Falstart

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Falstart

#1 Post autor: ble » 16 mar 2012, 18:13

Spośród wszystkich przykazań
- narodzić się i doświadczyć,

zbliżyć
ze ścianą pokoju,
która staje się
na wyciągnięcie ręki; przed snem
przyznać
- oto ciało moje
organiczne i ograniczone.

Nauczycielu,
gdzie mieszkasz?

Otwórz mi przestrzeń

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Falstart

#2 Post autor: skaranie boskie » 16 mar 2012, 19:38

Przyznam, że trochę gmatwałaś z tą ograniczoną organicznością, czy też organiczną ograniczonością, jednak puenta sprowadziła zagubioną w treści małpę na właściwą drogę.
Do przestrzeni.

Pozdrawiam :)
:kwiat: :kwiat: :kwiat:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Falstart

#3 Post autor: Gloinnen » 17 mar 2012, 14:26

Bardzo mi się podoba ten wiersz.
ble pisze:Spośród wszystkich przykazań
- narodzić się i doświadczyć,
Pierwsze dwa wersy każdy z nas powinien mieć zawsze w pamięci, gdyż mogą być bardzo przydatne w najtrudniejszych chwilach. Zawierają w sobie dużą dawkę mądrości. Naszym najważniejszym powołaniem jest życie, gromadzenie doznań, odczuć, wrażeń, doświadczeń. To nas nieustannie rozwija, naznaczając, zmuszając do dokonywania wyborów, popychając na takie a nie inne szlaki.
ble pisze:przed snem
przyznać
- oto ciało moje
organiczne i ograniczone.
A to kojarzy mi się z jednej strony z rachunkiem sumienia, z drugiej - ze słabością człowieka. I z przesłaniem zawartym w tekstach św. Pawła - człowiek jest bardzo słaby, nędzny, mizerny - i to jest właśnie dla niego szansa. Gdyby taki nie był, jego życie nie miałoby sensu, a tak - ma, gdyż nieustannie, właśnie doświadczając - możemy piąć się w górę, doskonalić, poznawać samych siebie.
ble pisze:Otwórz mi przestrzeń
Myślę, że On ma tylko nam dać siłę do tego, byśmy sami tę przestrzeń otwierali, dzień po dniu.
To chyba nie odbędzie się jednorazowo, spektakularnie i przez interwencję deus ex machina.

Zastanawiam się nad zastosowaniem kursywy, aby wyodrębnić:
ble pisze:Nauczycielu,
gdzie mieszkasz?

Otwórz mi przestrzeń
I po ostatnim zdaniu przydałaby się kropka, a jeśli nie - to napisałabym "otwórz" z małej litery, jeśli chcesz pokazać to otwarcie, swobodę, nie-domknięcie.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Falstart

#4 Post autor: ble » 17 mar 2012, 14:32

Skaranie, dziękuję za cierpliwość :)

Glo, Ty masz oko do prześwietlania wierszy :rosa:

Chyba racja co do ostatniego wersu - chodziło o otwarcie i może z malej litery byłoby ok.
W kursywie mógłby być wers
Nauczycielu, gdzie mieszkasz, bo to cytat.

Dzięki, Glo, pozdrawiam. :)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Falstart

#5 Post autor: Alek Osiński » 17 mar 2012, 23:39

Mi też się podoba. Przez swoje działania
Sama tworzysz przestrzeń, w której przebywasz
i ona określa przez organiczość i ograniczoność
swój sens, pytanie do Nauczyciela staje się w ten
sposób jakby retoryczne, gdyż jest właściwie
skierowane do samego siebie. Bardzo dobra,
intuicyjna jakby, wersyfikacja.

Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Falstart

#6 Post autor: Ewa Włodek » 18 mar 2012, 15:58

samo narodzenie - jeszcze nic szczególnego, zwyczajnie "tabula rasa"...Doświadczając - rodzimy się wielokrotnie, z każdym doświadczeniem na nowo, zapełniając przestrzeń, która jest w nas. A Nauczyciel, czy nauczyciel - cóż, bywaja lepsi i gorsi, i od nas niejednokrotnie zależy, z czyich nauk skorzystamy, dzięki komu wypełnimy naszą przestrzeń lub komu pozwolimy ją wypełnić.
Tak sobie jakoś umyśliłam odczytanie Twojego wiersza, Ble...
:rosa: :rosa: :rosa:

Pozdrawiam najcieplej...
Ewa

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: Falstart

#7 Post autor: pietrek » 18 mar 2012, 20:05

podobno Mistrz zjawia się, gdy uczeń jest gotów...
podoba :)

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Falstart

#8 Post autor: anastazja » 18 mar 2012, 21:17

- oto ciało moje
organiczne i ograniczone.


ożesz kurcze, jaki świetny, nie ble, ble, /jak moje /

:tan: :rosa:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Falstart

#9 Post autor: ble » 19 mar 2012, 16:15

Al z krainy os pisze:Przez swoje działania
Sama tworzysz przestrzeń, w której przebywasz
i ona określa przez organiczość i ograniczoność
swój sens, pytanie do Nauczyciela staje się w ten
sposób jakby retoryczne, gdyż jest właściwie
skierowane do samego siebie.
Ładnie to nazwałeś, Al, Pozdrawiam :)
Ewa Włodek pisze:Doświadczając - rodzimy się wielokrotnie, z każdym doświadczeniem na nowo, zapełniając przestrzeń, która jest w nas.
Zgadza się.
Ewa Włodek pisze:Tak sobie jakoś umyśliłam odczytanie Twojego wiersza, Ble...
Umyślaj sobie, umyślaj :)
pietrek pisze:podobno Mistrz zjawia się, gdy uczeń jest gotów...
pietrek przez małe p - jak Ty to robisz, że zwykle trafiasz w sedno?
Anastazja pisze:ożesz kurcze :tan:
Otóż to, że kurczę. Nasze przestrzenie maleńkie.

Dzięki Wszystkim za czytankę :rosa:

Nilmo

Re: Falstart

#10 Post autor: Nilmo » 20 mar 2012, 9:10

Spośród wszystkich przykazań
- narodzić się i doświadczyć
Powiało empiryzmem :). Tak sobie myślę że przykazania są jednocześnie zakazaniami, mówiąc nam co powinniśmy, bo jeśli nie....no właśnie. Myślę też że człowiek często przegina z tą swoją misyjnością na tej planecie. Tak bardzo chcemy być potrzebni, niezbędni, tak bardzo pragniemy zostawić jakiś ślad po sobie potomnym, że często zapominamy o najważniejszym i najprostszym -
"narodzić się i doświadczyć". Ktoś spyta - i to miałoby być tylko tyle? A gdzie sens?
Pracujemy między innymi po to by kupić bilety do cyrku, do teatru, na mecz, a to świadczy jak ważne są dla nas emocje i wrażenia estetyczne. Czy ktoś pyta jaki w tym sens?
Tymczasem natura daje nam spektakl jakiego może pozazdrościć La Scala, a wielu z nas kręci się na tyłkach zaglądając do toalet, za kulisy, do piwnic w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie - po co tu jestem. Wielu innych siedzi ze scyzorykami w ręku i rzeźbi na krzesłach - "byłem tu - Władek..." , "kocham Zośkę" itp pierdoły, byle uwiecznić swoją obecność. A spektakl trwa.
Co jeśli Bóg, Kosmos (czy w co tam wierzycie) po prostu chce się z nami tylko podzielić tym pięknem jakie stworzył? Czy nie zachowujemy się wobec niego jak przyczepa buraków?
"zbliżyć
ze ścianą pokoju, "
Tak , do tego trzeba się pogodzić przede wszystkim ze sobą. Założyć, że nie jesteśmy tu bo ktoś oczekuje czegoś od nas, a dlatego, bo ktoś nam coś chce dać. Coś czego nie zauważamy. Nie doceniamy.
"Nauczycielu,
gdzie mieszkasz?

Otwórz mi przestrzeń
"
Tak...odsłońcie w końcu te cholerne zasłony i dajcie w spokoju obejrzeć sztukę. Bo po to tu jestem.
Tak rozumiem wiersz. Przepraszam, jeśli wykroczyłem poza temat.
To dobry wiersz. Skłania do myślenia. Dziękuję. :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”