, Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
w odwecie
Czyli się udało.
Trudno temat wiersza zobrazować w sposób prosty, bo jest próbą przedstawienia wpływu dziwnych i mocnych w skutkach ingerencji kilku wytworzonych tożsamości w psyche podmiotu.
I niezdecydowaniu tegoż, mimo rosnącego buntu.
Dzięki, Glo.
Bardzo cenię sobie Twoje opinie.
Jednak, nie zauważyłam w komentarzach Twoich poprzedników nawet ziarenka entuzjazmu:)
Pozdrawiam:)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
w odwecie
Z tym entuzjazmem to może trochę przesadziłam, albo wyczytałam go w komentarzach, które już poznikały.
Co do makabryczności sceny - nie do końca jestem pewna, czy się udało, bo raczej miałam na myśli taką plastikową makabrę, kiczowaty efekt specjalny, a nie makabrę psychologiczną. Co do tej ostatniej, nie miałabym absolutnie nic przeciwko, tylko osobiście nie przyjmuję jej w takiej wersji. Choć to, oczywiście, bardzo subiektywny ogląd.

Co do makabryczności sceny - nie do końca jestem pewna, czy się udało, bo raczej miałam na myśli taką plastikową makabrę, kiczowaty efekt specjalny, a nie makabrę psychologiczną. Co do tej ostatniej, nie miałabym absolutnie nic przeciwko, tylko osobiście nie przyjmuję jej w takiej wersji. Choć to, oczywiście, bardzo subiektywny ogląd.

Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl