W podtekstach

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

W podtekstach

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 17 lut 2018, 22:45

Papierowe statki płyną nieoświetlone
ku najodleglejszym portom. Z ich pokładów
odkrywcy wysyłają listy w stemplowanych
butelkach.

W których skwaśniało wino, ocet
wytrawił skórę. Rozpiętą w nieszczelnych
oknach, chociaż może to świat utracił
symetrię.

Dziś zakrzywia się bliżej światła, przygasa
w coraz ciaśniejszych kręgach.
Wciąż jednak wszystkie zaćmienia
po tej stronie księżyca zaplatam w warkocze.

Rzucone na wiatr giną w bezkresie dnia.
Nie patrzę.

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

W podtekstach

#2 Post autor: witka » 17 lut 2018, 23:25

Ale liryk.

Przypomniał mi taki fragment, co się nie chce jakieś czterdzieści odpentelentać:

kocham jak wiatr, na wiarę liści przelotną
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

W podtekstach

#3 Post autor: eka » 18 lut 2018, 9:39

Dobrze, że w podtekstach, łatwiej tego nie widzieć, rzucić.
Marcin Sztelak pisze:
17 lut 2018, 22:45
świat utracił
symetrię.

Dziś zakrzywia się bliżej światła, przygasa
w coraz ciaśniejszych kręgach.
Super obrazy!

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

W podtekstach

#4 Post autor: Alek Osiński » 23 lut 2018, 16:10

Marcin Sztelak pisze:
17 lut 2018, 22:45
Z ich pokładów
odkrywcy wysyłają listy w stemplowanych
butelkach.
Marcin Sztelak pisze:
17 lut 2018, 22:45
Wciąż jednak wszystkie zaćmienia
po tej stronie księżyca zaplatam w warkocze.
Piękne frazy.

Banderole jednak dalej zdobią szyje
zielonookich i fiskus ostateczny bezwzględnie
egzekwuje podatek od zbytków

czyli wyciągania królików z kapelusza;)

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

W podtekstach

#5 Post autor: anastazja » 23 lut 2018, 19:39

Marcin Sztelak pisze:
17 lut 2018, 22:45
W których skwaśniało wino, ocet
wytrawił skórę. Rozpiętą w nieszczelnych
oknach, chociaż może to świat utracił
symetrię.
Najbardziej, to. Marcin :ok:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”